Ślizgi teflonowe
Ślizgi teflonowe
Zapomniałem się tym pochwalić wybaczcie.
O co chodzi już wyjaśniam
Kupujemy taśmę np. tutaj , jest ona samoprzylepna.
Przyklejasz przyjacielu pasek grubości tej grubszej części końca tłoka wcześniej odtłuszczając to miejsce najlepiej acetonem bo zajebiaszczo dobrze odtłuszcza, ale uważaj na uszczelkę bo guma i plastik jest wrażliwy na ten rodzaj rozpuszczalnika.
Wycinasz skalpelem na dole by pazur zaczepu po teflonie nie jeździł, trochę szerzej od frezu naciągu i tyle. Nie może być żadnych zadziorów na cylindrze, szczególnie przy otworach kołków mocujących korek oraz przy otworach kołka stopującego montaż bo pozadziera ceratkę podczas wkładania tłoka.
Podkładki z tworzywa odtłuść benzyną ekstrakcyjną, oklej a nadmiar i otwór wytnij skalpelem.
Nanieś minimalną ilość smaru najlepiej palcem np. grafitowego/molibdenowego lub litowego lub mieszanki tych smarów na tłok (uszczelki jak masz zepto nie trzeba w o gule smarować), na podkładki, prowadnice i sprężynę oraz kapelusz. Jest cicho, prawie bez tarcia i nie odczuwa się przy strzale szarpania karabinkiem na boki ogólnie mówiąc cykl strzału jest krótki i bez szarpnięć .
Myślę że nie ma tańszego rozwiązania zmniejszającego tarcie wewnętrzne, zabezpieczającego przed wycieraniem się tłoka i cylindra, wyciszającego, oraz wydłużającego czas do następnej konserwacji systemu.
A co najważniejsze wszystko odbywa się bez ingerencji mechanicznej oprócz ewentualnego usunięcia zadziorów na cylindrze co wyjdzie na dobre i trudne nie jest.
Wad tego "myku" jak do tej pory nie znalazłem.
Zdjęć nie zrobiłem bo zapomniałem, ale to prościzna.
Polecam.
O co chodzi już wyjaśniam
Kupujemy taśmę np. tutaj , jest ona samoprzylepna.
Przyklejasz przyjacielu pasek grubości tej grubszej części końca tłoka wcześniej odtłuszczając to miejsce najlepiej acetonem bo zajebiaszczo dobrze odtłuszcza, ale uważaj na uszczelkę bo guma i plastik jest wrażliwy na ten rodzaj rozpuszczalnika.
Wycinasz skalpelem na dole by pazur zaczepu po teflonie nie jeździł, trochę szerzej od frezu naciągu i tyle. Nie może być żadnych zadziorów na cylindrze, szczególnie przy otworach kołków mocujących korek oraz przy otworach kołka stopującego montaż bo pozadziera ceratkę podczas wkładania tłoka.
Podkładki z tworzywa odtłuść benzyną ekstrakcyjną, oklej a nadmiar i otwór wytnij skalpelem.
Nanieś minimalną ilość smaru najlepiej palcem np. grafitowego/molibdenowego lub litowego lub mieszanki tych smarów na tłok (uszczelki jak masz zepto nie trzeba w o gule smarować), na podkładki, prowadnice i sprężynę oraz kapelusz. Jest cicho, prawie bez tarcia i nie odczuwa się przy strzale szarpania karabinkiem na boki ogólnie mówiąc cykl strzału jest krótki i bez szarpnięć .
Myślę że nie ma tańszego rozwiązania zmniejszającego tarcie wewnętrzne, zabezpieczającego przed wycieraniem się tłoka i cylindra, wyciszającego, oraz wydłużającego czas do następnej konserwacji systemu.
A co najważniejsze wszystko odbywa się bez ingerencji mechanicznej oprócz ewentualnego usunięcia zadziorów na cylindrze co wyjdzie na dobre i trudne nie jest.
Wad tego "myku" jak do tej pory nie znalazłem.
Zdjęć nie zrobiłem bo zapomniałem, ale to prościzna.
Polecam.
