Wyniki strzelań do 25 m
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Fajnie Daniel!
Do tej lupki założyłbym niższy ,montaż .. z więcej niż jedną śrubką.. i powinno pomóc przy składaniu do strzału..
A to że Harnaś daje radę.. Weź na piknik i podeślij Maćkowi - będzie lepiej..
Do tej lupki założyłbym niższy ,montaż .. z więcej niż jedną śrubką.. i powinno pomóc przy składaniu do strzału..
A to że Harnaś daje radę.. Weź na piknik i podeślij Maćkowi - będzie lepiej..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Pora coś wrzucić od siebie, wystrzeliłem dziś cały kartusz i to chyba najlepsza grupka .
Biorąc pod uwagę to że karabinek mam od niedawna jestem zadowolony
Z racji tego, że jestem nieobyty z PCP może ktoś mi odpowie czy to normalne, że na różnych ciśnieniach śrut lata inaczej (strzelam tylko 200-100 bar jak instrukcja przykazała). Jak dla mnie ten rozrzut jest dość spory (np na 120bar w porównaniu do 180), nie to żeby każdy śrut leciał inaczej bo po tarczy widać, że w miarę jest skupione ale następna grupka była w innym miejscu mimo, że celowałem podobnie. To normalka czy mam szukać problemu gdzie indziej np w lunecie?
Biorąc pod uwagę to że karabinek mam od niedawna jestem zadowolony
Z racji tego, że jestem nieobyty z PCP może ktoś mi odpowie czy to normalne, że na różnych ciśnieniach śrut lata inaczej (strzelam tylko 200-100 bar jak instrukcja przykazała). Jak dla mnie ten rozrzut jest dość spory (np na 120bar w porównaniu do 180), nie to żeby każdy śrut leciał inaczej bo po tarczy widać, że w miarę jest skupione ale następna grupka była w innym miejscu mimo, że celowałem podobnie. To normalka czy mam szukać problemu gdzie indziej np w lunecie?
Ostatnio zmieniony 14 sie 2015, 19:50 przez raptowny, łącznie zmieniany 2 razy.
Owszem, niestety to normalne.
Mniej istotne jest ciśnienie w kartuszu, a bardziej jakie jest w danym momencie ciśnienie strzałowe.
Budując zawory do pecepów konstruktorzy starają się je tak zbalansować, żeby w pewnym zakresie ciśnień występowała maksymalna powtarzalność.
Ale często efekty są dyskusyjne, choćby w darzonych bałwochwalczym kultem AirArmsach s400.
Hatsany też mają z tym problemy.
Dużą część rozważań filozoficznych przy tuningu poświęca się wypłaszczeniu charakterystyki jak najdłuższej serii strzałów.
Np. w w moim AT udało mi się 6 lat temu uzyskać 80 strzałów z rozrzutem 5 m/s, i to w zakresie 190-110 barów, ale przy energii 14.5 J. Niestety - w Hatsanach zawory są dość rozrzutne i powietrzożerne i zejście przy energii okołolimitowej do wartości ponżiej jednego bara na strzał jest karkołomne.
Np. taki Logun Solo/FX ma fabrycznie bardzo stabilne ok. 60 strzałów okołolimitowych, przy malutkim kartuszu, zresztą FX-y są bardzo dobre w stabilności zaworów.
Prościej problem histerezy ciśnień rozwiązuje się stosując w pecepach regulatory ciśnienia, dające zawsze to samo ciśnienie strzałowe. A i tak w niektórych i to dość cenionych marek histereza potrafi spieprzyć skupienie.
Oczywiście skoki cisnienia wpływają na szybkość śrutu i celność.
Mniej istotne jest ciśnienie w kartuszu, a bardziej jakie jest w danym momencie ciśnienie strzałowe.
Budując zawory do pecepów konstruktorzy starają się je tak zbalansować, żeby w pewnym zakresie ciśnień występowała maksymalna powtarzalność.
Ale często efekty są dyskusyjne, choćby w darzonych bałwochwalczym kultem AirArmsach s400.
Hatsany też mają z tym problemy.
Dużą część rozważań filozoficznych przy tuningu poświęca się wypłaszczeniu charakterystyki jak najdłuższej serii strzałów.
