Moje obawy były uzasadnione mam FAC :(

[dawidpl]

Mój Hatsan 55 STG z tuningiem od Alchemika okazał się FAC. Właśnie to sprawdziłem na Radeckowym chrono [przy okazji polecam, jest nowa wersja]. 265m/s i 18,9J Jak to odfaczyć? Przyznam szczerze, że nie chciałbym grzebać znowu w bebechach, ale jeśli trzeba to mogę skrócić sprężynę od Alchemika lub zamontować oryginalną.

Drugi mój pomysł to zostawić na jakiś czas napiętą wiatrówkę tak aby moc spadła o te 2J, ale tu obawiam się, że może to wpłynąć niekorzystnie na stabilność prędkości wylotowej, proszę o porady.

I dodam jeszcze dla przestrogi, że hatsan zaraz po tuningu musiał mieć z 20J bo kopał bardziej niż teraz, najwidoczniej sprężyna już trochę osłabła. Nie twierdzę, że to przez tuning alchemika, ale prawdopodobnie każdy turek wychodzi trochę inny z fabryki i trzeba uważać.

[stworek5]

bez obaw, myślę ze w nie długim czasie po wystrzeleniu kilkuset śrutów (żargonem - po paczce ) sprężyna ułoży się do limitu, naturalnie można ją skrócić o zwój, można też ją napiąć i pozostawić na jakiś czas, można też wyjąc podkładkę o ile jest ich więcej niż jedna, jestem jednak zwolennikiem pierwszego sposobu.

[Piterson Power]

Co do oryginalnej sprężyny sytuacja wygląda podobnie. Dokładasz korek+podkładka ślizgowa+podkładka przy dorobionej prowadnicy i już wychodzi FAC. Trzeba poszukać sprężyny, która z korkiem i prowadnicą nie będzie miała napięcia wstępnego.

[ADIX]

spokojnie powoli, bo jeszcze alchemika posadza, postrzelaj a wszystko bedzie dobrze,,, ja tez tak mialem

[dawidpl]

Gdzie mam strzelać?

[patryk1981]

Gdzie mam strzelać?

może na strzelnicy

[eclip2]

Może zostaw go naciągniętego na kilka godzin...?
Sprężyna troszkę siądzie i powinno wrócić do limitu.

[cris]

spokojnie powoli, bo jeszcze alchemika posadza, postrzelaj a wszystko bedzie dobrze,,, ja tez tak mialem

A za co mają Alchemika posadzić .On może spać spokojnie.
To właściciel odpowiada za to, czy ma przekroczony limit, czy nie (było na forum wiele razy).
W przypadku wymiany bebeszków to jeszcze dołożą za wytwarzanie nielegalnej broni
Co do samoistnego przysiadnięcia sprężyny ,to nie byłbym takim optymistą.
Jeśli to Oteva (a taką daje Dominik) to jest to bardzo oporna sprężyna (właśnie na tym polega jej zaleta) i osłabnięcie zajmie jej sporo czasu ,a nawet dłużnej
Wiem z własnego doświadczenia ,ile się musiałem na przycinać, by osłabić do granicy limitu.
dawidpl, rozumiem że zamontowałeś tylko podkładki z zestawu,oryginały wyjazd.
Oryginalnie w dnie tłoka Hatsanów jest 4mm krążek elastomerowy,trzeb go wywalić. Nie będzie to proste ,najlepiej wbić dostatecznie mocno jakiś długi szpikulec ,i powoli wyciągnąć drania. Można by ująć jedną z podkładek teflonowych z zestawy, np. tą od strony prowadnicy. W moim przypadku około 8mm podkładek (dwie 4mm podkładki elastomerowe) zwiększały ,,szmoc" o 2J ,przy sprężynie Oteva gr.drutu 3,2mm.
Alchemik daje cieńszą 3,1mm ,więc może już przy wyciągnięciu tego krążka ,obniży się do 17J
Pozdrawiam cris

[dawidpl]

Po tuningu paczka śrutu poszła. Na początku kup był dużo większy w porównaniu do np. takiego theobena evo. Teraz też jest większy, ale ubyło mu trochę impetu.

Nie wiem czy ktoś pamięta moją zabawę z tuningiem, szczerze, to nie chce go rozkręcać o ile to tylko możliwe bo nie lubię grzebać. Chyba zostawię go z napiętą sprężyną i co pół godziny będą sprawdzał vo. Chyba, że od tego może się zniszczyć wiatrówka to piszcie.

[Piterson Power]

Cris,... może dasz lekarstwo z wymiarami do sprężyny marki oteva. Może podpatrzą nasi magicy i wypuszcza serie sprężyn z prowadnicami zbliżone do limitu 16,4 J. To by była ciekawa propozycja. Sam bym kupił takiego gotowca.

[eclip2]

Chyba, że od tego może się zniszczyć wiatrówka to piszcie

Nic się nie zniszczy - sprężyna tylko się osłabi, a tego właśnie chcesz

[Kilan]

Cris,... może dasz lekarstwo z wymiarami do sprężyny marki oteva. Może podpatrzą nasi magicy i wypuszcza serie sprężyn z prowadnicami zbliżone do limitu 16,4 J. To by była ciekawa propozycja. Sam bym kupił takiego gotowca.

