Jeśli wystrzelałeś już trochę z tej sprężyny śrutu to po założeniu prowadnicy może szybciej pęknąć ponieważ będzie się już inaczej "układała". Najlepiej założyć prowadnicę odrazu po zakupie karabinka lub dopiero po zniszcvzeniu orginalnej.tumpaj pisze:no i temat zszedl na smary i dobrze bo sie czegos dowiedzialem ale nie wiem czy wymieniac sprezyne jak peknie i wtedy do niej prowadnice czy odrazu prowadnice do orgyginalnej sprezyny ??
w jakiej kolejnosci tuning
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
Słyszałem, że nowo sprzedawane hatsany mają końcówki spręzyny splanowane, ale to trzeba sprawdzić rozkręcając(co jest naprawdę łatwe). Jeżeli będą końcówki cięte z metra, ostre zakończenia sprężyn pokaleczą podkładkę na prowadnicy i wnętrze tłoka, a pełno opiłków będzie się walało w cylindrze i mogą go porysować. Planowanie sprężyny jak najbardziej już!
Hatsan 80 S + Leapers 3-9x32 + CP99 Compact
Końcówki sprężyny to konieczność, jeśli nie są splanowane, to po jakimś czasie w tłoku, i na podstawie prowadnicy zrobią ci się bruzdy wyryte właśnie przez te końcówki, ja miałem spężynę już powiedzmy splanowaną zaraz po kupieniu dla ciekawości oddałem dosłownie 10 strzałów i już były rysy na tłoku.Logan pisze:W takim układzie prowadnicę na razie zostawię w spokoju ale co ze spreżyną?? Warto zrobić końcówki teraz czy też poczekać aż się zużyje i wtedy zakupić już gotową razemz prowadnicą?? I jeszcze jedno... co z tłokiem robić?
AA TX200 Mk.3 + Falcon Merlin 10 x 42 T class
Był Hatsan H80 + AGS Sapphire 4 x 40
Był Hatsan H80 + AGS Sapphire 4 x 40
Eee tam, toż to żaden wstyd...Logan pisze:a...ż wstyd przyznać że ja jeszcze nie rozbierałem swojego a ma już wystrzelone ponad 600 pestek
Zgadzam się. Na początku nacieszyć się nową wiatrówką, wypluć trochę 'pestek' i czekać aż pęknie aprężyna. Dopiero wtedy najlepiej zabrać się za przeróbki - kupić nową sprężynę (np. Otevę), pod nią zrobić prowadnicę a na końcu oczywiście wszystko przesmarować. Myślę, że taka kolejność jest najlepsza - w końcu długo czekać nie trzeba zanim z fabrycznej sprężyny zrobią się dwie.Dziubek pisze:Wydaje mi się, że lepiej strzelać i zbierać na nową sprężynę i do niej dorobić prowadnicę.