Obrazek

Hatsan 95 tuning

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

artuś pisze:Najprościej byłoby skrócić lufę do 30cm, tylko jak to bydle wtedy naciągnąć :hm:
Na ogół przy ucince montuje się solidny tłumik i po kłopocie... :idea:

P.S. Przy okazji miałbyś poprawnie wykonaną koronę lufy - ta obecna może też powodować siewnik.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 592
Rejestracja: 28 lip 2010, 12:50
Lokalizacja: Sanok

Post autor: Zet »

Oczywiście im więcej J tym trajektoria bardziej płaska. Ale powiedz - zamierzasz strzelać na 100m Hatsanem że Ci to potrzebne?

Ten karabinek może być skuteczny do 70m. A w tym wypadku 17J spokojnie wystarcza.

Dlaczego pierścień prowadzący?
Ano tłok jest na tyle długi i masywny że tylko z przodu uszczelka go nie utrzyma.
Tylne prowadzenie jak mówiłem przyspiesza cykl strzału.
Rzeczywiście jesteś teoretykiem ;). I mam to samo ;).

Ale poczytaj, bo źle myślisz.

Co do lufki: Sam mam skrócone do 28cm. Żadnej różnicy w naciągu.
W Slavii mam 26cm. Naciągam bez problemów.
Liczę długość lufki bez kostki.

Myślę że naciąganie byłoby kłopotliwe przy 20cm ;)
AA ProSport w orzeszku 8)
drozdzu
Posty: 1100
Rejestracja: 26 maja 2006, 7:50
Lokalizacja: okolice Świdnicy

Post autor: drozdzu »

artuś pisze:Coś mi mówi, że pokutują tu ciągle opinie o poprzednich wersjach.
Pierścień prowadzący z ertalitu na tłoku?
Niby gdzie?
Z przodu uszczelka pełni taką rolę.
Z tyłu jest odcinek o większej średnicy i wchodzi w cylinder prawie bez luzu.
Trzeba by więc coś podtoczyć. Jest to jednak odcinek dodatkowo utwardzony i jego obróbka nie będzie prosta.
Pewnie byłoby nieco lepiej (a z pewnością trwalej), lecz samodzielnie się tego nie zrobi.
Wystarczy byle jaki tokarz i kawalek boramidu (czesto tokarze mają) to naprawde nie jest kosmetyka, karabinek zupelnie inaczej pracuje ;)

chcesz śmocy? a w czym problem? Ja po wymianie spręzyny i wykonaniu pierscienia slizgowego + zepto mialem 25J i karabinek kopal mniej jak nowka przed tuningiem. Mam kal 5,5 w 4,5 byloby to ok 20J z racji mniejszej sprawnośći. Wiec chlopie nie wyważaj szeroko otwartych drzwi ktorymi juz przesza masa strzelcow i dotocz ertalonową prowadnice (albo zamow gotową od alchemika), a jesli nie chcesz zeby sprezyna tracila moc, inwestuj z Oteve;) zle Ći nie radzimy, naprawde :nie:
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
Awatar użytkownika
Red
Posty: 1126
Rejestracja: 25 mar 2010, 13:13
Lokalizacja: Zamość/Leicester

Post autor: Red »

Nie karmić trola :cisza: , wszystko jest dokładnie opisane "opcja szukaj" nie gryzie.
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
artuś
Posty: 36
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:31

Post autor: artuś »

Jest coś takiego jak gwarancja.
Głupio byłoby ją dobrowolnie tracić na samym początku.
Kilka elementów jest spawanych i co jak odpadną?
Spawać na swój koszt i poprawiać oksydę?
Bez sensu.

Pierścień z pewnością zrobię. Jednak trochę później. Po wysianiu paczki będę widział co trzeba zrobić z cylindrem. Mam znajomego tokarza, tylko nie wiem czy dysponuje takim materiałem. Najlepszy chyba byłby jakiś nylon, albo brąz fosforowy.
Jeśli nie poprawi celności (w co wątpię przy obecnym pasowaniu), to przynajmniej poprawi trwałość.

