hw 100 za jakie pieniądze będzie warto kupić

[Farmer]

jestem w uk karabinek jest jakieś 20 km od miejsca gdzie mieszkam wiem ,że im taniej tym lepiej ,do tego dojdą koszta przesyłki do polski bo niestety nie przyjechałem tym razem autem
więc postanowiłem się zapytać ludzi obeznanych przy jakiej cenie będzie to już fajna okazja czy może rozejrzeć się za czymś lepszym z pcp
http://www.airgunforum.co.uk/forums/sho ... -22-extras

[Jaro]

Zdjęcia są dostępne, wyłącznie dla zalogowanych użytkowników Myślę, że u nas też byś znalazł taki zestaw....
Nie wiem w jakim celu chcesz kupić wersję 5.5mm. Na zawody HFT się nie nadaje, a do strzelania w ogródku to przerost formy nad treścią / szybko Ci się znudzi wieczne trafianie /.

[yamrt]

Na zawody HFT się nie nadaje, a do strzelania w ogródku to przerost formy nad treścią / szybko Ci się znudzi wieczne trafianie /.

Kolego Jarosławie pragnę przypomnieć , że strzelanie z wiatrówki to nie tylko HFT , bo w sumie to też jest nudne . Strzelasz , ciągniesz za sznurek ,strzelasz i nuuuuuuuuudo się robi . Destrukcja natomiast rozwija , strzelasz dwie minuty i godzinę sprzątasz . W trakcie sprzątania zaczynasz się wkurzać , że naśmieciłeś i musisz to robić , ze złości sprzątasz cały " plac zabaw " i masz czysty ogród . No i co mam rację .
Powracając do tematu , jeżeli dobrze zrozumiałem zestaw ten ma kosztować 800 "łuntów "luneta i wszystko inne tam wymienione , za tą cenę warto . Cóż kaliber nie ten ale z 4,5 też się wkurzysz sprzątając ogródek .

[Maruda]

W pewnym wieku minimalny kaliber to 5,5 mm. Do Iża 38 zdarza mi się wkładać śrut dupką do lufy.

[Jaro]

Kolego Krzysztofie, moje opinie wyrażam na podstawie moich doświadczeń... Zaczynałem od 5,5 w sprężynie i PCP. W tym drugim przypadku strzelanie szybko się nudzi. Powtarzalne trafianie w kapselki na 50m dawało frajdę na początku. Natomiast próby rywalizacji na HFT nie wychodziły najlepiej... Przyznam jednak, że nadal kusi mnie taka rywalizacja.
Z nie licznych zalet śrutu 5.5mm można wymienić łatwiejszą obsługę dla osób z większymi paluchami oraz wiekszą frajdę z rozwałki domowych celów. Znacznie więcej będzie wad, których tu nie wymienię.
Wiem, że są zwolennicy tego kalibru, ale statystyki nie oszukasz. Większość nowych nabywców wiatrówki 5.5mm wymienia ją na 4.5mm, a nie odwrotnie. Idealną alternatywą byłoby posiadanie obu wersji. Ja miałem przez pewien czas BSA ultra w 5.5 oraz S410 w 4.5mm. Zostawiłem jednak tylko ten ostatni, gdyż był celniejszy, tańszy w eksploatacji i bardziej wszechstronny. Można było rozerwać się przy grillu i pojechać na jakieś zawody.