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Μολων λαβε
Ja jestem tylko ciekaw jak wynik takiej operacji wygląda na chrono. Niedawno w HW-97 tak na próbę zrobiłem podobne ślizgi na tłoku. Wykonałem je z cienkiej taśmy i przesmarowałem, tylko nie pytajcie jakiej bo nawet nie wiem - znalazłem w domu i wyglądała nawet nawet Do eksperymentu tego zachęcił mnie pewien artykuł na iwebie. W nim zastosowano zwykłą samoprzylepną przeźroczystą taśmę biurową. Niestety w moim przypadku pomiary na chrono pokazały znaczny spadek energii z 16,8 J do ok. 13 J. Taśma teflonowa z pewnością ma dużo większy potencjał, ale bez konkretnych pomiarów rezultatów można się tylko domyślać.
większe tarcie > wolniejsze/łagodniejsze przemieszczanie się tłoka > odczucie mniejszego szarpania
To że jest trochę ciszej - faktycznie, u mnie też było. Tłumaczę to odizolowaniem od siebie powierzchni metalowych przez co drgania są gorzej przenoszone.
Krótszy cykl strzału mógłby wskazywać na bardziej sprawną pracę systemu (mówię na podstawie doświadczeń przy pracach nad moim modelem matematycznym karabinka sprężynowego), ale nie wiadomo ile w tym obiektywnej prawdy a subiektywnej woli uwierzenia w wyniki tego czego się dokonało.
Ogólnie to powtarzam, bez pomiarów na chrono ciężko cokolwiek konkretnie powiedzieć. Można by jeszcze zbadać opad, ale wyniki te na pewno nie będą w 100% wiarygodne, ponieważ zmiany w tarciu wewnętrznym wpływają bezpośrednio na pracę karabinka, a tym samym mogą zmienić moment w którym śrut opuszcza lufę, co samo w sobie może powodować zmianę punktu trafienia.
U mnie było podobnie, ale w moim przypadku po pomiarach mogę to wytłumaczyć:Jest cicho, prawie bez tarcia i nie odczuwa się przy strzale szarpania karabinkiem na boki ogólnie mówiąc cykl strzału jest krótki i bez szarpnięć .
większe tarcie > wolniejsze/łagodniejsze przemieszczanie się tłoka > odczucie mniejszego szarpania
To że jest trochę ciszej - faktycznie, u mnie też było. Tłumaczę to odizolowaniem od siebie powierzchni metalowych przez co drgania są gorzej przenoszone.
Krótszy cykl strzału mógłby wskazywać na bardziej sprawną pracę systemu (mówię na podstawie doświadczeń przy pracach nad moim modelem matematycznym karabinka sprężynowego), ale nie wiadomo ile w tym obiektywnej prawdy a subiektywnej woli uwierzenia w wyniki tego czego się dokonało.
Ogólnie to powtarzam, bez pomiarów na chrono ciężko cokolwiek konkretnie powiedzieć. Można by jeszcze zbadać opad, ale wyniki te na pewno nie będą w 100% wiarygodne, ponieważ zmiany w tarciu wewnętrznym wpływają bezpośrednio na pracę karabinka, a tym samym mogą zmienić moment w którym śrut opuszcza lufę, co samo w sobie może powodować zmianę punktu trafienia.
To nie jest zwykła taśma biurowa
Zakres temperatury stosowania -240 ÷ 260 °C
Max. ciśnienie pracy 200 atm
Dopuszczalny nacisk montażowy 300 kG/cm²
Tarcie
PTFE (popularnie zwany teflon) ma najniższy współczynnik tarcia spośród wszystkich ciał stałych; wynosi on od 0,05 do 0,09:
-współczynniki tarcia statycznego i kinetycznego są niemal równe, dlatego nie występuje zacieranie ani zjawisko stick-slip
-przy wzroście obciążenia współczynnik tarcia maleje aż do osiągnięcia stałej wielkości
- współczynnik tarcia wzrasta wraz z prędkością
-współczynnik tarcia nie jest zależny od temperatury.
Rodzaj stykających się powierzchni
Współczynnik tarcia statycznego Współczynnik tarcia dynamicznego
stal-stal
0,15 - 0,09-0,03
stal-drewno
0,5 - 0,5-0,2
stal-lód
0,02-0,03 - 0,015
guma-beton (suchy)
1 - 0,7
drewno-drewno
0,4-0,65 - 0,2-0,5
drewno-metal
0,5-0,6 - 0,3-0,6
drewno-skóra
0,4-0,6 - 0,3-0,5
metal-metal
0,15-0,30 - 0,15-0,20
metal-skóra
0,3-0,5 - 0,25
Oczywiście w podanych wyżej danych dla tarcia dynamicznego wystąpi wzrost temperatury i zużycie (zniszczenie) lub zatarcie materiałów trących.
