Test śrutu JSB EXACT (Tester) na HW90K

[Apofis]

Witam, chciałbym się podzielić z moimi (kiepskimi) wynikami podczas testowania śrutu JSB.

Jednocześnie chciałbym prosić Was drodzy koledzy o pomoc w przeanalizowaniu poniższych wyników oraz o udzielenie rad i wskazówek jak strzelać.

To zaczynamy:

Karabinek : Jak w opisie czyli : HW90K + PP 3-12x42 AO

Śrut:

1. DIABOLO EXACT 4,50mm 0,547 g

2. DIABOLO EXACT 4,51mm 0,547 g

3. DIABOLO EXACT 4,52mm 0,547 g

4. DIABOLO EXACT 4,53mm 0,547 g

5. DIABOLO EXACT EXPRESS 4,52mm 0,510 g

6. DIABOLO EXACT HEAVY 4,52mm 0,670 g

7. DIABOLO STRATON 4,50mm 0,535 g

Odległość do tarczy: 32 metry - mierzone taśmą.

Zero optymalne: Wyliczone z CHairGun'a: 32metry - ustawione na śrucie JSB EXACT 4,52


Opis zdarzenia:

Czytając fora na temat wiatrówek i akcesoriów - zacząłem się zastanawiać nad rodzajem śrutu dla mojej niedawno nabytej HaWusi.

Mając doświadczenie z poprzedniego karabinka jakim był Hatsan 55 QT (III generacja) + Alchemik + PP 3-12x42 AO - ważnym jest aby dobrze dobrać odpowiedni śrut dla danego sprzętu.

W Hatsanie najlepiej latał JSB EXACT 4,50, jednak nie miałem pełnego testera JSB tylko inne śruty typu Crosman Pointed, Umarex, i inne no name za 5zł

Kupując HW90K zamówiłem od razu JSB EXACT 4,52mm, miałem bowiem pozostałości JSB EXACT 4,50mm i powiem szczerze, że latał tak sobie ( nadmienię, że marnym jestem strzelcem, ale czasami zdarzy się trafić w 10). Pomyślałem, że jak będzie kiepskawo to kupię 4,51 a jeśli dalej będzie liptoza to kupię 4,53 - ale czy to ma sens ?

Strzelając z JSB EXACT 4,52mm miałem nie najgorsze wyniki, jednak taki dziwny siewnik był - postanowiłem kupić tester JSB - postrzelać do tarcz - zrobić własną analizę wyników, pokazać je tu na forum i zasięgnąć rad, opinie, spostrzeżeń odnośnie najlepszego śrutu dla mojego sprzętu.

Przedstawię Wam 9 różnych tarczek - w tym ostatnia strzelana na 50 metrów, aby zobaczyć jak to w ogóle wygląda (debiut na 50m)

Nie wiem jak wy sądzicie i ocenicie (a o to Was proszę), ale wg. mnie jesli miałbym wybierać spośród 7 rodzajów śrutów 3 najlepsze a z nich tylko jednego zwycięzce to wynik jest następujący:

Miejsce 1: JSB EXACT 4,51mm

Miejsce 2: JSB EXACT 4,53mm

Miejsce 3: JSB EXACT EXPRESS 4,52mm

Gdzie głównym zwycięzcą i najlepszym śrutem wg poniższych tarczek okazuje się być właśnie JSB EXACT 4,51.

I tu moje prośby i pytania do Was:

1) Jak to jest: że ze śrutu 4,51 i 4,53 skupienie jest całkiem całkiem a 4,52 już zupełnie od nich odbiega, gdzie moim zdaniem powinno być podobne (zbliżone) ?

2) Wszystkie traczki strzelałem na powiększeniu x 3 a to dlatego, że jak zwiększam zoom to zero się już przesuwa - wiem, że tak często się zdarza, ale tak być nie powinno. Co z tym zrobić ? Jak nanosić poprawki używając zooma ?

3) Strzelałem z pozycji siedzącej - karabinek oparty na stole, na którym leżał zrulowany gruby kocyk - czy tak dobrze testowałem śrut ? Czy może powinienem z pozycji klęczącej z podpartym łokciem o kolano testować ? (bardzo popularna pozycja)

4) Czy wynik na 50metrów jak dla amatora jest w miarę OK ?

Wiem, że trzeba ćwiczyć - dużo ćwiczyć, trenować chwyt, spust, postawę - powtarzalność, bardzo się staram dlatego proszę o szczere odpowiedzi.

