Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Wiem wiem .... w sumie za HW40 też kasują za tuning ...w sumie sam trochę bym podłbał :
oringi wymienił ,przeszlifował to i owo , przesmarował itd
Nie mam zamiaru nim strzelać ppn czy zawody inne ot tak na zime w pokoju jak żony nie ma lub w piwnicy jak jest
oringi wymienił ,przeszlifował to i owo , przesmarował itd
Nie mam zamiaru nim strzelać ppn czy zawody inne ot tak na zime w pokoju jak żony nie ma lub w piwnicy jak jest
WICHURA HFT TEAM
Steyr LG110 +Valiant HFT 4-12x40 -*-FWB-150
Steyr LG110 +Valiant HFT 4-12x40 -*-FWB-150
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Mi się taka pompka cały czas marzyła. Miałbym czym się bawić w pracy Powstrzymywała mnie jedna rzecz i tu moje pytanie. Piotruś, wyobraź cobie mnie, czyli włóż prawą rękę np. w majtochy i powiedz mi, czy dam sobie radę?
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3162
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Właśnie zrobiłem test z ręką w majtochach
i da radę
Na siedząco spoko, zamek odskoczy, jak się nim odpowiednio machnie a zamknąć można między udami
i da radę
Na siedząco spoko, zamek odskoczy, jak się nim odpowiednio machnie a zamknąć można między udami
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Szczerze mówiąc, takiej odpowiedzi oczekiwałem Dzięki.
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3162
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Wezmę pistola do Laosu na FHC
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3162
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Dzisiaj zabrałem się za Beemana P17 od środka
Na pierwszy ogień poszła lufa
Włożyłem śrutka do wlotu i przepchałem pręcikiem do wylotu.
Przez całą długość przesuwał się z jednostajnym oporem a na wylocie STOP !
Mocniejsze pchniecie, wypadł.
Wkładam następny śrut, potem jeszcze kilka, ciągle to samo, śrut blokuje się na "koronie"
Metodami domowymi, dalekimi od profesjonalnych , doprowadziłem do stanu,
że widać już na koronie delikatne wgłębienia gwintu.
Znowu test śruta, przechodzi i wypada z lufy z jednakowym oporem
Następnie zdemontowałem tłok.
Cały umazany szarawym smarem, głównie pewnie od scierającego sie aluminium, z którego jest wykonany.
Oring w stanie idealnym, na szczęście jeszcze posłuży.
Przepolerowałem tłok, aby nie tarł tak mocno o ścianki cylindra, dokładnie wyczyściłem.
Cylinder po umyciu w środku wygląda dobrze, bez zarysowań.
Delikatnie spolerowałem tylko krawędź od wewnątrz na wlocie, tak dla porządku, bo była sfazowana poprawnie.
Posmarowałem delikatnie powierzchnię tłoka smarem silikonowo-teflonowym,wsunąłem do cylindra, montaż w pistolu.
Teraz zdjąłem okładzinę chwytu, aby dostać się do mechanizmu spustowego.
Hmm, właściwie wszystko było tam suche, praktycznie bez śladu smaru
Nie podoba mi się stan nakrętki na iglicy zaworu strzałowego, w który uderza zbijak !
Jest już widocznie zbita, a ja raptem postrzelałem dwa dni
Zostawiam do do następnego razu, jak zabiorę się za zawór strzałowy,
teraz chcę sprawdzić efekt poprawienia korony lufy
Smaruję elementy zespołu spustowego, składam do kupy.
No to strzelamy !
W domu mam tylko dostępne 7 m, ale dobre i to !
Około 30 strzałów z Crosmana Pointeda i jest lepiej
Zdecydowana większość przestrzelin mieści się w szeroko pojętej "pięciozłotówce"
Zauważyłem, że szczerbinka się rozregulowuje z powodu zbyt luźnego gwintu na śrubie góra-dół.
Okręciłem gwint taśmą teflonową, teraz śruba regulacyjna wkręca-wykręca się z dużym oporem.
