Witam, wstyd się przyznać, ale przez nieostrożność uszkodziłem sobie osadę od HW57, a mianowicie nie do końca wcisnąłem system w osadę i dokręciłem śruby z przodu, które wgryzły się w drewno i pozostawiły uwypuklenia od wewnątrz. Sprzęt można bez problemu złożyć, wszystko działa, mankamentem jest haczenie dźwigni naciągu podczas wyjmowania systemu z osady. Czy jest jakaś opcja aby te uwypuklenia jakoś sprasować, kiedyś czytałem że na gorąco można pracować z drewnem ale się na tym nie znam. Czy zostaje nadpiłowanie tego, aby nie haczyło o naciąg?
Pozdrawiam, Damian
Uszkodzona drewniana osada
Uszkodzona drewniana osada
Diana 56 TH + mDOT
Zoraki HP-01 Ultra v2
Zoraki HP-01 Ultra v2
Damian,
Toż to kosmetyka. Co prawda widać, że buczyna sie ciut rozwarstwiła, ale z jednej strony trzyma łeb śruby przez podkładkę a z drugiej system przylega do kanału. Piłuj/szlifuj tą górkę żeby dźwignia nie haczyła i tak zostaw.
Jak byś chciał super zrobić to trzeba by frezować - robić wklejkę, przewiercić otwór ale to niewiele by zmieniło.
Piłuj/szlifuj tą górkę i będzie dobrze. Tylko dobrze skręć. Tam nic nie będzie widać.
Toż to kosmetyka. Co prawda widać, że buczyna sie ciut rozwarstwiła, ale z jednej strony trzyma łeb śruby przez podkładkę a z drugiej system przylega do kanału. Piłuj/szlifuj tą górkę żeby dźwignia nie haczyła i tak zostaw.
Jak byś chciał super zrobić to trzeba by frezować - robić wklejkę, przewiercić otwór ale to niewiele by zmieniło.
Piłuj/szlifuj tą górkę i będzie dobrze. Tylko dobrze skręć. Tam nic nie będzie widać.
Tomek
HW57+Burris
HW57+Burris