Wyniki strzelań do 25 m
Witam Kolegow,
Ale "smutno" sie Was czyta.... ... same "HaWusie", jedna "pszeszelina", polowa z Was to "olimpijczyki".....
Ja tu Was zaraz rozruszam..... ma byc ciekawie, egzotycznie i klasa strzelaca taka, ze cod ze w tarcze trafil....
Sami sie prosiliscie to macie.....
Na poczatek.... i tutaj STOP- Koledzy przestaja czytac- ida do kuchni- otwieraja lodowke- wyciagaja browara albo i dwa i wracaja do kompiego.... juz???
No to OGNIA!
Sprzet: Crosman 1377 "ztjuningowany" z lupka przez ktora nic nie widac, reszta szczegolow na zdjeciach....
Strzelec: mlodzieniaszek 55 wiosen na karku, astygmatyzm, "patrzalki" na nosie, odroznia port ladowania od koncowki lufy....
Postawa: stojac i trzymajac sie oburacz pistola....
Zdjecia:
A co.... "strzela sie".....
O rany.... "angliki" atakuja....
Odleglosc: 10 m
Przyrzady: Otwarte
Pozycja: Stojac i powtarzajac: Daj Panie Boze chociaz w tarcze trafic....
Sprzet: Pistol Brococka
Zdjecia:
Nooo tak to sie "nieda".... trzeba bylo pistola "usprawnic" coby mozna bylo strzelac jak domownicy smacznie chrapia.... usiac wygodnie w koncu lata juz nie te... piwko sobie pociagnac.... i do roboty!
Ta tarczka u samej gory z "czerwona gwiazda".... to "szukanie zera" na 10 m... po przekatnej piwnicy.... a nie mowilem, ze sie "szczylo"...
Ale "smutno" sie Was czyta.... ... same "HaWusie", jedna "pszeszelina", polowa z Was to "olimpijczyki".....
Ja tu Was zaraz rozruszam..... ma byc ciekawie, egzotycznie i klasa strzelaca taka, ze cod ze w tarcze trafil....
Sami sie prosiliscie to macie.....
Na poczatek.... i tutaj STOP- Koledzy przestaja czytac- ida do kuchni- otwieraja lodowke- wyciagaja browara albo i dwa i wracaja do kompiego.... juz???
No to OGNIA!
Sprzet: Crosman 1377 "ztjuningowany" z lupka przez ktora nic nie widac, reszta szczegolow na zdjeciach....
Strzelec: mlodzieniaszek 55 wiosen na karku, astygmatyzm, "patrzalki" na nosie, odroznia port ladowania od koncowki lufy....
Postawa: stojac i trzymajac sie oburacz pistola....
Zdjecia:
A co.... "strzela sie".....
O rany.... "angliki" atakuja....
Odleglosc: 10 m
Przyrzady: Otwarte
Pozycja: Stojac i powtarzajac: Daj Panie Boze chociaz w tarcze trafic....
Sprzet: Pistol Brococka
Zdjecia:
Nooo tak to sie "nieda".... trzeba bylo pistola "usprawnic" coby mozna bylo strzelac jak domownicy smacznie chrapia.... usiac wygodnie w koncu lata juz nie te... piwko sobie pociagnac.... i do roboty!
Ta tarczka u samej gory z "czerwona gwiazda".... to "szukanie zera" na 10 m... po przekatnej piwnicy.... a nie mowilem, ze sie "szczylo"...
Troche "wiatru", kilka "sprezyn", pare sztuk WBP...
"Pistoleciarzem" nie jestem, to i oceniać nie będę, ale dobrze, że się na końcu poprawiło, bo czytając i oglądając już myślałem, że nic dobrego nie będzie .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
I ja tez tak pomyslalem jak z otwartych zaczalem siac po calej tarczy..... no coz, wiek nie ten i reka juz nie taka pewna.... ale z lupka z pozycji... "emeryckiej" .... to jak Cie moge...Qbuś pisze:"Pistoleciarzem" nie jestem, to i oceniać nie będę, ale dobrze, że się na końcu poprawiło, bo czytając i oglądając już myślałem, że nic dobrego nie będzie .
@ mironTG
Z otwartych to z kalacha w wojsku dawalem.... szalu nie bylo ale kar biegiem dookola strzelnicy w masce tez nie bylo.... za "wybitne" osiagniecia....
Grunt to luz, blues i wygodne buty....
[ Dodano: Pią 15 Sty, 2016 11:16 ]
Witam Kolegow,
Nastepne tarczki...!