Proszę Was - zobaczcie tarczki osądźcie jak mi idzie i napiszcie który śrut waszym zdaniem byłyby najlepszy - oczywiście posługując się poniższymi tarczkami.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[ Dodano: Czw 04 Sie, 2011 19:31 ]
Nie wiem jak to zrobić bo tylko 5 zdjęć może być - dlatego jeszcze 4 zdjęcia dam w nowym poście - mam nadzieję, że administracja będzie wyrozumiała, lub jakoś doda te 4 dodatkowe zdjęcia do tego pierwszego postu (byłbym wdzięczny

[wierzraf]

Witam,

moim zdaniem ewidentnie Express wygrywa. Tydzień temu oraz 2 dni temu również robiłem taki sam test z testera JSB, ale z odległości 30m i na HW 50s (by Hogan). Zwycięzcy u mnie :
1 test: EXPRESS, 4,51, 4,50
2 test : EXPRESS, 4,53, 4,51

Zatem coś jest na rzeczy z tym 4,52 (nie wiem dlaczego takie dziwne zestawienie mi wyszło). Z tego co widzę u Ciebie również taka akcja zaistniała. Jednak przyjrzyj się skupieniu z expressa jest najlepsze i w ten śrut inwestuj.

PS./ Za 2 dni jak będzie pogoda przeprowadzę trzeci test ale na 50m (tak jak ty) zobaczymy co wyjdzie i też się podzielę wynikami. A i jeszcze jedno jak robisz testa to wal z 10 śrutów, a nie 5 (te pierwsze tarcze), bo bardziej wiarygodne wyniki.

[Apofis]

OK Spoko - słuszna uwaga - będę walić po 10 strzałów.

Właśnie ten express mnie zastanawia. Mało ludzi chyba sobie ten śrut chwali. Popularne chyba sa w modzie czyli 4,51 4,52 4,53.

A może i warto zainwestować w Expresa - jutro jeszcze raz po testuje - i zamieszczę wyniki.

A jak w ogóle z moim skupieniem na te 30 i 50 metrów ?

Czy ogólnie dobrze test przeprowadziłem ?

[Cortez]

Bardzo dobrze, ale na wyniki jeszcze trochę poczekamy...

[slavek_t]

A moim zdaniem rodzaj śrutu nie ma tu nic do rzeczy bo wyniki są... przypadkowe
Proszę nie zrozum mnie źle.
Po prostu z tego karabinka taki posiew na 32 m exactem to już nie jest wina śrutu tylko strzelca
A różnice w skupieniu na tarczy grupowej wynikają z przypadku, którą lepiej udało się wystrzelać niezależnie od śrutu.
Express jest bardzo dobrym śrutem ale... drogim
Na początek nie potrzebujesz drogiego śrutu do ćwiczenia strzelania.
Ja bym Ci radził kupić 2 wagony KTK po 8 zł i dopiero jak wystrzelasz ze 20 paczek tego taniego śrutu zrób jeszcze raz test porównawczy exacta i expresa
Na początek musisz potrenować samo strzelanie, czyli chwyt, składanie do strzału.
Śrutem narazie nie zawracaj sobie głowy. Dopóki nie opanujesz karabinka błędy śrutu będą marginalne w wynikach na tarczy.
Dopiero jak opanujesz karabinek przyjdzie czas żeby wybrać najlepszy śrut.
Na początku szkoda kasy na drogie śruty, i tak nie zauważysz różnicy.
Pozdrawiam i życzę miłego strzelania

[Apofis]

No dobrze, ale w takim razie jak ćwiczyć poprawnie ?

Tzn strzelać z zoomem czy nie - jeśli tak to jakie brać poprawki, bo zero mi się przesuwa poniżej krzyża o pół może nawet o całego dot'a.

Czy chcąc opanować karabinek - mam strzelać z wolnej ręki - tzn najlepiej mi się strzela kiedy klękam na ziemi i rękę opieram o drugie kolano - klasyczna postawa podparta, czy może tak jak do tej pory stolik zrulowany kocyk i pahhh... ?

Bo obawiam się, że już na początku robię błąd, dlatego, że z odległości 30-35metrów strzelam ze stabilnej podpory (no w miarę stabilnej) stolik i kocyk - i zastanawiam się jak ja mam opanować karabinek - skoro inaczej się do niego składam: bo praktycznie jedna ręka jest na uchwycie i spuście a druga jakby pod spodem spustu ( mniej więcej tak jak gliniarze na filmach trzymają swojego gloka lub usp).

Wydaje mi się, że z odległości 30 metrów powinienem uczyć się strzelać z wolnej ręki - tzn podpórka z kolana i już - tylko wtedy jest w stanie odpowiednio trzymać karabinek i ćwiczyć pozycję i składanie do strzału.

Poprawcie mnie jeśli się mylę. Proszę o porady.

A ze śrutem to może i tak jest - może faktycznie zapoznać się dobrze ze sprzętem (bo zdaje sobie z tego tak jak przedmówca napisał, że to raczej nie wina śrutu a przypadku, który z kolei jest wynikiem jeszcze nie opanowania karabinka) a dopiero potem zastanawiać się który śrut najlepszy.