Współczynnik tarcia statycznego PTFE na metalu gładkim
0,04
dynamicznego
<0,04
Najwięcej mądrości na temat PTFE i tarcia o metal jest tutaj ,
Redukcja tarcia smarem:
Wprowadzenie między dwie trące części ciała trzeciego szczególnie płynnego obniża znacznie opory ruchu.Rozdziela ono wierzchołki chropowatości powierzchni i nie dopuszcza do ich bezpośredniego ,metalicznego styku i doprowadza w dogodnych warunkach do zmiany tarcia suchego na tarcie płynne w którym proces tarcia zachodzi nie tylko na styku dwóch trących powierzchni ale i wewnątrz warstwy ciała trzeciego czyli smaru.Przy tarciu tym wartość współczynnika tarcia , a więc i opory ruchu, są wielokrotnie mniejsze niż przy tarciu suchym.Wartość współczynnika tarcia płynnego dla olejów płynnych waha się w granicach 0.08 do 0.0005 .Taki rodzaj tarcia występuje także przy smarowaniu smarami stałymi na przykład dwusiarczkiem molibdenu, którego wyjątkowa zdolność do rozwarstwiania się powoduje że tarcie zachodzi nie między powierzchniami trących części a wewnątrz tej substancji.Nie jest możliwe ,aby tarcie płynne istniało we wszystkich przypadkach ruchu gdyż często w skutek dużej wartości nacisku jednostkowego smar mimo obfitego doprowadzania , jest wyciskany z przestrzeni między trącymi powierzchniami i udział styków suchych jest bliski udziałowi występującemu przy tarciu suchym.Ze względów eksploatacyjnych jest to niedopuszczalne.
Ja tak tylko teoretycznie bo nie dorobiłem się jeszcze chrono, ale odczucia co do zastosowania ceratki teflonowej jak najbardziej pozytywne bo wyeliminowałem tarcie metal-metal bez ingerencji mechanicznej.
Na razie tyle bo mi się drink skończył
Zakres temperatury stosowania -240 ÷ 260 °C
Max. ciśnienie pracy 200 atm
Dopuszczalny nacisk montażowy 300 kG/cm²
Tarcie
PTFE (popularnie zwany teflon) ma najniższy współczynnik tarcia spośród wszystkich ciał stałych; wynosi on od 0,05 do 0,09:
-współczynniki tarcia statycznego i kinetycznego są niemal równe, dlatego nie występuje zacieranie ani zjawisko stick-slip
-przy wzroście obciążenia współczynnik tarcia maleje aż do osiągnięcia stałej wielkości
- współczynnik tarcia wzrasta wraz z prędkością
-współczynnik tarcia nie jest zależny od temperatury.
Rodzaj stykających się powierzchni
Współczynnik tarcia statycznego Współczynnik tarcia dynamicznego
stal-stal
0,15 - 0,09-0,03
stal-drewno
0,5 - 0,5-0,2
stal-lód
0,02-0,03 - 0,015
guma-beton (suchy)
1 - 0,7
drewno-drewno
0,4-0,65 - 0,2-0,5
drewno-metal
0,5-0,6 - 0,3-0,6
drewno-skóra
0,4-0,6 - 0,3-0,5
metal-metal
0,15-0,30 - 0,15-0,20
metal-skóra
0,3-0,5 - 0,25
Oczywiście w podanych wyżej danych dla tarcia dynamicznego wystąpi wzrost temperatury i zużycie (zniszczenie) lub zatarcie materiałów trących.
