Obrazek

Szczelina między korpusem a lufą w TX200

ODPOWIEDZ
Trex
Posty: 3
Rejestracja: 12 lip 2014, 18:48

Szczelina między korpusem a lufą w TX200

Post autor: Trex »

Witam, piszę z zapytaniem czy w waszych egzemplarzach TX 200 też jest taka szczelina między osłoną lufy a korpusem?

Obrazek

Trochę mnie denerwuje fakt takiej niedoróbki w karabinku za ~2000zł tym bardziej że na zdjęciach producenta wszystko jest elegancko spasowane. :maruda: I do tego dochodzi zagrożenie korozją gdyby dostała się w to miejsce wilgoć :-?
Awatar użytkownika
debowy
-#zasłużony
-#zasłużony
Posty: 624
Rejestracja: 20 lip 2008, 12:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: debowy »

U mnie nie ma. Niestety, to chyba znak czasów, coraz więcej niedorobek. Nie znaczy to jednak, że są to kiepskie karabinki.
gregor1313
Posty: 7
Rejestracja: 03 lut 2011, 16:22
Lokalizacja: kazimierza wielka

Post autor: gregor1313 »

Witam u mnie też nie ma szczeliny :D jak by była to też by mnie to denerwowało
Awatar użytkownika
Wisior
-#zasłużony
-#zasłużony
Posty: 1675
Rejestracja: 02 sty 2012, 18:24
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Wisior »

Trex, złóż reklamację. Zapłaciłeś za pełnowartościowy produkt i takiego żądaj. Ale na pocieszenie powiem ci, że widziałem gorsze przypadki. Przykładem jest ten PS :

Obrazek

Nie dość, że drewniana lufa (chociaż to podobno dąb kaukaski), to jeszcze muszka co chwilę odlatywała :zalamka:
I'm one of those bad things, that happen to good people
Baby Have Fun :killer2: :D
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

W moim, Beaty, i innych, które widziałem takiej szczeliny nigdy nie było, twoja szczelina świadczy o niewłaściwym wklejeniu osłony lufy. Jeżeli masz możliwość reklamuj, jeżeli nie, to załóż tam o-ring gumowy, maźnij silikonem (czarnym), lub wypełnij czymś co masz. Taka szczelinka nie ma żadnego wpływu na jakość strzelania, ale obniża wartość karabinka :hm: .

A ty Wisiorze jeden, nie czepiaj się "gorszych przypadków", bo wiem, że ci ta moja drewniana lufa bardzo się podobała :PP . Zapomniałeś jeszcze o "wężowej" 8) .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Trex
Posty: 3
Rejestracja: 12 lip 2014, 18:48

Post autor: Trex »

Niestety nie mam już możliwości oddania na gwarancję :<

Wiecie może (na pewno znacie lepiej budowę wewnętrzną tx ode mnie) czy istnieje sposób by to poprawić po za "szpachlowaniem"?

Pytam bo po sezonie mam zamiar odesłać karabinek do kogoś znającego się na rzeczy w celu tuningu i przy okazji może poprawy tej wady o ile będzie to możliwe.
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

Trex pisze:czy istnieje sposób by to poprawić po za "szpachlowaniem"?
Owszem, karabinek rozebrać, lufę z osłoną do piekarnika (na trzy zdrowaśki) albo dłużej, rękawice azbestowe i jak klej puści docisnąć :) .

Niestety, osłony w TX, Prosport są wklejane na specjalny klej, który puszcza w wysokiej temperaturze, ja bym na twoim miejscu odpuścił, da się z tym żyć ;) . Ja z mojego "Prosiaka" zdejmowałem osłonę ponad dwie godziny, że o poparzeniu palucha nie wspomnę :maruda: .