Ps. Gdzieś na forum - nie pamiętam czy tu czy na beżowym czytałem, że często jest tak że jak trafia się w tarczki to jest słabo ale np jak strzela się do kapsli czy puszek po śrucie to jest wręcz idealnie. I tak jest też u mnie puszka po Żuberku nie jest dla mnie wyzwaniem na 50metrów, wczoraj strzeliłem jedną tarczkę na 50 dyszek i potem próbowałem się z żuberkiem - 8/10. Powiesiłem sobie na żyłce podkładkę pod śruby o średnicy 3cm to na odległość 32 metrów trafianie jest 5/10 - czyli już gorzej.

Wiadomym jest, że do tarczek to człowieka stres ogarnia i gorzej to wychodzi.

Powiedzcie mi jeszcze co z tym zoomem - jakim najlepiej strzelać, bo tak po prawdzie wczoraj strzelałem tylko na x3 i tak np z niektórymi tarczami w szczególności tam gdzie byłby malutkie tarczki oraz zwierzątka to bardzo słabo je widziałem na powiększeniu x 3 - a balem się dać np x 6 bo wtedy zero mi się przesuwa w dół o dota i nie wiedziałem czy dobrze taki test wyjdzie. Doradźcie co mam w tej kwestii zrobić.

[Cortez]

Ustaw powiększenie na X10, AO na 25m i wyzeruj sobie na tym dystansie. Zmieniając dystans, bierzesz tylko niezbędne poprawki. Nie wiem, jakie masz Vo (warto sprawdzić na chrono) i odpowiednio się ostrzelać na 15-50m. I nie zaczynaj nauki strzelania z kocyka - to test celności karabinka, a nie strzelca. Zacznij od klęczącej, potem leżąca FT, na końcu stojak. Przed tobą jakieś 2-3 K śrutu i złapiesz o co biega...

[pershi]

bo wtedy zero mi się przesuwa w dół o dota i nie wiedziałem czy dobrze taki test wyjdzie

To akurat nie problem. W strzelaniu, żeby zrobić test śrutu, nie istotne jest czy trafia się tam gdzie celuje, tylko przestrzeliny powinny być w "kupie". Nawet lepiej jak śrut ląduje w inne miejsce niz się celuje, bo nie niszczy nam punktu celowania.
Oczywiście przy strzelaniu do podkładki istotne jest gdzie się trafia.
Moim zdaniem, 3x to mało na 30m, spróbuj 10x.

[Apofis]

W mojej lupce x 10 nie wiem czy da rade bo powoli mleko się robi, ale spróbuję. Jeśli nie wypali to ustawie x 6 lub x 8.

Tylko teraz jesteście pewni, żeby zerować lupkę na powiększeniu powiedzmy te x 8 lub x 10 ? Z tego co czytałem na forach to zeruje sie na minimalnym zoommie.

Ps. Jesli nie x 10 to ile dać x 6 czy 8 ?

[Cortez]

Zeruj na takim, na jakim najczęściej będziesz strzelał. Ja mam ustawione na X10 i AO na 25m i w ogóle tego nie dotykam, bo daje mi to możliwość strzelania na całym dystansie HFT. Zmieniam te nastawy tylko pow. 50m.

edit: jak nie X10, to spróbuj X9. Powinno być dobrze.

[Zack]

Marcin
TAką samą lupkę mam na Harnasiu
I powiem jedno
Na 60m muszę używać wspomagacza żeby przestrzeliny zobaczyć na tarczy.
Ale na zawodach cały dystans ustawiony jest x10 i wszystko w miarę widzę.
AO ustawione na 25, lupka zerowana na 15m.
Ba, mam karabinek rok a może 2 paczki śrutu poszły. A teraz rzadko z Niego strzelał będę.
Chcesz zrobić test na skupienie i jednocześnie test śrutu to strzelaj do większej kropki.
Przy tarczach jest ciut jak dla mnie za duży stres.
Ba, na ostatnich moich Tawerniakach to dopiero było.
Nak przed nocnikiem zerowałem to na kartce z 5 tarczkami były jaja
Celowałem w górną a wszystko poszło w dolną
A żeby było śmieszniej to było na moim zero. Czyli żadnej figurki powinienem nie położyć
A ostatni nie byłem
Ale jak spojrzałem na tą dolną tarczkę to w szoku byłem bo po 10 strzałąch jedna dziura była , tylko nie tam gdzie celowałem
Ale taki ze mnie strzelec jak z koziej d...y trąbka

[Apofis]

Hehe od razu czuje się podbudowany

Jeszcze mam tydzień urlopu to trochę potrenuję posłucham Was i wyzeruje na te 25metrów z zoomem x10 - zobaczymy jak to będzie wyglądać.

