Weihrauch HW57 [4,5mm]

[Mamutowicz]

No, chyba najładniejsze pogodzenie Hunterskiej osady z pistoletowym chwytem..
Nnniamuśna..

[TeEn]

No to po dłuższej przerwie wiatrówka działająca jest u mnie. Przerwa spowodowania była "nabrojeniem" przez właściciela . Dość powiedzieć, że musiałem wymienić tłok, a przy okazji sprężyna i uszczelka tłoka. Ale teraz działa całkiem dobrze - Dzięki Matjas!!!.
Test były wykonane w Górze na spotkaniu Chomik Project . Wiatrówka jest cicha jak trzeba, celna - na tyle na ile można było stwierdzić po zerowaniu na miejscu, bez wcześniejszego doboru śrutu, ostrzelania itd - ftraiała. Po założeniu nowej sprężyny ma 14J czyli jak sobie siądzie powinno wyjść 13J - czyli tyle ile powinna mieć.

Opcja trzymania dźwgni naciągu za pomocą magnesu neodymowego - padła. Nie trzyma, klapie przy byle wstrząsie a przy strzale to juz napewno. W Górze poradziłem sobie uzywając super gumy receptury o atak jak tu:



ciut niewygodne zapinanie na gumkę ale da się przejść tor x2 .

No ale dziś postanowiłem zmontować to zgodnie z moim projektem (tak naprawdę to wykorzystanie myśli orginalnej Wierhaucha), w wykonaniu Adama. Całość wygląda tak jak na fotkach. Dodam, że do aluminiowej kostki dostosowałem kawalątek pochodzący z ucinki lufy, tak ażeby stalowy bolec nie starł aluminiowej kostki. Kostkę nawierciłem fi10, a podkładka z lufy będzie wklejona docelowo w ów otwór w kostce.







Jest spasowane i działa jak trzeba (trzyma - odpina, zapina). No i niedługo zaniosę do poczarnuszenia, żeby kompozycja kolorystyczna została zachowana.