Problem w tym, że stosując opcję "szukaj" po kliknięciu na jakiś link często wyświetla się komunikat, iż dana strona już nie istnieje.
Jakie więc minimalne wymiary takiego pierścienia?
Chodzi o przekrój (szerokość i grubość), tak aby bezpiecznie i skutecznie pełnił swoją rolę.

Korona, jeśli będzie trzeba - no problem. Frez diamentowy i jazda (byle na zimno).

Kapelusz jeśli okaże się, że podkładka teflonowa nie gwarantowała osiowości sprężynie. Jeśli będzie OK to po kiego zwiększać ruchomą masę?

Jak pisałem jestem teoretykiem, jednak z jakimś doświadczeniem w mechanice i konstruowaniu (kilkadziesiąt lat modelarstwa robi swoje). Czytając wiele postów (większość na tym forum) natrafiłem na kilka oczywistych błędów technologicznych. Wypowiedzi te nie zostały przez nikogo poprawione. Uznałem więc, że nie wszystko jest wiarygodne i muszę sam ocenić co jest niezbędne, a co tylko bezmyślnym małpowaniem.
To chyba nie grzech.
Awatar użytkownika
Zack
Posty: 2849
Rejestracja: 04 wrz 2010, 12:15
Lokalizacja: Tarnów / Northampton

Post autor: Zack »

artuś pisze:Jest coś takiego jak gwarancja.
Głupio byłoby ją dobrowolnie tracić na samym początku.
Kilka elementów jest spawanych i co jak odpadną?
Wybacz, jaka gwarancja? A co w Harnasiu może siąść?
A przepraszam, które to elementy spawane mogą odpaść?
artuś pisze:Korona, jeśli będzie trzeba - no problem. Frez diamentowy i jazda (byle na zimno).
Kolego, koronę to się kulką robi. Opcja "szukaj" naprawdę działa
Jak pisałem jestem teoretykiem, jednak z jakimś doświadczeniem w mechanice i konstruowaniu (kilkadziesiąt lat modelarstwa robi swoje). Czytając wiele postów (większość na tym forum) natrafiłem na kilka oczywistych błędów technologicznych. Wypowiedzi te nie zostały przez nikogo poprawione. Uznałem więc, że nie wszystko jest wiarygodne i muszę sam ocenić co jest niezbędne, a co tylko bezmyślnym małpowaniem.
Kolego, naprawdę jesteś teoretykiem. Błędy technologiczne robią Turcy a MY je poprawiamy!
Te błędy które znalazłeś, proszę, pokaż je Nam.
Słuchaj, Kolega Alchemik zrobił nie jednego Harnasia. Na błędach Tawerny wszyscy się uczyliśmy, ale nie teoretycznie - praktycznie.
Więc proszę, nie obrażaj NAS.
Każdy z Nas od Harnasia zaczynał. I nieważne z czego TERAZ strzelamy - do HARNASIA Nam sentyment pozostał.
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
jarek m
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 23:31

Post autor: jarek m »

artuś, powiem tak: porozmawiamy 14 lipca 2012 roku. Czyli rok po twoim zalogowaniu się tutaj. widzisz to forum to domena praktryków. Technologię zostawiamy teoretykom. Nie dlatego, że mamy się za superwiedzących, ale dlatego, że praktycy usprawniają nasze plujki, a teoretycy nie. Myslę, że za rok dojdziesz do podobnego wniosku.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 592
Rejestracja: 28 lip 2010, 12:50
Lokalizacja: Sanok

Post autor: Zet »

Artuś za bardzo teoretyzujesz.
Tutaj ludzie mają doświadczenie.
To o czym mówimy, to co wiemy - przekazujemy wiedzę która została potwierdzona praktycznie. Myślę że wielu z nas ma pojęcie o czym mówi.

Gwarancja? Zgadzam się z Zackiem. I wszyscy się z nim zgodzą.
To bezsensowny skrawek papieru, który przydaje się tylko wtedy gdy po zakupie zauważymy coś co trzeba będzie wymienić.

Sam nie uważam się za obeznanego.
To co wiem to tylko mały procent tego co mógłbym wiedzieć.
Ale sprawdziłem to co tutaj zostało napisane w praktyce. Uwierz.
Mam przerobionego Hatsana, który strzela naprawdę dobrze. Potwierdzi to kilku kolegów którzy z niego strzelali, a nawet każdy kto wie o co chodzi.

Opisane sposoby przerabiania poprawiają karabinek. Zmieniają go nie do poznania.
Na początku mimo dużego budżetu nie zwracałem uwagi na nic co było słabsze niż tytułowe 305m/s w Hatsanie.

Teraz wolę mieć stabilne, ciche i łatwe do okiełznania 15J niż narowiste 20.
Myślę że sam dojdziesz do tego.

To co tu zostało zapisane zostało też przetestowane.
Nie musisz nas słuchać, ale wiedz że nie mamy złych zamiarów a w błąd Cię nie wprowadzamy ;)

Powodzenia w przygodzie z Hatsanem!

Pozdrawiam,
Rafał
AA ProSport w orzeszku 8)
Awatar użytkownika
Red
Posty: 1126
Rejestracja: 25 mar 2010, 13:13
Lokalizacja: Zamość/Leicester

Post autor: Red »

Dajcie mu spokój, szkoda klawiatury. Postrzela, pogrzebie, postrzela, pogrzebie i za jakiś czas coś mądrego napisze, coś ładnego na tarczce ustrzeli i teoretycznie kiedyś na zlocie browarka postawi, oczywiście racji nie przyzna bo to nie w jego stylu.
Na razie niech kolega teoretyzuje w zaciszu swojego warsztatu a może przy odrobinie szczęścia, metodą prób i błędów odkryje coś co zostanie zapisane złotą czcionką na kartach Tawerny.... lub zamilknie na wieki. Amen :lody:
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Awatar użytkownika
Zack
Posty: 2849
Rejestracja: 04 wrz 2010, 12:15
Lokalizacja: Tarnów / Northampton

Post autor: Zack »

A ja zapomniałem jeszcze o jednym
SZMOC
Przecież POWYŻEJ 17 J to już FAC, czyż nie artuś?
A przecież jako teoretyk pewnie o tym wiesz.
Mój Harnaś przy 17J ma niezłego kopa :hihi:, kilku kolegów może się o tym wypowiedzieć ;D
W końcu próbowali go na Tawerniakach i w Piastowie :hihi:. Kilku widziało jak zmieniałem spreżynę przed samymi zawodami :hihi: i ostatni nie byłem ;D
Ale strzelam z niego bo jest THE BEST mimo że króliczka dorwałem :radocha:
I PEWNIE JESZCZE DŁUGO GO BĘDĘ UŻYTKOWAŁ ;D

Artuś, przyjedź na Tawerniaki we wrześniu to pogadamy, wyprubujesz nasz plujki i przejdziesz z teorii na praktykę :hihi:
Pozdrawiam
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
artuś
Posty: 36
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:31

Post autor: artuś »

Prosiłem o bezpieczne wymiary przekroju pierścienia, a otrzymałem kolejne browarowe zaczepki.
Dzięki.
To dobrze świadczy o was.

P.S. Gdybym miał możliwość wziąść w swoje grabie taki podrasowany sprzęcik i porównał organoleptycznie, to nie byłoby gadki.
Takiej możliwości jednak nie ma. Skoro nie ma możliwości praktycznego porównania, to pozostaje tylko teoria. Tak więc proszę się nie dziwić, że natrafienie na kilka błędnych informacji powoduje ograniczenie zaufania. Zamiast głupawych i nielogicznych docinek zajęlibyście się wyłapywaniem informacji które wprowadzają w błąd.

A których?
A choćby o polerce tłoka, domowym dorabianiu jakichś bubli, czy przechwałki podobne do mitów w łucznictwie o Robinie.

Frez diamentowy może być również kulisty. Nie wiem do czego więc pił (albo co) autor tej uwagi.

Ktory spaw może szybko puścić?
Ten który trzyma mocowanie do drewienka. U mnie nie wygląda zbyt solidnie.

Tak więc darujcie sobie swoje pseudomądrości.
Awatar użytkownika
Red
Posty: 1126
Rejestracja: 25 mar 2010, 13:13
Lokalizacja: Zamość/Leicester

Post autor: Red »

To z łaski swojej marudo uzupełnij profil o miejsce zamieszkania/pobytu może masz za winklem kogoś z Hatsanem. Jak byś nie był na tyle leniwy i teoretycznie wpisał w szukajce "pierścień prowadzący" to byś natrafił na to http://www.e-tawerna.pl/viewtopic.php?t ... owadz%B1cy
artuś pisze:Zamiast głupawych i nielogicznych docinek zajęlibyście się wyłapywaniem informacji które wprowadzają w błąd.

A których?
A choćby o polerce tłoka, domowym dorabianiu jakichś bubli, czy przechwałki podobne do mitów w łucznictwie o Robinie.
- przestań pierniczyć jak potłuczony i pisz konkretnie o co Ci chodzi ale w odpowiednim dziale bo zaczyna się tu robić śmietnik.
Nie wiem ale Twoja gadka przypomina świętej pamięci "majkel'a" vel buraka.
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

@artuś:
A ja Ci powiem tak: rób jak chcesz - teoretycznie, czy praktycznie, tylko nie marudż :?
To Twój karabinek i baw się nim dowoli, i powstrzymaj się od komentarzy prowadzących do nikąd.... :PP Usiłujesz wyważyć otwarte na oścież drzwi.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
artuś
Posty: 36
Rejestracja: 14 lip 2011, 16:31

Post autor: artuś »

Dzięki za link.
Wcześniej szukałem z godzinę i nic nie mogłem znaleźć (albo dziesiątki stron z samym tekstem, albo komunikat że strony już nie ma).

Milimetr grubości to niewiele na takie przeciążenia. Przydałby się inny kształt rowka (z nieco podciętymi ściankami).

Przy okazji mam pytanie na temat zupełnie nowy.
Otóż koniec cylindra kończy się małym otworkiem (wylot sprężanego powietrza).
Czy podczas tuningu (lub normalnego rozkładania) ktoś zwrócił uwagę na jego kształt?
Tzn czy jest to zwykły otwór, czy dysza Bendemanna?
Nie zwróciłem na to uwagi przy smarowaniu, a byłby to chyba najistotniejszy element do poprawki (jeśli został niedopracowany przez projektanta).
Jeśli jest to zwykły otwór, ta drobna poprawka może dać do 10% prędkości.

Pozdrawiam i żegnam na kilka tygodni.
Wreszcie urlop.

Acha nie podawałem swojego zamieszkania, ponieważ wiatrówkę traktuję wyłącznie jako uzupełnienie zabawy. Podstawa to łuk. Niestety nie mam odpowiedniego miejsca do strzelania z niego na 50m. 30m to max co mogę bezpiecznie wykombinować, a i to w roku giną lub niszczą się ze 2 strzały (>50 zeta szt). Stąd wiatrówka.
drozdzu
Posty: 1100
Rejestracja: 26 maja 2006, 7:50
Lokalizacja: okolice Świdnicy

Post autor: drozdzu »

Kol. Artuś - nie chcesz zalozyć spasowanej prowadnicy spręzyny "bo wiatrowka oslabnie" ale kombinujesz z dyszami i czepiasz sie zupelnie nieistotnych elementow jak jakosć spawów :hm:

Rozumiem ze jesteś idealistą ale wiatrowka to dość proste, mechaniczne urządzenie i uwierz mi ze jesli coś byloby jeszcze do poprawienia jak Twoja "dysza" to juz dawno ktoś by się tym zajoł :maruda:

Oczywiscie możesz zrobić z otworu przelotowego dyszę Bendemanna ale po co? Gdybyś doczytal jak dziala wiatrówka wiedzialbyś ze taka dysza nie zadziala, lub zadziala w nieistotnym dla calosci stopniu. Powietrze nie przeplywa tamtędy jak przez komin, zostaje scisniete i przez tysieczne czesci sekundy kiedy następuje odbicie tloka pozostaje w spoczynku lub nawet się odrobine cofa. Jest to oczywiscie niemożliwe do zaobserwowania, jednak odbicie tloka jest udowodnione doswiadczalnie.

pozdrawiam i jeszcze raz powtarzam, drzwi są szeroko otwarte ;)
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
ODPOWIEDZ