Współczynnik tarcia statycznego PTFE na metalu gładkim
0,04
dynamicznego
<0,04
Najwięcej mądrości na temat PTFE i tarcia o metal jest tutaj ,
Redukcja tarcia smarem:
Wprowadzenie między dwie trące części ciała trzeciego szczególnie płynnego obniża znacznie opory ruchu.Rozdziela ono wierzchołki chropowatości powierzchni i nie dopuszcza do ich bezpośredniego ,metalicznego styku i doprowadza w dogodnych warunkach do zmiany tarcia suchego na tarcie płynne w którym proces tarcia zachodzi nie tylko na styku dwóch trących powierzchni ale i wewnątrz warstwy ciała trzeciego czyli smaru.Przy tarciu tym wartość współczynnika tarcia , a więc i opory ruchu, są wielokrotnie mniejsze niż przy tarciu suchym.Wartość współczynnika tarcia płynnego dla olejów płynnych waha się w granicach 0.08 do 0.0005 .Taki rodzaj tarcia występuje także przy smarowaniu smarami stałymi na przykład dwusiarczkiem molibdenu, którego wyjątkowa zdolność do rozwarstwiania się powoduje że tarcie zachodzi nie między powierzchniami trących części a wewnątrz tej substancji.Nie jest możliwe ,aby tarcie płynne istniało we wszystkich przypadkach ruchu gdyż często w skutek dużej wartości nacisku jednostkowego smar mimo obfitego doprowadzania , jest wyciskany z przestrzeni między trącymi powierzchniami i udział styków suchych jest bliski udziałowi występującemu przy tarciu suchym.Ze względów eksploatacyjnych jest to niedopuszczalne.
Ja tak tylko teoretycznie bo nie dorobiłem się jeszcze chrono, ale odczucia co do zastosowania ceratki teflonowej jak najbardziej pozytywne bo wyeliminowałem tarcie metal-metal bez ingerencji mechanicznej.
Na razie tyle bo mi się drink skończył
Ostatnio zmieniony 17 sie 2010, 1:32 przez Red, łącznie zmieniany 2 razy.
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Μολων λαβε
Sam sobie kup !!!czupaczups pisze:Kup mi chrono
Każdy, kto ingeruje/ulepsza w jakiś sposób system wiatrówki , powinien swoje dokonania zweryfikować na chrono,no chyba że chce żyć w błogiej nieświadomości ,że jego ,,poprawki'' dały odwrotny od oczekiwanego skutek.
Zdecydowana większość z nas (jak nie wszyscy) na tym forum dokonuje jakiś modyfikacji w Hatsanach ,które przydało by się potem pomierzyć.
Moje zdanie takie : masz wiatrówkę- musisz mieć chrono
Takie urządzenie nie kosztuje majątku (szczególnie Radkowe)
To prawda ,takie ślizgi ze zwykłej taśmy biurowej się robi ,z tym ze muszą mieć znaczną powierzchnie styku z tłokiem .Dude pisze:Niedawno w HW-97 tak na próbę zrobiłem podobne ślizgi na tłoku. Wykonałem je z cienkiej taśmy i przesmarowałem, tylko nie pytajcie jakiej bo nawet nie wiem - znalazłem w domu i wyglądała nawet nawet Do eksperymentu tego zachęcił mnie pewien artykuł na iwebie. W nim zastosowano zwykłą samoprzylepną przeźroczystą taśmę biurową.
Ślizgi takie odznaczają się ponoć nawet dużą wytrzymałością (jakoś to do mnie osobiście nie przemawia) i polecane są przez głównych Tunerów iweby ,jako proste i łatwe do wykonania domowym sposobem .
http://www.airguns.pl/warsztat-rozbiera ... uch-hw-97k
Podobnym sposobem ,można podnieś odrobinę śr . wytartych już pierścieni ślizgowych, podklejając na dnie kanału po jednym ,lub dwa paseczki taśmy ,i na to zakładamy ponownie pierścień.
Podobny efekt zaobserwowałem z pierścieniami wiodącymi ,gdy są na pasówkę .Dude pisze:Niestety w moim przypadku pomiary na chrono pokazały znaczny spadek energii z 16,8 J do ok. 13 J.
Pierścienie z ''boramidu samo smarnego'' ( niski współczynnik tarcia + bardzo mała powierzchnia styku z cylindrem) ,a i tak Ek spadło nieco z powodu tarcia.
Tak więc czupaczups;
Kolega Dude bardzo dobrze Ci radzi ---na chrono z tym wynalazkiem Kolego, na chrono
PS.
Marcin ;o ślizgach teflonowych, to już trochę na rożnych forach wiatrówkowych było i to nie mało .
Tylko zawsze jako przyklejane wzdłuż cylindra, a Ty zrobiłeś chyba coś ,,ala pierścień wiodący'' (na obwodzie tłoka tą taśmę przykleiłeś,czy tak???)
EDIT
No ja się tu zgrzewam o ślizgach na Hatsane itp. , a Ten se Theoben'a Evolution 4,5 zafundował----No szczerze gratuluje Czupi
Ale mój Tx'sik i tak lepsiejszy
pozdrawiam Zazdrośnik
Z opinią jest jak z dziurą w du..ie-każdy ma swoją.
