Obrazek

Niespodzianka - FAC kupiony jako wiatówka

Sprzęt najpopularniejszych producentów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Na codzień zakupów dokonuję u dwóch sprzedawców.
Podejście do klienta u obydwóch - można powiedzieć, że wzorcowe.
U jednego aż przesadne, zdarzyło mi sie mu powiedzieć po tym jak byłem świadkiem załatwienia przez niego "reklamacji", że chyba ocipiał, bo ja bym klienta odesłał na drzewo. Gość przyniósł poobdzieraną i sponiewieraną wiatrówkę, powiedział, że kupił 2 miesiące temu, ale się rozmyślił i chce inny model. Za potrąceniem 30 złotych dostał nówkę. Na moje uwagi, że 30 złotych to żart, biorąc pod uwagę, że wiatrówka jest w stanie jak wyżej, sprzedawca ze stoickim spokojem powiedział, że przeceni się o 50%, a jak nikt nie kupi, to pójdzie na części. A klient będzie zadowolony i poleci innym.
Nie mogę narzekać, dzięki takim przecenionym wiatrówkom uzbroiłem spora gromadkę moich pracowników w mało estetyczne, ale sprawne technicznie wiatrówki za grosze :lol: .
Opisany wyżej przez kolegę przypadek z Austrii wymiany od ręki niesprawnego towaru na nowy - widziałem u wspomnianego sprzedawcy kilka razy.
Szczyt szczytów był kiedy przyszedł klient z nożem Spyderco z pięknie ułamanym ostrzem, mówiąc że dziadostwo, bo rzucał nim i ostrze pękło. I zgadnijcie z czym odszedł.
Jakimś cudem są i tacy sprzedawcy. I o dziwo nie bankrutują.

A co do realiów współczesnego rynku - Łukasz - zgadza się, rynek jest agresywny i trzeba zdrowo sie namachać łokciami. W swoim życiu pracowałem w paru branżach, niektórych bardzo trudnych, zarządzałem firmami sytuującymi się w czołówce krajowej swoich branż. Ale z pokorą akceptuję realia - ja kombinuję, ty kombinujesz, wygrywa lepszy.
Sytuacja, gdzie ktoś na rynku korzysta nie ze swojej lepszej organizacji, zarządzania, jakości produktu, skuteczniejszej promocji, lepszej kadry, ale uzyskuje pozycję dominującą dzięki układom i kontaktom nieformalnym w organach decyzyjnych, czy koncesjonujących - też sie trafia. Ale jest kilka instytucji polujących na takie sytuacje, niekiedy boleśnie skutecznie, a nikomu nie przychodzi do głowy cmokać z podziwem nad tak działającą firmą, czy usprawiedliwiać ją jak walnie pawia.
Raczej pada ofiarą powszechnej niechęci.
Obelix
Posty: 12
Rejestracja: 22 lip 2010, 11:52

Post autor: Obelix »

wolf116 pisze:no i tak trzymać , i to jest podejście frontem do klienta , a nie koleś jeb...ął hasło "serwis" i wypioł sie na klienta , a on to powinien załatwić jak najciszej i jak najspokojniej