Powyższe jest moim subiektywnym zdaniem i nie bronię nikomu innego

[yamrt]

Kolego Jarosławie 5,5 to i ja miałem HW 90 i przydomową strzelnicę nie raz sprzątałem i więcej nie będę . W moim odczuciu 5,5 to fajny kaliber i bardo dobry "nauczyciel "- uczy brać poprawki . HW 90 5,5 zamieniłem na inny karabin w kalibrze 4,5 i oświadczam więcej 5,5 nie będzie ale każdy powinien spróbować , chyba żeby taki zestaw za 4000 zł się trafił . W sumie to nie wiem na co mi to by było potrzebne no może , żeby w "turlaczki " pograć.
Czy Ty wiesz jak będą podskakiwać

[Jaro]

Kolego Krzysztofie toż napisałem, że do rozwałki różnorakich celów to wersja 5.5mm jest doskonała. Każdy jednak po jakimś czasie z tego wyrasta z takich zabaw i chciałby spróbować czegoś więcej
Czy warto za taką wiedzę przepłacać ?
Turlaczki to warto by potraktować z CP, tylko nie wiem czy właściciel na to pozwoli

HW100 z osprzętem za cenę 800 funtów to dobra okazja. Lufę chyba można zmienić ...

[Farmer]

ale zawsze można to podnieść i zarejestrować jako fac i wtedy to będzie tak samo celne jak 4.5 , co do 5.5 to tu gdzie jestem używa się tego w celu okrytym milczeniem w polsce , w tym momęcie nie bardzo mogę jechać gdzieś dalej za karabinkiem a ludzie tu tego nie chcą wysyłac bo nie wolno , jak by było 4.5 to bym nie pogardził

[yamrt]

ale zawsze można to podnieść i zarejestrować jako fac i wtedy to będzie tak samo celne jak 4.5

W Polsce przez duże P nie wolno tego robić

to tu gdzie jestem używa się tego w celu okrytym milczeniem w polsce ,

Kolego My nie okrywamy nic zmową milczenia My tego nie robimy i robić nie będziemy z cłą stanowczością .

[ Dodano: Nie 16 Cze, 2013 15:02 ]

Lufę chyba można zmienić ...

Jak się na tym nie znam to myślę , że to chyba nie możliwe

[Mamutowicz]

Żeby przerwać ten zaklęty krąg Dulskiego milczenia powiem że chodzi o zwykłe polowanie - Pest Control.
W Polsce zakazany ze względu na niehumanitarność oraz istnienie zbyt wielu debili.. i dziurawego prawa.. a i wszędzie na świecie jest obwarowane zwykłą wrażliwością i odrobiną empatii..
W UK kilka gatunków zwierząt jest niejako "wyjęte spod prawa", i za zgodą właściciela terenu (poza terenami zamieszkałymi) każdy może prowadzić odstrzał.. więc dlatego 5,5 jest tu takie popularne.. choć większość strzelców zaznacza, że do tego trzeba już mieć FACa..
Mniejszy kaliber w limicie się nie nadaje, a większy w limicie jest też do niczego.. Dlatego kto ma taką potrzebę i możliwość - rejestruje karabinek ponadlimitowy.. albo po prostu kupuje Rimfire.. - karabinek bocznego zapłonu.. u nas popularny KBKS..
Karabinków limitowych używa się w zasadzie jedynie do eliminowania szczurów, bo czy to w kanałach, czy na farmach odległości na jakie się strzela są wystarczająco małe, żeby kwestia dużego opadu nie miała znaczenia.
Z tego co wiem, to Brytyjski Rząd już myśli nad zaostrzeniem prawa w tym względzie, bo zbyt wielu debili wybiera się, czasem nawet bez zezwolenia do lasów, i tłuką do czego popadnie.. czasem narażając osoby postronne na niezbyt.. przyjemne.. widoki.
mariusz0808, Rejestracja FACa w GB to też nie jest taki "piece a cake" jak by się wydawało.. a nie możesz sobie energii podnieść sam w domu, musi to zrobić profesjonalny serwis.. a kara za nielegalnego FACa - do 2 lat pozbawienia wolności + przepadek karabinka + wysoka kara pieniężna..
Co do wysyłki karabinka - to nie jest aż tak tragicznie, bo istnieje możliwość wysłania karabinka do najbliższego sklepu z bronią/wiatrówkami itp - a tam sobie odbierzesz za okazaniem dowodu.. i tyle.