Ja tylko dodam, że dopiero mając chrono nauczyłem się poprawnie smarować karabinek. Wcześniej wydawało mi się, że dobrze to robiłem. Człowiek naczyta się pełno tego na forach, ale i tak w końcu da tu odrobinę za dużo, gdzie indziej znów za mało. A tylko chrono prawdę ci powie czy jest OK.cris pisze:Moje zdanie takie : masz wiatrówkę - musisz mieć chrono
W sumie tak, ale nie do końca chociaż tak jak by tak, ale ciut inaczej.
Nakleiłem na końcu tłoka i wyciąłem pasek ciut szerszy od frezu by pazur modułu spustu po nim nie jeździł. Około 75% teflonu jest na obwodzie tłoka co zapewnia mu osiowość.
W całej zabawie mi nie chodziło o podniesienie prędkości ale o podniesienie szeroko pojętej kultury strzału, oraz wyeliminowanie możliwości bezpośredniego tarcia tłoka o cylinder zarówno podczas naciągu gdzie działają duże siły nacisku jak i podczas strzału oraz by przy intensywnym strzelaniu nie martwić się czy smar się już wychlapał i czy tłok już rysuje po cylindrze, zalety - inaczej- moje odczucia względem zastosowania teflonu są jak najbardziej pozytywne( poza obitą łepetyną). Nikomu tego nie sprzedaje ani nie produkuję PTFE więc nie mam w tym żadnego interesu czy ktoś to zastosuje czy nie, po prostu na takim kawałku ceratki się pośliznąłem i mnie to cholernie zaciekawiło bo myślałem że jakiś olej był rozlany i postanowiłem to jakoś bardziej sensownie wykorzystać niż zamach na moje życie
Chrono i tak muszę zakupić, ale mam teraz pilniejsze wydatki więc musi poczekać - ale chętnie przyjmę jak komuś się już znudziło
Nakleiłem na końcu tłoka i wyciąłem pasek ciut szerszy od frezu by pazur modułu spustu po nim nie jeździł. Około 75% teflonu jest na obwodzie tłoka co zapewnia mu osiowość.
W całej zabawie mi nie chodziło o podniesienie prędkości ale o podniesienie szeroko pojętej kultury strzału, oraz wyeliminowanie możliwości bezpośredniego tarcia tłoka o cylinder zarówno podczas naciągu gdzie działają duże siły nacisku jak i podczas strzału oraz by przy intensywnym strzelaniu nie martwić się czy smar się już wychlapał i czy tłok już rysuje po cylindrze, zalety - inaczej- moje odczucia względem zastosowania teflonu są jak najbardziej pozytywne( poza obitą łepetyną). Nikomu tego nie sprzedaje ani nie produkuję PTFE więc nie mam w tym żadnego interesu czy ktoś to zastosuje czy nie, po prostu na takim kawałku ceratki się pośliznąłem i mnie to cholernie zaciekawiło bo myślałem że jakiś olej był rozlany i postanowiłem to jakoś bardziej sensownie wykorzystać niż zamach na moje życie
Chrono i tak muszę zakupić, ale mam teraz pilniejsze wydatki więc musi poczekać - ale chętnie przyjmę jak komuś się już znudziło
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Μολων λαβε
Chciałem zapytać,czy ktoś jeszcze zakładał taśmę teflonową na tłok w hatsanie ?
http://allegro.pl/ceratka-teflonowa-20m ... 25347.html
Czy to się sprawdza w praktyce i jaką ma wytrzymałość ?
http://allegro.pl/ceratka-teflonowa-20m ... 25347.html
Czy to się sprawdza w praktyce i jaką ma wytrzymałość ?
Czy sprawdza się to Ci nie powiem bo nie mam jak tego sprawdzić. Jeśli chodzi o wytrzymałość. Jak dobrze przykleisz to będzie i będzie. U siebie w HW zrobiłem tak jakiś czas przed tym jak ktoś to na beżowym opisywał. trzyma do tej pory. Jakieś 10 paczek śrutu.Damixi pisze:Czy to się sprawdza w praktyce i jaką ma wytrzymałość ?
Choć teflon ma mały współczynnik tarcia to jakbym miał chrono sprawdziłbym czy to jednak nie powoduje zbędnego tarcia.
Czy to z góry, czy pod górę – furman patrzy w końską dziurę.