pozdrawiam i myśle że giwerka wróci do ciebie taka jak powinna ;)
Co to niby znaczy, ze wypiął się na klienta? Odmówił przyjęcia reklamacji? Kazał spadać? Kazał pracownikowi przyjąć sprzęt na serwis, co miał zrobić? Posadzić klienta na fotelu i zrobić masaż? :D
Przyznam się do czegoś, pracuję w militariach więc np. wiem ile towaru bierzemy od Crosmana. Wiem też, ze jak jest problem ze sprzętem to mamy go odsyłać do serwisu bo tam mają go sprawdzać, naprawiać lub ew. wymieniać. Taką mamy procedurę i tyle. Jest to normalne działanie w ramach gwarancji. nikt na sklepie nie będzie rozbierał wiatrówki i jej naprawiał bo nie ma do tego uprawnień, narzędzi, schematów itd.
Narzekacie na poziom obsługi w militariach i podajecie jednostkowe przykłady z Anglii czy z Austrii. Bardzo fajnie ale chciałbym żeby w każdym sklepie był taki poziom jak u nas. Tzn. sprzedawcy służący pomocą, mający jakąś wiedzę i czasami naprawdę dużą cierpliwość. :) Poszedłem ostatnio do sklepu z odzieżą wojskową gdzie koleś, który mnie obsługiwał nabijając kurtkę na kasę trzymał nogi na ladzie i żarł kanapkę. Jasne, żaden z nas nie jest alfą i omegą, trafiają się klienci, którzy mają od nas większą wiedzę odnośnie wiatrówek ale raczej rzadko trafia się ktoś kto wie od nas więcej jednocześnie na temat wiatrówek, noży, asg, optyki, sprzętu outdorowego, ciuchów itd. Każdemu z nas w sklepie zależy żeby ludzie wychodzili od nas zadowoleni ale wszystkich się nie zadowoli choćby się na głowie stawało.


Martiusx na takie podejście jak opisujesz może sobie pozwolić ktoś kto sam prowadzi sklepik, sam ustala ceny i jestem pewien, że gdzieś sobie takie straty odbija. Jeżeli porównujesz sytuację do militariów to my nie handlujemy używanym sprzętem, po prostu. :)
Łucznik wz. 70
Gamoń Compact
FWB-65 - w trakcie renowacji.
HW97K+Leappers 3-9x32
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Promocji tez nie robicie?
I z ciekawości - to ile tych kontenerów Crosmanów sprowadziliście w ubiegłym roku???
***** ***
Obelix
Posty: 12
Rejestracja: 22 lip 2010, 11:52

Post autor: Obelix »

Oczywiście, że robimy na część towaru. W zimie na wiatrówki, które się wtedy np. gorzej sprzedają więc się robi promocje żeby nie leżały w magazynie. Mniejszy zysk ale towar nie zalega.
Ile kontenerów to Ci nie powiem bo tego nie wiem, to pytanie do logistyki ale mam podgląd ile np. mamy na magazynie poszczególnych wiatrówek. To nie są pojedyncze sztuki, zapewniam.
Łucznik wz. 70
Gamoń Compact
FWB-65 - w trakcie renowacji.
HW97K+Leappers 3-9x32
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

A te zapiski przy promocjach o uszkodzeniach towaru?
Nie rób ze swojej firmy fenomenu rynkowego, bo jak nim jest to akurat nie w tej bajce.
Każda normalna firma wyprzedaje też towary niepełnowartościowe, bo inna opcja to spisanie z ewidencji i złomowanie.
A te nie pojedyncze sztuki, to jak "nie pojedyncze"?
Może nie masz świadomości, że do kontenera to ładnych parę tysięcy da się upchnąć?
Rozumiem i doceniam lojalność pracowniczą, byle nie ślepą.
Obelix
Posty: 12
Rejestracja: 22 lip 2010, 11:52

Post autor: Obelix »

Jakie zapiski o uszkodzeniach przy promocjach, możesz mnie oświecić? Ja pracuję w sklepie i towar promocyjny nie jest uszkodzony.
Tak, mam świadomość ile towaru wchodzi do kontenera, wiem, że są to tysiące sztuk a myślisz, że ile potrzeba dla firmy, która ma sieć sklepów stacjonarnych i do tego prowadzi jeszcze sprzedaż wysyłkową na dużą skalę?
Z lojalnością to spokojnie, jestem świadom różnych rzeczy, które mogły by działać lepiej ale co do poziomu obsługi to z podobnym poziomem nie spotykam się prawie nigdzie, niestety.
Wiem, że można znaleźć w sieci narzekanie na nasz sklep, pewnie. Rzadko się zdarza żeby ktoś po dobrym obsłużeniu rozpisywał się na ten temat w sieci, tak to już działa.
Łucznik wz. 70
Gamoń Compact
FWB-65 - w trakcie renowacji.
HW97K+Leappers 3-9x32
Awatar użytkownika
tomaschek
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 5780
Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester

Post autor: tomaschek »

Obelix pisze:Rzadko się zdarza żeby ktoś po dobrym obsłużeniu rozpisywał się na ten temat w sieci, tak to już działa.
;) http://www.e-tawerna.pl/viewtopic.php?t ... &start=285

Tylko muszę to do innego działu przenieść :hm:

Pozdrawiam

T.
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Awatar użytkownika
janekk4501
Posty: 251
Rejestracja: 04 cze 2010, 21:24
Lokalizacja: Straszęcin

Post autor: janekk4501 »

Obelix pisze: Rzadko się zdarza żeby ktoś po dobrym obsłużeniu rozpisywał się na ten temat w sieci, tak to już działa.
No to ja będę pierwszy, rok temu miałem prosporta, w środku pękła mi osada, nad spustem. W ciągu dziesięciu dni od mojej wysyłki karabinek powędrował do Anglii i wrócił z nową osadą, oczywiście wszystko załatwiane przez Militaria, kolega(z sieci-sam go namówiłem żeby wziął fabryczny, nie tunigowany gdzieś indziej ) tydzień temu kupił też prosporta w sklepie firmowym. Był tylko egzemplarz wystawowy, nie spodobał mu się(jest takim Estetą jak ja), na drugi dzień sprowadzili mu z magazynu i jest wniebowzięty :) I jak mi wiadomo jest bardzo zadowolony z obsługi, A że jestem zadowolony z Militaria to trzy tygodnie temu kupiłem u nich prosporta w orzechu, ostatniego, wsadziłem zestaw Hogana w środek i jestem w 100% zadowolony. moje pęknięcie w pierwszym prosporcie i mój orzeszek teraźniejszy, Obrazek Obrazek śledzę stronę Militaria pl. od kilku lat i osobiście nie widziałem żadnej promocji z niepełnowartościowym towarem, przynajmniej z wiatrówkami, bo reszta raczej mnie nie obchodzi, a to mój siódmy karabinek od nich, począwszy od lidera jakiegoś tam, turcara , tx hc i jeszcze coś tam ;)
Ostatnio zmieniony 08 lut 2012, 20:06 przez janekk4501, łącznie zmieniany 1 raz.
TX HC BY HOGAN -DOT 4-16x42 na OP25C
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Obelix pisze:Jakie zapiski o uszkodzeniach przy promocjach, możesz mnie oświecić?
Normalne zapiski. Typu: rysy na lufie, wgniecenia na osadzie itd. Czy ogólniej: egzemplarz powystawowy, posiada następujące uszczerbki........
Pewnie krótko pracujesz?
Co według twojej wiedzy robi sie u ciebie w firmie z towarami niepełnowartościowymi?
Promocja to nie tylko wyprzedaż złogów magazynowych, czy stymulowanie cash-flow.
Obelix pisze: ile potrzeba dla firmy, która ma sieć sklepów stacjonarnych i do tego prowadzi jeszcze sprzedaż wysyłkową na dużą skalę?
Myślę, że nie tysiące. Co najwyżej setki. A o kontenerach zapomnijmy. A ty jak myślisz?
Obelix pisze:co do poziomu obsługi to z podobnym poziomem nie spotykam się prawie nigdzie
Tu się mogę zgodzić, aczkolwiek chyba myślimy o czym innym.

Wieści o dobrej obsłudze w slepach branżowych rozchodzą się jeszcze szybciej niż te o złej.
Stąd jest kilku sprzedawców, którzy powszechnie uchodzą wręcz za przyjaciół, którzy przypadkiem coś sprzedają i są traktowani jako wzorce, do których niestetyż porównuję się innych. A że często z kiepskim dla tych innych skutkiem, to już trudno - i stąd i ta dyskusja.
Nie chcę wymieniać, żeby chłopaków nie żenować, ale jak czytasz forum to na pewno wiesz o ich istnieniu.