Spust można regulować na zasadzie - długa droga - miękki albo krótka droga-twardy,
przynajmniej ja to tak odbieram
Wybrałem pierwszy sposób, długa drogę skasuję dystansem na języku spustowym.
No i tyle, na razie
Na pierwszy ogień poszła lufa
No i u mnie było dokładnie tak samo.pawlaczyskis pisze: ↑19 paź 2018, 18:36 Hej. Na kilka egzemplarzy które mieliśmy wszystkie wymagały poprawy korony. Fabrycznie były bardzo skaszanione (zamięte krawędzie korony do środka przewodu lufy)...
Włożyłem śrutka do wlotu i przepchałem pręcikiem do wylotu.
Przez całą długość przesuwał się z jednostajnym oporem a na wylocie STOP !
Mocniejsze pchniecie, wypadł.
Wkładam następny śrut, potem jeszcze kilka, ciągle to samo, śrut blokuje się na "koronie"
Metodami domowymi, dalekimi od profesjonalnych , doprowadziłem do stanu,
że widać już na koronie delikatne wgłębienia gwintu.
Znowu test śruta, przechodzi i wypada z lufy z jednakowym oporem
Następnie zdemontowałem tłok.
Cały umazany szarawym smarem, głównie pewnie od scierającego sie aluminium, z którego jest wykonany.
Oring w stanie idealnym, na szczęście jeszcze posłuży.
Przepolerowałem tłok, aby nie tarł tak mocno o ścianki cylindra, dokładnie wyczyściłem.
Cylinder po umyciu w środku wygląda dobrze, bez zarysowań.
Delikatnie spolerowałem tylko krawędź od wewnątrz na wlocie, tak dla porządku, bo była sfazowana poprawnie.
Posmarowałem delikatnie powierzchnię tłoka smarem silikonowo-teflonowym,wsunąłem do cylindra, montaż w pistolu.
Teraz zdjąłem okładzinę chwytu, aby dostać się do mechanizmu spustowego.
Hmm, właściwie wszystko było tam suche, praktycznie bez śladu smaru
Nie podoba mi się stan nakrętki na iglicy zaworu strzałowego, w który uderza zbijak !
Jest już widocznie zbita, a ja raptem postrzelałem dwa dni
Zostawiam do do następnego razu, jak zabiorę się za zawór strzałowy,
teraz chcę sprawdzić efekt poprawienia korony lufy
Smaruję elementy zespołu spustowego, składam do kupy.
No to strzelamy !
W domu mam tylko dostępne 7 m, ale dobre i to !
Około 30 strzałów z Crosmana Pointeda i jest lepiej
Zdecydowana większość przestrzelin mieści się w szeroko pojętej "pięciozłotówce"
Zauważyłem, że szczerbinka się rozregulowuje z powodu zbyt luźnego gwintu na śrubie góra-dół.
Okręciłem gwint taśmą teflonową, teraz śruba regulacyjna wkręca-wykręca się z dużym oporem.
Spust można regulować na zasadzie - długa droga - miękki albo krótka droga-twardy,
przynajmniej ja to tak odbieram
Wybrałem pierwszy sposób, długa drogę skasuję dystansem na języku spustowym.
No i tyle, na razie
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
A mógłbyś w domku na te 7 m tak bardzo stabilnie ,podeprzeć pistolet i strzelić z 10 razy z exacta? Albo innego który twoim zdanie, dobrze lata .
Bo 30 strzałów to duzo... zmęczony pewnie byleś
Bo 30 strzałów to duzo... zmęczony pewnie byleś
WICHURA HFT TEAM
Steyr LG110 +Valiant HFT 4-12x40 -*-FWB-150
Steyr LG110 +Valiant HFT 4-12x40 -*-FWB-150
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3162
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Dobrze, psze Pana, tak zrobię dzisiej wieczorkiem:)
Wolałbym jednak, aby w tym pistolu najlepiej latał np.crosman pointed, dużo tańszy i łatwiej dostępny
Docelowo Beeman ma być do typowej rekreacji, tak na 8 - 12 m do kapselków z otwartych.
