Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem
Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem
Wygląda groźnie !
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3167
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem
Możecie się ze mnie śmiać, ale mnie tam fabryczny summit się podoba, taki myśliwski, tylko ten błyszczący lakier, ble...
Gudyn, strzel parę razy, podziel się wrażeniami z odgłosów tłumienia teraz, pliss
Gudyn, strzel parę razy, podziel się wrażeniami z odgłosów tłumienia teraz, pliss
Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem
Mi też się podobał, wygląda trochę jak sztucer, ale osada jest bardzo niewygodna i chwyt mało powtarzalny. Idzie się przyzwyczaić, ale osada customowa daje dużo lepszą ergonomię, pewniejszy i powtarzalny chwyt oraz dobrze podparcie policzka, bo jest wyższa i lepiej wyprofilowana baka. Ewentualnie można by zrobić osadę w stylu myśliwskim dopasowaną pod siebie, zamiast tumbhola.
Za to cienka i długa lufa z obciążnikiem na końcu już nie wygląda wg mnie tak fajnie i realistycznie. Ale to moje zdanie, dlatego zająłem się całą tą rzeźbą przekształcania Summita na coś zupełnie inaczej wyglądającego
Wkładu tłumikowego ostatecznie nie zrobiłem, bo było zbyt duże prawdopodobieństwo, że brak osiowości elementów lub złe ustawienie komór spowoduje zawirowania gazów i będzie siewnik straszny. A nie mam dostępu do narzędzi (np. tokarki) żeby sobie wszystko samemu zrobić na spokojnie i w razie czego drugi raz splanować płaszcz o długość tłumika, jeżeli chciałbym z niego zrezygnować. Z drugiej strony lufa byłaby jeszcze dłuższa, a poza tym chyba jednak wolę, jak karabinek trochę huczy Pomysł bym zrealizował i sprawdził z czystej ciekawości, ale nie mam jak sam tego robić na tokarce...
Za to cienka i długa lufa z obciążnikiem na końcu już nie wygląda wg mnie tak fajnie i realistycznie. Ale to moje zdanie, dlatego zająłem się całą tą rzeźbą przekształcania Summita na coś zupełnie inaczej wyglądającego
Wkładu tłumikowego ostatecznie nie zrobiłem, bo było zbyt duże prawdopodobieństwo, że brak osiowości elementów lub złe ustawienie komór spowoduje zawirowania gazów i będzie siewnik straszny. A nie mam dostępu do narzędzi (np. tokarki) żeby sobie wszystko samemu zrobić na spokojnie i w razie czego drugi raz splanować płaszcz o długość tłumika, jeżeli chciałbym z niego zrezygnować. Z drugiej strony lufa byłaby jeszcze dłuższa, a poza tym chyba jednak wolę, jak karabinek trochę huczy Pomysł bym zrealizował i sprawdził z czystej ciekawości, ale nie mam jak sam tego robić na tokarce...
Ostatnio zmieniony 09 lut 2017, 21:06 przez Gudyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3167
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem
Ja w swoim coperku mam skróconą lufę o 10 cm, założony płaszcz jest o 10 cm od niej dłuższy, więc mam teraz długość fabryczną
Nie mam przegród, a i tak jest zdecydowanie ciszej niż bez płaszcza.
Nie mam przegród, a i tak jest zdecydowanie ciszej niż bez płaszcza.