Ps. Na 100% pewności nie mam, czy w TX-ach też są klejone, bo TX mojej żony (rok prod.2003) ma jakieś malutkie śrubeczki od spodu osłony,(a Wisior swojego już zabrał), ale nie pozwala mi się dobrać do niego (na razie :hihi: ). Zapytaj któregoś z naszych forumowych "szpeców", to będziesz wiedział na 100%.
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
matjas
Posty: 187
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:48
Lokalizacja: wrocław/brzezia łąka
Kontakt:

Post autor: matjas »

bez jakiejś magii da się to zlikwidować.
jak piszą koledzy - podgrzać Loctite do 180stC...
do tego trzeba rozebrać cały karabinek i grzać sam korpus z lufą. NAJlepiej byłoby odkręcić lufę z osłoną.
grzanie zalecam tylko palnikiem gazowym - opalarka na nic sie zdaje i trwa to wieczność, której tańsze opalarki nie doczekają.
tak czy owak musisz nagrzać osłonę do tych 180stC i wtedy mniej więcej ruszy. jak możesz załatwić sobie pirometr na tę okazję to jesteś o ten krok baaardzo do przodu.
zdjąć wyczyścić, wkręcić lufę w korpus i wkleić osłonę tym razem do końca.
one bankowo nie sa wklejane NA karabinku tylko osobno na samą lufę. pewnie coś nie doszło do końca i masz szczelinę.
będę miał TXa u siebie do zrobienia dzisiaj to mogę dokładnie zobaczyć czy nie ma tam robaczków ale na 99% nie ma - nigdy w poprzednich karabinkach nie zwróciło to mojej uwagi.
nie dziwi, że takie rzeczy się dzieją bo się dzieją, to jest produkcja, ale dziwi, że to wychodzi do klienta.
na pocieszenie Ci powiem, ze widziałem już nie takie cuda w wykonaniu fabryk HW, BSA, AA no i rodzimych superspeców od tuningu. każdy ma w tygodniu tzw 'poniedziałek'.

m
wszystko jest proste, dopóki nie masz pojęcia o czym mówisz...
Awatar użytkownika
Zack
Posty: 2849
Rejestracja: 04 wrz 2010, 12:15
Lokalizacja: Tarnów / Northampton

Post autor: Zack »

Niedoróbka.
Co prawda u mnie tak nie było ale powiem Ci jedno, jeżeli nie masz narzędzi to nie bierz się za to sam. Jeżeli nie przeszkadza w strzelaniu to zostaw, a jeżeli jesteś estetą to wyślij do kogoś kto się na tym zna.
Jak chciałem mieć zdobioną lufę w ProSiaku to wysłałem do Waldemara (Hogana).
O ile się orientuję to osłona lufy była zdjęta i wytrawiona a potem oksydowana.
Wyszło niesamowicie a tu możesz zobaczyć zdjęcia
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
Trex
Posty: 3
Rejestracja: 12 lip 2014, 18:48

Post autor: Trex »

Dobrze wiedzieć że to raczej kwestia "tylko" klejenia bo już się obawiałem że ta lufa po prostu za krótko ucięta a korekta tego będzie za sobą niosła szereg innych (kosztownych) operacji. Jedynie co mnie obawia to czy dźwignia naciągu będzie chciała się schować po wciśnięciu lufy o ten mm.

Sam na pewno się za to nie zabiorę (brak odpowiednich narzędzi).Kiedyś przy okazji oddania do oksydowania lufy ( oksyda fabryczna strasznie nietrwała jest w porównaniu choćby do tej z Diany) załatwi się 2 rzeczy za jednym razem.

Co do tych felernych egzemplarzy: może to jest potwierdzenie tych teorii spiskowych jakoby na rynek w PL miały wędrować egzemplarze nie do końca spełniające wymogi klientów w UK :hm:
matjas
Posty: 187
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:48
Lokalizacja: wrocław/brzezia łąka
Kontakt:

Post autor: matjas »

jeśli jest to tylko milimetr to spokojnie dzwignia sie zamknie.
sprawdziłem dzisiaj na TXie, którego mam robić i jest od spodu jeden robaczek przy systemie ale na bank nie tylko on ten cyrk trzyma w qpie.
jak sprawdzę na bank za dni parę to dam Ci znać.
m
wszystko jest proste, dopóki nie masz pojęcia o czym mówisz...
ODPOWIEDZ