HATSAN 135

[donat40]

Piszę po raz pierwszy więc na wstępie pozdrawiam Wszystkich. Mam nową pudełkową 135tkę. Strzela i pracuje bardzo fajnie natomiast dostrzegam poważny problem z celnością. Trudno cokolwiek z niej trafić, nie mówiąc o strzelaniu do tarczy. Z lektury forum wnioskuję, że problem leży w koronie lufy. Czy byłby ktoś w stanie doradzić mi kogoś kto profesjonalnie zrobi coś takiego w okolicach Sandomierza?

[Jaro]

Podjedź w sobotę na strzelnicę do Tarnobrzegu to koledzy powiedzą co jest nie tak.
Nie miałem tego cuda, ale H135 nigdy nie słynął z celności. Możesz napisać PW do kolegi z nickiem Skrzat. Zdaje się, że Krzysiek cywilizował taki model z całkiem niezłym skutkiem.

[Mamutowicz]

Z tego co się orientuję to H 135 najlepiej zachowuje się pod FACem.. i prawdopodobnie tak został aprojektowany - jako ponadlimitowy potwòr..
dla tego po obniżeniu energii do limitu będzie ciężko coś ko kretnego z niego wykrzesać..
No ale napisałeś że masz pudełkowego Harnasia.. Niestety Hatsany tak mają że po wyjęciu z boxa trzeba je trochę "poczarować" żeby dało się z nich celnie strzelać..
Do teg dochodzi jeszcze kapryśna "natura" Hatsanów.. trzeba dużo trenować żeby dobrze strzelać z Harnasia.. wrażliwe bestie.. starczy inaczej się złożyć żeby siać po całej tarczy.. :-)
Najpierw "ucywilizuj" karabinek, sam, albo z czyjąś pomocą, a potem trenuj i trenuj..
Do tego dochodzi jeszcze luneta.. Nie starczy posadzić choćby i najlepsze szkiełko na karabinku żeby od razu zostać saperem.. Napisz jakiej lupki używasz.. bo jak Hatsan ją zdążył roztrzepać to możesz nawet jej nie wyzerować.. Ni ma hi hi..

[stan]

Donat próbowałeś regulować spust? Jak nie to warto ustawić żeby łagodnie chodził i sporo też od śrutu zależy.

[donat40]

Nie montowałem jeszcze optyki ale sądzę , że to nie ten problem. Spust oczywiście podregulowałem bo na początku trzeba było się nieźle uprzeć by oddać strzał. Przyjadę z nim w sobotę na strzelnicę to może ktoś z Was zechce rzucić bardziej doświadczonym okiem.

[stan]

Warto zainwestować w lunetę jest lepsza zabawa niż z otwartych no i korona lufy.

[donat40]

Oczywiście mam w planach dobrą lunetę ale dopiero kiedy uda mi się wykrzesać z tej szyny kolejowej jakąś w miarę przyzwoitą celność

[skrzat]

135 można okrzesać na fajny sprzęt, ale w bebechach trzeba modyfikacji.
donat40, odpisałem Ci na PW.

[KACperPAN]

Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi...
...nie ma to jak pomoc kolegów z forum

[Mamutowicz]

Kacper.. Jakoś to tak wsiąkło bo Donat Cie zagłuszył..
Powiem Ci tak. Ja mam w Hatsanie 55 lufę skróconą do 28cm i skupienie mi się poprawiło dość nawet widocznie. Ale jak to będzie w H125.. powinno coś dać, ale to trochę inny system i pewnie trzeba by inaczej ciąć.. Po mojemu - rżnij Waść. Ja bym chlasnął. ale to tylko moje misianie.

[KACperPAN]

Dzień czy noc Piotrek jak zawsze AKTYWNY Dzięki za odp.
Wiem że system H125/135 jest tu mało opisany i znany, ale może znajdzie się ktoś kto ciął lufę w tym karabinku.
Ciąć albo nie ciąć oto jest pytanie

[skrzat]

Ja w swoim H135 miałem uciętą na 38cm i koledze zrobiłem tak samo. Efekt był super.

[KACperPAN]

38 cm bo akurat w tym miejscu kończy się podtoczenie ?



Czy 38 bo jakoś to wyliczyłeś ?

A jak sprawa się ma w mocniejszych karabinkach ? Czasami u mnie kolega zakłada mocniejszą sprężynę co ma 23-24 żule ?

[skrzat]

Cięcie wyszło jakieś 1-2cm za podtoczeniem. Nic nie obliczałem. Przy większej mocy masz mniejszą podatność śrutu na odskoki, a krótsza lufa nie szkodzi.

[KACperPAN]

Czyli co Krzyśu ciąć tak jak pokazuje strzałka i później dociążyć lufę bo to chyba konieczność ???
A jak będzie z mocą, spadnie czy może wzrośnie ?