Witam
Mam taką sprawę, oddałem swoją wiatrówkę do "rusznikarza" a dokładnie domorosłego starego kolesia który w piwnicy naprawiał wiatrówki, stary myśliwy, było to dawno temu zanim wyjechałem za granice może ktoś pamięta który to był rok bo to był jeden z ostatnich w których było można kupić wiatrówki ale tylko gładkolufowe i moja taką była, jak wróciłem z zagranicy przypomniałem sobie o tej wiatrówce i podjechałem do niego lecz on powiedział że już jej nie ma i sprzedał i do widzenia, a miał wymienić tylko uszczelkę bo słabo coś strzelała, jak myślicie czy po takim czasie mam jakieś szanse od niego jakieś pieniądze wyegzekwować czy dać sobie spokój bo to w sumie moja wina że tyle o niej nie pamiętałem, jakbyście zrobili na moim miejscu ? Ile ona może być dziś warta Diana 54 Air King ?
"Rusznikarz" nie chce oddać mi wiatrówki
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3167
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Rusznikarz" nie chce oddać mi wiatrówki
Stary, tego się nie da czytać !!!
Popraw szybciutko ten tekst na polski, bo zaraz cię moderacja opierdzieli !!!
Popraw szybciutko ten tekst na polski, bo zaraz cię moderacja opierdzieli !!!
Re: "Rusznikarz" nie chce oddać mi wiatrówki
Nowa i z gwintowaną lufą (cal 4.5) 2 500 pln.
Według mnie to raczej przegrana sprawa.
Kupę lat , to raz.
Z tego co piszesz wnioskuję że gość nie prowadzi firmy i nie masz kwitu że oddałeś mu karabinek do naprawy, to dwa.
Raz i dwa daje trzy a to znaczy że to raczej przegrana sprawa, choć szkoda bo to bardzo fajny karabinek (tyle że z gładką lufą )
Według mnie to raczej przegrana sprawa.
Kupę lat , to raz.
Z tego co piszesz wnioskuję że gość nie prowadzi firmy i nie masz kwitu że oddałeś mu karabinek do naprawy, to dwa.
Raz i dwa daje trzy a to znaczy że to raczej przegrana sprawa, choć szkoda bo to bardzo fajny karabinek (tyle że z gładką lufą )
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
Re: "Rusznikarz" nie chce oddać mi wiatrówki
Jeśli nie zrozumiałeś co pisałem, to przepraszam, postaram się poprawić .
Myślę podobnie, sam jestem sobie winny, chyba nic z tym nie zrobię, karabinek może i fajny lecz miał jedna wadę ponieważ przez jej system any-odrzutowy popsuła mi dwie lunety, choć jak poczytałem na forum to również moja wina bo kupowałem "gówniane" lunety a do niej potrzeba profesjonalnej by się nie rozleciała .foxrysza pisze: ↑14 lut 2018, 18:11 Nowa i z gwintowaną lufą (cal 4.5) 2 500 pln.
Według mnie to raczej przegrana sprawa.
Kupę lat , to raz.
Z tego co piszesz wnioskuję że gość nie prowadzi firmy i nie masz kwitu że oddałeś mu karabinek do naprawy, to dwa.
Raz i dwa daje trzy a to znaczy że to raczej przegrana sprawa, choć szkoda bo to bardzo fajny karabinek (tyle że z gładką lufą )
Re: "Rusznikarz" nie chce oddać mi wiatrówki
Napisz ile dokładnie lat, dla posiadacza w dobrej wierze to 3 lata, dla posiadacza w złej wierze jak w tym przypadku przedawnienie wynosi 10 lat.
Druk 3D tacek jednostrzałowych, ósemek, szyn RIS i innych dodatków w technologii FDM i SLA.
Projekty 3D na podstawie powierzonych elementów, szkiców lub z wymiarowanych zdjęć.
Masz pytania, pisz na PW.
Projekty 3D na podstawie powierzonych elementów, szkiców lub z wymiarowanych zdjęć.
Masz pytania, pisz na PW.