Strzelanie tarczowe mnie nie kręci
Wolałbym jednak, aby w tym pistolu najlepiej latał np.crosman pointed, dużo tańszy i łatwiej dostępny
Docelowo Beeman ma być do typowej rekreacji, tak na 8 - 12 m do kapselków z otwartych.
Strzelanie tarczowe mnie nie kręci
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Też bym wolał, ostatnio gdy strzelałem pistoletami to używałem tarczowego RWS za 14 PLN
A tu mam inne podejście ...tez do celów rożnych ale już mam na widoku chiński kolimator za 14 PLN
Na zimowe popołudnia tarczki fajne , w domku na 6-7 m ...kapselki nie za bardzo szyba w oknach drogie a i gładź gipsowa nowa
WICHURA HFT TEAM
Steyr LG110 +Valiant HFT 4-12x40 -*-FWB-150
Steyr LG110 +Valiant HFT 4-12x40 -*-FWB-150
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3162
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Ja w domu używam ASG, można strzelać do poduszki i odzyskiwać kulki
Beemanek ma być w teren, jak np. jadę w trasę i zatrzymuję się na leśnych parkingach, no i oczywiście do Laosu, gdy znudzi mnie się pykanie z LGU
Beemanek ma być w teren, jak np. jadę w trasę i zatrzymuję się na leśnych parkingach, no i oczywiście do Laosu, gdy znudzi mnie się pykanie z LGU
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
teraz to tak się nazywa
A Barbara wie...?
3x Niemiec, Niemka, Amerykanka i Czeszka=
szczelać nie umim ale ftrafiam
szczelać nie umim ale ftrafiam
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3162
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
To "tarczka" z dzisiejszego testu Beemanka
A skąd taka poprawa ?
Wczoraj strzelałem z podparcia, niby wszystko stabilnie a wyniki takie sobie, z 7 m tak 3 cm rozrzut
Dzisiaj wymyśliłem, że zrobię taki niby stojak, gdzie pistol będzie konkretnie usztywniony,
Powstało takie coś, w pół godziny, aby sprawdzić, czy to ma sens
Nie do końca stabilnie w okolicach chwytu, trochę zmieniał się punkt celowania po włożeniu na nowo pistola, trzeba było korygować ale doświadczenie się ogólnie udało
To ja jestem tym najsłabszym ogniwem w zestawie pistolet - strzelec
Ale podejrzewam też, że Beeman jest cholernie wrażliwy na chwyt, trzeba go cierpliwie wypracować i powinno być ok
A skąd taka poprawa ?
Wczoraj strzelałem z podparcia, niby wszystko stabilnie a wyniki takie sobie, z 7 m tak 3 cm rozrzut
Dzisiaj wymyśliłem, że zrobię taki niby stojak, gdzie pistol będzie konkretnie usztywniony,
Powstało takie coś, w pół godziny, aby sprawdzić, czy to ma sens
Nie do końca stabilnie w okolicach chwytu, trochę zmieniał się punkt celowania po włożeniu na nowo pistola, trzeba było korygować ale doświadczenie się ogólnie udało
To ja jestem tym najsłabszym ogniwem w zestawie pistolet - strzelec
Ale podejrzewam też, że Beeman jest cholernie wrażliwy na chwyt, trzeba go cierpliwie wypracować i powinno być ok
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Paskuda !!!
Robcio by ci zrobił 100x lepszy wspornik i "niezawodny" i odporny na "strzelca" i co tam by jeszcze wymyślił ...
Robcio by ci zrobił 100x lepszy wspornik i "niezawodny" i odporny na "strzelca" i co tam by jeszcze wymyślił ...
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3162
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Zrobilby, ale nie w pół godziny
A tak mam na szybko potwierdzenie, że pistolet jest ok
Trzeba trenować i tyle
A tak mam na szybko potwierdzenie, że pistolet jest ok
Trzeba trenować i tyle
Re: Beeman P17 Mod. 2004 - tanie PCA
Trzeba było trenować, jak byłeś młodszy, teraz, to już raczej za późno .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !