Obrazek

Dociążanie kolby krok po kroku

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mironTG
-#zasłużony
-#zasłużony
Posty: 422
Rejestracja: 13 gru 2012, 20:33
Lokalizacja: Zebrzydowice

Post autor: mironTG »

Nie wiem po co komplikować sobie życie zatapianiem na stałe dociążenia, włożyłem kawałki szmatek, ciężarki poowijałem i wypełniłem szmatkami do końca, nie przenoszą drgań i w każdej chwili mogę ująć lub dołożyć wagi.
Strzelam bo lubię :D AR 50 PCP :D
Awatar użytkownika
TMK
Posty: 13
Rejestracja: 10 paź 2016, 21:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TMK »

Kombinowałem cały wieczór i po paru próbach H80 zyskał wagę brutto 4055g :D
Multiszlifierką wyciąłem ze środka zatyczkę, dziurę wypełniłem stalowymi podkładami wypapranymi w kicie okiennym (miałem paczkę....), całość w 6 niewielkich woreczkach strunowych upychałem do środka. Na koniec pistoletem na gorąco wkleiłem zatyczkę kolby i punktowo przyłapałem gumę na silikon. Całość demontowalna, stabilność znacznie lepsza i rzeczywiście mniejszy odrzut. Muszę za dnia postrzelać i zobaczę jak skupienie. Później biorę się za zestaw tuningowy :)
Awatar użytkownika
WojciechM
Posty: 43
Rejestracja: 21 sie 2016, 14:23

Post autor: WojciechM »

Mam pytanie ogólne odnośnie dociążania. Moja wiatrówka waży niecałe 3 kg a chciałbym aby ważyła kilogram więcej. Czy jak będę pakował dociążenie w kolbę to nie będzie wtedy źle wyważona?

[ Dodano: Czw 20 Paź, 2016 07:13 ]
TMK zdaj relację jak będzie wyglądało skupienie po dociążeniu oraz napisz jak leży w rękach, czy nie męczysz się podczas mierzenia ze stójki - chodzi mi o wyważenie karabinka.
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

:hm: Sprawa "wyważenia" jest dość indywidualna, jedni wolą jak "ciąży na lufę", inni jak na kolbę a jeszcze inni jak środek jest pod spustem, dlatego wstępnie lepiej napychać "złom w kolbę" z możliwością wyjęcia, (dodania) czyli wyważenia pod siebie i dopiero jak będziesz pewny na 100%, że tak ci pasuje,(fajnie się strzela, karabinek leży jak marzenie,skupienie 1 grosz na 50 metrów :hihi: ) "klajstrować" na "gotowo" 8) .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
WojciechM
Posty: 43
Rejestracja: 21 sie 2016, 14:23

Post autor: WojciechM »

Przyjąłem :D
nevarion
Posty: 4
Rejestracja: 07 paź 2016, 17:12

Post autor: nevarion »

Jak myślicie, zapełnienie kolby silikonem zniweluje huk i ograniczy drganie h90? dociążanie do drugorzędna sprawa, posiadam także silny klej montażowy, ale boje się by nie spowodował takich efektów jak kilka postów wyżej (z żywicą).
h90 + NSGC 4x32 + Alchemik
janusz22551

Post autor: janusz22551 »

nevarion pisze:Jak myślicie, zapełnienie kolby silikonem zniweluje huk i ograniczy drganie h90?
Zniweluje huk ale drgań nie ograniczy. Do tego właśnie potrzebne jest dociążenie. Jeśli zalejesz silikonem, to już nic więcej z tym nie zrobisz. Musisz sobie to przemyśleć.
Awatar użytkownika
xork
Posty: 67
Rejestracja: 11 lip 2016, 9:39
Lokalizacja: Nowy Otwór Maz..

Post autor: xork »

użyłem taśmy dekarskiej (takiej bitumicznej,coś podobnego do maty do wygłuszania samochodu),wykleiłem tym wnętrze(2,3 warstwy) oraz inne wolne przestrzenie w polimerze (ponieważ nie jestem pewien jak zareaguje ów polimer na związki asfaltopodobne najpierw użyłem taśmy izolacyjnej ,szerokiej) włożyłem dociążenie w woreczku na samo dno, czyli przy samym chwycie i zasypałem trocinami drobnymi mocno je ubijając ,efekt jest zadowalający.
Nie śpię, bo trzymam kredens!
Awatar użytkownika
klerzak
Posty: 1
Rejestracja: 23 lut 2015, 11:20

Re: Dociążanie kolby krok po kroku

Post autor: klerzak »

Cześć wszystkim,
mam H90 od dwóch miesięcy. Dzisiaj zainspirowany tym wątkiem zdecydowałem się dociążyć kolbę (irytowało mnie ciążenie na lufę). Przeglądając wątek nie zauważyłem zdjęć z obecnej serii H90, także poniżej zdjęcia jak demontaż kolby wygląda aktualnie. Numer seryjny 0817 03644.
IMG_20180114_132706.jpg
IMG_20180114_132646.jpg
IMG_20180114_132606.jpg
W moim przypadku wystarczyło odkręcić dwa wkręty i stopka sama odpadła od kolby (nic poza wkrętami nie trzyma stopki w kolbie). Kolbę dociążyłem techniką "waciki + śruby z nakrętkami".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Hatsan 90 (0817 03644)
Awatar użytkownika
CezarySt
Posty: 4
Rejestracja: 21 kwie 2020, 12:34

Re: Dociążanie kolby krok po kroku

Post autor: CezarySt »

Siema , i ja już jestem po dociążeniu kolby,2 wkręty i można działać. Folia bąbelkowa i krążki takie z jakiegoś elastycznego tworzywa do tego śruby i kawałki pełnych prętów łącznie 630 g. Jest o niebo lepiej także polecam .Większą celność,brak tego głuchego efektu ,broń lepiej leży w dłoniach . :up: :aloha:
Moja zbrojownia :D
Hatsan 90
Chinka B2
Bajkał IZ 40
Łucznik WZ 70
gregraj
-#nowy
-#nowy
Posty: 1
Rejestracja: 08 paź 2023, 15:58

Re: Dociążanie kolby krok po kroku

Post autor: gregraj »

Blacker, dzięki. Twój sposób z klejem na gorąco (+ dwie śruby 12 z 4 nakrętkami) jest rewelacyjny.
ODPOWIEDZ