Sprzet: Crosman 2300 KT Storm
Lufa: LW 10.1
Kaliber: .177
Kolba: z lenistwa nie zamontowana...
Pozycja: Stojaca ale pistol na podporce....
Strzelanie: Dziewicze.... dla sprzetu i lupki.... i dla strzelca tez...
Zdjecia:
Zera szukam... gdzie jest zero.... czy ktos z Was zero widzial przypadkiem...???
Warunki:
Temperatura ok. 10*C... roznica poziomow... strzelam w dol - tarcza ponizej stanowiska...
odleglosc jak pamietam chyba 30 ft.
Osiagniecia:
W tym dniu, czasie i pierwszym strzelaniu z "zestawu" najlepsze co "ustrzelilem"...
Wiem, wiem.... powinna byc jedna "dziurka"- mala.... ale to w Waszych lapkach nie moich...
Na razie tyle.... inne moje ciekawe "sprzety" czekaja w kolejce....
P.S. Udalo sie tez "zakrecic" zwierzatkami dwa lub trzy razy.... ale do tego kamerke musze zalozyc.... fajne jest jak zwierzatka.... sie kreca"....
Troche "wiatru", kilka "sprezyn", pare sztuk WBP...
Przepraszam, ze tak dlugo nie odpisywalem.... ale juz sie poprawiam.108 pisze:http://postimg.org/image/3ycdixszf/ jest możliwość lub plany montażu kolby?
Tak, oczywiscie mam w komplecie Wire Stock wykonany przez Michael Chavka...
Zdjecia ponizej:
Troche "wiatru", kilka "sprezyn", pare sztuk WBP...
Ha, ha, ha..... wiatrowkowa pornografia..... ale co za okreslenie.....
Zamiast tego ciezkiego bipodu lepszy bylby taki jak ponizej.... i byc moze zmienie...
Chociaz z drugiej strony z bipodem tak duzo nie strzelam a ten powyzszy do tanich nie nalezy.... .... pomyslimy...!
Zamiast tego ciezkiego bipodu lepszy bylby taki jak ponizej.... i byc moze zmienie...
Chociaz z drugiej strony z bipodem tak duzo nie strzelam a ten powyzszy do tanich nie nalezy.... .... pomyslimy...!
Troche "wiatru", kilka "sprezyn", pare sztuk WBP...
- AdrianB-tow
- Posty: 18
- Rejestracja: 30 gru 2015, 18:45
Witam, po wyzerowaniu lunety Walther 4X32 na moim nowym H 95 SAS QT QE ( nie pudełkowym ) rozpocząłem strzelanie do tarcz. Proszę o wskazówki co mogę poprawić. Pozycja siedząca z podparciem na zrolowanym kocu. Zaznaczam, że to jedne z moich pierwszych strzelań tarczowych, wcześniej były głównie puszki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Hatsan 95 SAS QT QE + Leapers 3-9X32
Szału nie ma, ale źle też nie jest , wystrzel jeszcze kilka puszek śrutu, a wynik zrobi się dużo lepszy i jak kol. wyżej napisał delikatnie, bez pośpiechu, staraj się nie ściskać mocno karabinka i chwytać w miarę jednakowo za każdym razem (praca na spuście i podparcie karabinka w tym samym miejscu też bardzo ważne) .Możesz też mieć za twardy lub źle wyregulowany spust.
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- AdrianB-tow
- Posty: 18
- Rejestracja: 30 gru 2015, 18:45
Dziękuję za porady i chylę czoła starszyźnie. Wcześniej strzelałem bez QT i muszę przywyknąć do dwustopniowego spustu .Jutro o ile pogoda pozwoli mam przewidzianą paczkę śrutu i determinację związaną z moją nową pasją ( od 8 miesięcy ), która nauczy mnie opanowania i pokory w stosunku do rzeczy martwych. Najlepsze wyniki tu wylądują.
Hatsan 95 SAS QT QE + Leapers 3-9X32
Jeszcze jedna sprawa, jak wycelujesz i czujesz opór przed zwolnieniem zatrzasku (strzałem) spust ściągaj tak żeby sam strzał był zaskoczeniem dla Ciebie w ten sposób wyeliminujesz zrywanie. Jeszcze jedno, jak strzelasz z rolki to pamiętaj, stolik, kocyk, dłoń a w dłoni karabinek bardziej stabilne położenie i amortyzacja. Nie kładź karabinka na zrolowanym kocu, mało powtarzalne ułożenie.
Strzelam bo lubię AR 50 PCP