Po kolei.
Jako że cipło sie zrobiło, aż grzech byłoby nie postrzelać. Niestety - sniegu u mas jeszce po kolana, wiec o postawieniu jaiś tarcz , czy celów mozna zapomniec. Wybrałem więc sobie kawałek rurki sterczącej ze śniegu w odległości dwudziestu kilku m i zacząłem strzelac. Sygnałem trafienia był dzwięk srutu uderzającego o metal. Strzelałem JSB Exact Ekspress ( 0.53 g ), przypomiałem sobie jednak że kolega zostawił mi pół paczki H&N Barracuda Hunter ( 0.67 g ) więc postanowiłem sprawdzić jak z jego celnościa, opadem etc. I tu zaskoczenie.
Cięższa barrcuda leciała zdecydowanie szybciej nić Exact, oceniając po powracającym dźwieku trafienia !
Teoretycznie przeczy to prawom fizyki, jest jednak - jak mi się wydaje - wyjaśnienie tego zjawiska . Exact jest podkalibrowy, natomiast Barrcuda nadkalibrowa. Exact wchodzi w port jak w masło, by wsunąć Barracudę nalezy użyć siły.
Wniosek? może doświadczeni koledzy go wyciagna, mi się wydaje, ze po prostu część powietrza, do czasu uszcelnienia śrutem lufy , przechodzi obok niego co powoduje niższa energię strzału.
I teraz sedno: Kol.Alchemik "zrobił" mi karabinek na 16,5 J, po ułożeniu się sprężyny mogę przypuszczać, ze jego energia oscyluje wokół 16J i przypuszczam, ze badał Ev na srucie typu exact . Tyle tylko, że w tej sytuacji na barracudzie mam ewidentnego FAC-a
.Niestety nie mam chrono, ani nikogo w okolicy, któ mógłby to sprawdzić, czy więc któryś z kolegów posiadający chrono i taki śrut mógłby to sprawdzić ??
Bo jesli tak jest , to na jaką energię musimy ustawiać "sprężyny, by mieć pewność, że w żadnym wypadku nie złamiemy prawa ?
.
) i dam znać 
