Da się,ale stracisz ciśnienie i uszczelnienie Niestety są to elementy rozbieralne tylko razchyba że da się te sprężynę rozłożyć
Uwaga na wysokie ciśnienie!!
Da się,ale stracisz ciśnienie i uszczelnienie Niestety są to elementy rozbieralne tylko razchyba że da się te sprężynę rozłożyć
Inaczej klapa bagaznika rozwaliłaby wlascicielowi twarz przy próbie otwarciakrystian85 pisze:o to się bałem że będzie ten hamulec
Próbowalem rozebrac, ok da sie,hamulec mozna usunąc zwyczajnie odcinajac pierscien ale problemem jest powtórne napompowanie tego ustronstwa, bo, przy pręcie o średnicy 1cm(a takie tam wystepują) i sile nacisku sprezyny 70kg (czyli odpowiednik nacisku sprezyny w 16J karabinku) potrzeba cisnienia rzędu 90 atmosfer, a tego znany z gas ramów wentyl samochodowy NIE WYTRZYMAkrystian85 pisze: chyba że da się te sprężynę rozłożyć - ten chamulec to taki pierścień"szorujący" o cylinder sprężyny .
Hamulcem jest coś na kształt uszczelki, która przez cisnienie samoczynnie zostaje przycisnięta do scianek cylindra i raz ze hamuje trąc o te scianki, a dwa ze wytwarza się róznica ciśnien wewnątrz cylindra i ruch tłoka zostaje wyhamowany pneumatycznie, dlatego rozumowanie ze nie obciazona spręzyna rozpręza się szybciej jest niestety błędne:/Kilan pisze:Koledzy - jeżeli jest hamulec (czytaj opór, tarcie - siła działająca wstecz) to zmniejsza on siłę działania sprężyny. Dla mnie jeżeli ona ma 680N to ma. A F=m x a tak??
F (siła)= constans=680N. Masa maski bety e39 (no nie wiem ze 20kg) dolicz do tego punkt zaczepienia siłownika w stosunku do punktu zaczepienia maski w aucie - zgodnie z zasadą działania maszyn prostych (dżwignia jednostronna) ta sprężyna musi mieć ogromną siłę żeby wogóle unieść tą maskę.
A teraz pomyśl, że ten sam siłownik ma popchnąć bezpośrednio i prosto tłok wiatrówki o masie (u mnie) 240g.
Z takiego założenia wyszedłem a jak będzie w praktyce to się okaże - jak się nie uda trudno zwrócę honor
Pozdro
A co powiecie na tak iście szatański plan usunięcia tej uszczelki nie rozbierając całego siłownika, jak temperatura (o ile ta uszczelka nie byłaby na nią odporna). Palnik w łapę i heja. Tylko ogrzane powietrze wewnątrz mogłoby wówczas rozsadzić siłownik (o ile to powietrze). Qrde tak źle i tak niedobrze.drozdzu pisze: Hamulcem jest coś na kształt uszczelki, która przez cisnienie samoczynnie zostaje przycisnięta do scianek cylindra i raz ze hamuje trąc o te scianki, a dwa ze wytwarza się róznica ciśnien wewnątrz cylindra i ruch tłoka zostaje wyhamowany pneumatycznie, dlatego rozumowanie ze nie obciazona spręzyna rozpręza się szybciej jest niestety błędne:/
bo nawet zgnieciona bez obciazenia rozpręza się jakby "chciała a nie mogła" w tępie mw 10cm na sekunde
Uszczelnienie jest z jakiegoś tworzywa które zwyczajnie nie chce sie palic i całkiem słusznie, ponieważ wszędzie tam gdzie wystepują duże wachania ćwiśnienia, przy duzych wartosciach cisnienia występują duze temperatury i zwykle uszczelki nie zdałyby egzaminuKilan pisze: A co powiecie na tak iście szatański plan usunięcia tej uszczelki nie rozbierając całego siłownika, jak temperatura (o ile ta uszczelka nie byłaby na nią odporna). Palnik w łapę i heja. Tylko ogrzane powietrze wewnątrz mogłoby wówczas rozsadzić siłownik (o ile to powietrze). Qrde tak źle i tak niedobrze.
Kolego czytaj posty do końca - od razu pisałęm, że taka temperatura może rozsadzić siłownik.krystian85 pisze:To raczej niebezpieczne , przy tym ciśnieniu ?Kilan pisze:Palnik w łapę i heja.
Ta od e39 też ma niestety hamulec . Pozytywne z tego co piszesz może być to, że jest metalowa i jej średnica to 18mm - więc może gas-strut??Niestety sprężyna gazowa od maski zbyt wolno się rozpreża jak już słusznie zauważyli koledzy przedemną. Da sie jednak z niej zrobić gas-struta. Trzeba ją rozebrać i przerobić na jednostronną (pozbyć się hamulca). Kilka tych sprężyn rozebrałem. Niestety wszystkie te nowsze są plastykowe i średnio nadają się na jakąkolwiek przeróbkę. Najlepsze są te stare od np. zastaw, ład itp. są metalowe, uszczelnione oringami po prostu idealne do tego zastosowania, a po odcięciu tylnej scianki i wmontowaniu tam zaworka (ja wlutowałem) można je pompować i regulować siłę (na 20 bar nawet nie można jej ugiąć). Niestety wada - średnica zewnętrzna 22 mm i nie wchodzi do tłoka - trzeba roztoczyć tłok lub załatwić starego typu.