To jest niewykonalne.
Żaden karabinek nie ma dokładnie takich samych oporów (tarcia) pracy mechanizmu, nigdy identycznie nie jest spasowana prowadnica i wreszcie sama sprężyna nigdy nie ma dokładnie takich samych parametrów na jednostkę długości.

Dominik dostaje sprężyny pewnie z pewnym nadwymiarem, jaki zamawiał i raczej ciężko od niego wymagać aby każdą (nawet pi x oko) sprowadzał do limitu. Fajnie, że końcówki splanowane.
Osoba tuningująca - czyli zakładająca zestaw - sama powinna SPRAWDZIĆ z jaką energią strzela karabinek, bo raz ta sprężyna może mieć 27,5 cm, raz 26 cm, a może nawet 28 cm.
Niestety po raz kolejny i do znudzenia - sprawdzajcie koledzy karabinki na chrono.
Ja rozumiem, że nie każdy ma na początku przygody z wiatrówkami, ale może kolega z forum ma i mieszka dostatecznie blisko - mogę się założyć, że chętnie pomoże i pomierzy.
Ba pewnie nawet do limitu w razie "W" sprowadzi.


Pozdrawiam
Adam

[dawidpl]

Tylko nie odbierajcie tego tak, że ja tu kogokolwiek obwiniam za to, że wiatrówka jest ponad limit.
Zwyczajnie ostrzegam, żeby później ktoś się nie zdziwił jeżeli mu zarzucą posiadanie i nielegalny wyrób broni

IMO dostęp do chrono to podstawa jeżeli tuningujemy lub nie jesteśmy pewni, czy nasza wiatrówka jest w limicie.

Czyli podsumowując temat radzicie mi napiąć sprężynę i odłożyć na jakiś czas?

[cris]

Cris,... może dasz lekarstwo z wymiarami do sprężyny marki oteva. Może podpatrzą nasi magicy i wypuszcza serie sprężyn z prowadnicami zbliżone do limitu 16,4 J. To by była ciekawa propozycja. Sam bym kupił takiego gotowca.

Tak jak napisał Adam jest to raczej niewykonalne .
Zresztą kim ja jestem ,żeby speców od tuningu pouczać
Ja mogę podzielić się spostrzeżeniami ze swojego boju z Otevą ,o to by chodziła w pobliżu limitu . http://e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=575 ... c&start=15
dwa posty i parę innych w rożnych miejscach Tawerny.
Pamiętam że nie było łatwo.
W TX jak zacząłem wtykać swoje pazurki , żeby ,,poprawić "Hogana ,to skróciłem za mocno sprężynę ,prowadnica też lekko ucierpiała ,o przygodach z uszczelkami tłoka nie wspomnę.
W końcu straciłem cierpliwość i wiatrówka znowu wylądowała u Waldka (przy okazji poczynił dalsze modyfikacje)
Tak jak napisał Adam :wiatrówka wiatrówce nie równa ,ale Hatsan jest doskonałym poligonem (łatwiej wybacza pewne niedociągnięcia) , zaś przygoda z TX nauczyła mnie ,że dopracowanych systemów się nie poprawia (jak już to robią to ludzie z wiedzą i nowoczesnym zapleczem maszynowym).

Niestety po raz kolejny i do znudzenia - sprawdzajcie koledzy karabinki na chrono.

Zawsze to powtarzam Adamie .Niektórzy mają dosyć
Z perspektywy czasu jestem pewny tego, że każdy ,ale to każdy (lub pewne grupy) posiadacz wiatrówki (poważnie myślący o tym hobby)powinien mieć chrono .
Chrono Radkowe to wydatek stu paru złotych.W sumie niewiele ,choć znajdą się tacy, dla których to sporo ,i ja to rozumiem .
Z drugiej jednak strony nikt nie mówił że ta zabawa ,to tanie hobby
Co do pomysłu Tomka -eclip2,

Może zostaw go naciągniętego na kilka godzin...?
Sprężyna troszkę siądzie i powinno wrócić do limitu.

To powiem że swoją sprężynę zostawiłem napiętą na 3 pełne doby i... nic !!! Jak było 18,7 J ,tak pozostało.Dopiero ucinka i usuwanie podkładek pomogło. Widać Doktor Pio ma dobre sprężyny Oteva 70cs (w końcu zaworowe -czyli przyzwyczajone do ciągłego napięcia)

Nie wiem czy ktoś pamięta moją zabawę z tuningiem, szczerze, to nie chce go rozkręcać o ile to tylko możliwe bo nie lubię grzebać. Chyba zostawię go z napiętą sprężyną i co pół godziny będą sprawdzał vo. Chyba, że od tego może się zniszczyć wiatrówka to piszcie.

Osłabić bez ,,grzebania" będzie trudno ,ale możesz spróbować z tym napięciem -kto wie
Pozdrawiam cris
PS.
Znowu się rozpisałem -sorry!!!

[kozichwost]

Nie wiem ile miałem J zaraz po tuningu (oteva Alchemik) - nie założyłem kapelusza na sprężynę od strony tłoka, który był w zestawie- zmniejszyło napięcie o około 1cm. Po kilku paczkach śrutu a i zostawieniu naciągniętego karabinka na około 8 godzin (siostra ) na chrono miałem 240 - 243 m/s