Co do podejścia do strzelania do zwierząt na Polskich forach - to nie jest taki tylko z powodu oficjalnych zakazów.
Zdecydowana większość z nas, to ludzie o dobrze rozwiniętej wrażliwości oraz inteligencji, więc zdajemy sobie sprawę z tego jak okrutne i bezmyślne jest strzelanie do zwierząt.. Zwłaszcza mając świadomość wszystkich niedoskonałości i ograniczeń związanych ze strzelaniem z wiatrówek.

Mam nadzieje że ten mój post naświetlił troszkę sytuację związaną ze strzelaniem do zwierząt oraz naszym stosunkiem do tego typu praktyk.
Piotrek.

[Farmer]

z mojego punktu widzenia a właściwie punktu widzenia brytyjskich farmerów (pracuję na farmie typowo rolniczej)
mamy kilka budynków ze zbożem i chłodni z ziemniakami i na prawdę jest plaga myszy i szczurów (do niektórych trzeba by strzelać z ostrej są tak duże ) ,trutki i pułapki nie załatwiają sprawy wchodzisz do budynku i czujesz odór gryzoni , za przeproszeniem kupa na kupie ,
potem to zborze idzie do młynów razem z tymi kupami i robi się mąkę z tego wymieszanego z kupami zboża ,
ostatnio sprzątałem taki budynek po zbożu i uwierzcie zapełniliśmy 500 kilogramowy worek odpadami po myszach i szczurach więc w zbożu było tego znacznie więcej ,
więc niech nikogo nie dziwi ,że ludzie nie lubią tu tych gryzoni

[Mamutowicz]

Zgadza się, ale lubienie czy nie - nie ma nic do rzeczy.
Wyobrażasz sobie co by się działo w Polsce, gdyby ustawodawca dopuścił tępienie szkodników z wiatrówek?
Jeszcze 10 lat temu w UK, nikogo nie dziwił widok gościa z wiatrówką idącego koło rzeki i strzelającego do szkodników.. teraz miał by nad głową helikopter z Policją.. Mimo, że Anglicy byli przyzwyczajeni i wychowani z bronią w domach, to jednak ich poziom ztępolenia powoduje że przepisy ( i nawyki) cały czas się zmieniają.. A w Polsce.. Młode szczyle szukające MOCy nie przejmują się ani prawem, ani zasadami.. spuszczeni ze smyczy spowodowali by, że strach by był wypuścić psa w parku żeby pohasał..
Dobra, koniec dywagacji varmintowych, bo zaraz sam krawat dostanę.
W każdym razie Tawerna jest Polskim forum, i kwestia niestrzelania do zwierząt jest bezdyskusyjna.
Od siebie dodam, że choć wywołuje to czasem masę zdziwienia u miejscowych - konsekwentnie odmawiam brania udziału we wszelkiego rodzaju "akcjach" czy to na farmach, czy w lesie.. mimo, że do blaszaków tłukę zapamiętale..
Zawsze się tłumaczę, że nie mam zamiaru tego zjeść, a w takim przypadku nie widzę sensu żeby zwierzę się męczyło dla mojej przyjemności..

[Jaro]

Nie mam nic do dodania. Piotr powiedział wszystko na temat...

[yamrt]

A HW 100 w zestawie to dobra cena .
Składowe zestawu w Polsce
1. karabin 3500-4000
2. luneta 1600-1700
3. reszta około 1000

[Farmer]

nie wiem jak kiedyś ale teraz musisz mieć zezwolenie od landlorda lub jak kto woli farmera żeby tępić szkodniki , prawda jest taka ,że trafiają się debile strzelający do wszystkiego co się rusza i na to ani prawo ani kultura nic nie poradzi ,
a wracając do tematu rozejrzę się za czymś z 4.5 ,jeszcze jedno pytanie czym taki zestaw bezpiecznie wysłać do polski