Obrazek

Czyszczenie lufy

ODPOWIEDZ
yaki
-#nowy
-#nowy
Posty: 1
Rejestracja: 25 sty 2020, 13:48

Czyszczenie lufy

Post autor: yaki »

Heya, Jestem nowy w temacie, a propos sprzedawcy; Mam Hatsana At4410s i doradzono mi w sklepie, że jak chciałbym jakoś konserwować lufę To powinienem wpsiknąć nieco do środka, Co też uczyniłem. Następnie po chwili trzymając pionowo lufę, wylałem wszystko co się dało, Wytarłem lufę i odłożyłem do następnego dnia karabinek. Dodam jeszcze że z drugiej strony lufy też nieco wyleciało tego Brunoxa(oczywiście wszystko powiecierałem). Następnego dnia strzelałem-około 40 strzałów. Pan ze sklepu polecił mi również ten Miedziany Wycior którego na szczęście nie użyłem i zaraz wywalam. Pytanie jest takie- czy lufa już do wymiany? Czy jak z drugiej strony trochę wyciekł brunox to jakiś problem( Bo dopiero nieco później doczytałem że może to nie jest do końca dobry sposób na konserwację lufy; chociaż różne są opinie). Z góry dzięki za odpowiedz 🙂
ninalken
-#zasłużony2020-21
-#zasłużony2020-21
Posty: 220
Rejestracja: 16 kwie 2015, 16:45
Lokalizacja: Poznań i okolice...

Re: Czyszczenie lufy

Post autor: ninalken »

Z czyszczeniem luf to są różne teorie... Podobno niektóre lufy co jakiś czas tego wymagają!? Ja w moich karabinkach (zaczynając od starego FWB150 poprzez CP1 kończywszy na CZ200 i jeszcze parę sprężyn) czyszczę lufę jak zmieniam śrut... ale jak już mi dany rodzaj śrutu odpowiada to nie czyszczę wcale... ew. przecierak z oliwką i za nim śrut. Jeśli chodzi o konserwację to jak nie zamierzam strzelać z danego karabinka przez dłuższy czas, a przy kilku karabinkach zawsze któreś leżą w kącie nawet kilka miesięcy.... to nasączony kawałek szmatki na żyłce przeciągam przez przewód lufy, ale nie tak żeby z niej kapało... Jeśli chodzi o same karabinki to przecieram lekko nasączoną szmatką - to moje ulubione zajęcie jak się z drugą połową "poróżnię" ;)
Różne takie tam... stare ale z duszą ;)
ODPOWIEDZ