Np. w w moim AT udało mi się 6 lat temu uzyskać 80 strzałów z rozrzutem 5 m/s, i to w zakresie 190-110 barów, ale przy energii 14.5 J. Niestety - w Hatsanach zawory są dość rozrzutne i powietrzożerne i zejście przy energii okołolimitowej do wartości ponżiej jednego bara na strzał jest karkołomne.
Np. taki Logun Solo/FX ma fabrycznie bardzo stabilne ok. 60 strzałów okołolimitowych, przy malutkim kartuszu, zresztą FX-y są bardzo dobre w stabilności zaworów.
Prościej problem histerezy ciśnień rozwiązuje się stosując w pecepach regulatory ciśnienia, dające zawsze to samo ciśnienie strzałowe. A i tak w niektórych i to dość cenionych marek histereza potrafi spieprzyć skupienie.
Oczywiście skoki cisnienia wpływają na szybkość śrutu i celność.
Martiusx, interesuje mnie 17J i poprawienie prędkości wylotowej +/- 5m/s w celu zwiększenia powtarzalności trafień , jest to do osiągnięcia w at44 stosując regulator?martiusx pisze:Owszem, niestety to normalne.
Mniej istotne jest ciśnienie w kartuszu, a bardziej jakie jest w danym momencie ciśnienie strzałowe.
Budując zawory do pecepów konstruktorzy starają się je tak zbalansować, żeby w pewnym zakresie ciśnień występowała maksymalna powtarzalność.
Ale często efekty są dyskusyjne, choćby w darzonych bałwochwalczym kultem AirArmsach s400.
Hatsany też mają z tym problemy.
Dużą część rozważań filozoficznych przy tuningu poświęca się wypłaszczeniu charakterystyki jak najdłuższej serii strzałów.
Np. w w moim AT udało mi się 6 lat temu uzyskać 80 strzałów z rozrzutem 5 m/s, i to w zakresie 190-110 barów, ale przy energii 14.5 J. Niestety - w Hatsanach zawory są dość rozrzutne i powietrzożerne i zejście przy energii okołolimitowej do wartości ponżiej jednego bara na strzał jest karkołomne.
No i czy orientujesz się jaki byłby tego koszt?
- Jarek powraca
- Posty: 70
- Rejestracja: 24 kwie 2014, 17:30
- Lokalizacja: Kraków
A oto moje wybryki przedwczoraj na 25m. Śrut exact 4,51, sprzęt ten co niżej. Pozycja klęcząca niepodparta. Średnica pola "10" to 15mm. Jak oceniacie?
Był (2007-2013): Hatsan mod. 70 + full Alchemik + Point Precision 3-12x42 AO
Był (2014-2019): HW 95 Lux a'la Alchemik + DOE 3-9x40 AO
(2019 - 2021): rozbrojony
(2022 - obecnie) : Haenel 303 - odrestaurowany 35 latek
Był (2014-2019): HW 95 Lux a'la Alchemik + DOE 3-9x40 AO
(2019 - 2021): rozbrojony
(2022 - obecnie) : Haenel 303 - odrestaurowany 35 latek
- Jarek powraca
- Posty: 70
- Rejestracja: 24 kwie 2014, 17:30
- Lokalizacja: Kraków
Hehehe, długo się wahałem 48 czy 49. Dzięki za rozwianie wątpliwości. :-)
Że stojącej u mnie tragedia jest obecnie. Ręce latają strasznie i pozycji wygodnej nie mogę opracować
Że stojącej u mnie tragedia jest obecnie. Ręce latają strasznie i pozycji wygodnej nie mogę opracować
Był (2007-2013): Hatsan mod. 70 + full Alchemik + Point Precision 3-12x42 AO
Był (2014-2019): HW 95 Lux a'la Alchemik + DOE 3-9x40 AO
(2019 - 2021): rozbrojony
(2022 - obecnie) : Haenel 303 - odrestaurowany 35 latek
Był (2014-2019): HW 95 Lux a'la Alchemik + DOE 3-9x40 AO
(2019 - 2021): rozbrojony
(2022 - obecnie) : Haenel 303 - odrestaurowany 35 latek
Mimo że mocno dmuch, wybrałem się w piątek postrzelać. Zabrałem ze sobą śrut KTK grzybek z myślą, że poćwiczę branie poprawek. Siedząca z podpórką, 25m no i KTK potrafi zaskoczyć . Później jeszcze próbowałem na 40m ale tego lepiej nie pokazywać . Pytanie tylko czy to wina śrutu, wiatru czy strzelca? A może wszystko razem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.