Szukając pozytywów na siłę - widać twoja firma w końcu zrozumiała, że olewanie z góry do dołu opinii na swój temat w internecie jest na dłuższą metę szkodliwe, a dominacja na rynku nie jest dana raz na zawsze. I nie zastąpią jej "obiektywne oceny klientów" na stronie sklepu.
Jak i tu nie wiesz o co chodzi, to polecam moją ulubioną lekturę opinii o kultowej wiatrówce:
http://www.militaria.pl/norconia_german ... ml?cat=111
No ale kupienie sobie spokoju na iwebie, czy twoja i kolegi na iwebie (chyba, że jesteście jedną osobą) aktywność swiadczy o dostrzeżeniu problemu. I chęci pokazania, że militaria mają ludzką twarz.
Zatrudnić jeszcze paru trendsetterów i alleluja i do przodu.
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

Święte słowa. Amen. :aniolek:
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
Awatar użytkownika
Adik
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 540
Rejestracja: 24 mar 2010, 11:05
Lokalizacja: Jeżowe(podkarpackie)

Post autor: Adik »

Panowie, chyba trochę przesadzacie. Kolega jest sprzedawcą a nie właścicielem całej firmy ( chyba że się mylę :D ) . Pewnie on i część jego kolegów to uczciwi sprzedawcy, a że Militaria nie są do końca idealne to już druga sprawa.
:pokoj: POKÓJ BRACIA POLACY ;)
Walther LG210 Plus + BE4200
TX200 MK3 + Vortex
FWB P70 FT + Weaver RV9
Awatar użytkownika
irak
Posty: 1590
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: irak »

Jeśli nic się nie zmieniło we Wrocku w militariach to nie dawaj im tego na serwis. Sam ustaw energię. To, że sklep sprzedał Ci FAC jest nie do udowodnienia. Dodatkowo we Wrocławiu w m. jest praktyka, że jak kupowałeś towar w sklepie to nie przyjmą Ci zwrotu bez podania przyczyny. Jak kupowałeś przez net to już inna bajka.

Edyta:
Dodatkowo sprzedawcy z m. we Wrocku nie mają pojęcia co sprzedają. Przynajmniej tak było jakiś rok temu, wątpię czy coś się zmieniło.
Rozbrojony :), teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki :P
Awatar użytkownika
Jaro
Posty: 3955
Rejestracja: 30 gru 2009, 20:08
Lokalizacja: Ziębice
Kontakt:

Post autor: Jaro »

irak pisze:Dodatkowo sprzedawcy z m. we Wrocku nie mają pojęcia co sprzedają.
O, tu Irek przesadzasz, Sam byłeł świadkiem jak sprzedawca błysnął wiedzą, zapewniając, nowego klienta, że karabinek z napise MADE FOR GERMANY jest produkcji niemieckiej :lol:

Ale, osobiście nie mam powodów na narzekania. Kupiłem tam kilka gratów i wszystko było ok.
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4620
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Post autor: Mamutowicz »

A ja podziwiam kol. Obelixa.
Z tego co widzę to trzeba mieć jaja żeby się przyznać do pracy w Militariach... :)
Albo być masochistą. :hihi:
Poczekajmy może jak się sprawa zakończy, może będzie lepiej niż większość z Was przypuszcza?
;)
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
Awatar użytkownika
Zack
Posty: 2849
Rejestracja: 04 wrz 2010, 12:15
Lokalizacja: Tarnów / Northampton

Post autor: Zack »

Koledzy, każda dyskusja jak widać daje pozytywne skutki.
Kolega Obelix ujawnił że jest pracownikiem Militaria. I dobrze.
Jest sprzedawcą a nie PRowcem, jak sam powiedział. W końcu trzeba ludziom wierzyć.
Miejmy nadzieję że będzie uczestniczył aktywnie w życiu naszego forum.
W końcu to również jego hobby.
Co do kwestii bytu Militaria.pl na beżowym nie będę się wypowiadał.
Dwa całkiem inne fora. Oraz inne podejście.
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
ODPOWIEDZ