Apropo's Tawerniaków: nie raz już miałem ochotę się z Wami wszystkim spotkać i przywitać przy okazji - ale jakoś odwagi brak i wiadomo jak to jest z żoneczkami hehe

Ale nabiorę wprawy i pewności a na pewno się na Tawerniakach zobaczymy.

W takim razie ide popykać póki co dobra pogoda po południu już ma padać.

Jak będą w miarę sensowne tarczki to zamieszczę.

Dzięki chłopy za udzielanie się w temacie - zachęca mnie to do dalszych prób i ćwiczeń.

Ps. Takie forum to Skarbnica - dzięki Wam.

[Zack]

Hehe od razu czuje się podbudowany

Jeszcze mam tydzień urlopu to trochę potrenuję posłucham Was i wyzeruje na te 25metrów z zoomem x10 - zobaczymy jak to będzie wyglądać.

Apropo's Tawerniaków: nie raz już miałem ochotę się z Wami wszystkim spotkać i przywitać przy okazji - ale jakoś odwagi brak i wiadomo jak to jest z żoneczkami hehe

Ale nabiorę wprawy i pewności a na pewno się na Tawerniakach zobaczymy.

W takim razie ide popykać póki co dobra pogoda po południu już ma padać.

Jak będą w miarę sensowne tarczki to zamieszczę.

Dzięki chłopy za udzielanie się w temacie - zachęca mnie to do dalszych prób i ćwiczeń.

Ps. Takie forum to Skarbnica - dzięki Wam.

Pamiętaj że strzelectwo ćwiczy opanowanie
Co do Tawerniaków - właśnie są jesienne szykowane
Nie ściemniaj
Pakuj żonę w auto i przyjeżdżajcie
Coraz więcej kolegów (w tym i ja) w ten sposób swoje Piękniejsze Połowy zaszczepiło do strzelania
Zaproponuj że jak lepszy wynik osiągnie to przez tydzień będziesz sprzątał ;/
Ulegnie
A i miło Cię będzie poznać i powitać w Naszym gronie

[Red]

Witaj, ja jednak zaproponuję byś ćwiczył jak najwięcej z pozycji stojącej owszem jest najtrudniejsza ale jak ją opanujesz to inne pozycje staną się formalnością i nie rozleniwisz się na samym początku, poprawi się kondycja, statyka, nauczysz się szybciej oddechu , powtarzalnego chwytu i pracy na spuście.
Ćwicz też w domu na sucho, złóż się, wybierz cel, obserwuj, potem nie zmieniając pozycji odwracaj głowę w innym kierunku po chwili spójrz z powrotem przez celownik i im częściej będziesz widział w celowniku punkt który obserwowałeś wcześniej tym lepiej.
Jeżeli to ćwiczenie będzie za proste to spróbuj tak że składasz się, obserwujesz, odkładasz karabinek, po chwili znów się składasz ale bez patrzenia w lunetę i bez obserwacji wcześniej upatrzonego celu i dopiero po chwili patrzysz przez celownik im częściej cel będzie na środku pajęczynki tym szerszy będzie Twój uśmiech , poza tym aura na zewnątrz nie będzie miała wpływu na poziom wykształcania strzeleckiego wręcz przeciwnie wpłynie to pozytywnie na Twe umiejętności.
Kolejną bardzo ważną sprawą jest psychika na którą ma pozytywny wpływ wyobraźnia co przedkłada się na poziom skupienia. Nie ćwicz w totalnej ciszy bo będzie ci w przyszłości przeszkadzać przełykanie śliny przez dżdżownice.

[slavek_t]

bo zero mi się przesuwa poniżej krzyża o pół może nawet o całego dot'a.

A pierścień Ci się nie poluzował
Ten od strony oka, nie cały, tylko sam ten pierścień z brzegu z gumką, grubości ok 3 mm.
Jak się koledze tak poluzował w tej lunecie to mleko straszne miał.
Wystarczy dokręcić
Co do pozycji. Strzelaj ze stojącej, klęczącej albo leżącej ale bez wspomagaczy w stylu kocyka
Co do ustawień lunety to tak jak Ci wyżej napisali.
Ustaw sobie powiększenie x 10 (może być 11-12 jeśli ostrość lunety pozwoli bo PP oszukuje i faktyczne powiększenie jest o 2 mniejsze - sam porównywałem z legendem) i nie zmieniaj tego powiększenia bez względu na jaki dystans przyjdzie Ci strzelać.
Chodzi o to, że jak się nauczysz brać poprawki na tym powiększeniu to będzie Ci łatwiej strzelać, a po zmianie pow. już nie bardzo wiadomo którym dotem celować