Obrazek

Regulacja Quattro trigger

ODPOWIEDZ
Jacek245
Posty: 115
Rejestracja: 21 cze 2019, 14:57

Regulacja Quattro trigger

Post autor: Jacek245 »

Witam.
Strasznie się namordowałem żeby wyregulować sobie spust w Hatsanie 90.Trochę go nawet przeregulowałem ,bo mialem samowystrzał przy zamykaniu lufy(nie dało się też naciagnąć wiatrowki gdyż nie haczyła) .Przywróciłem sytuację do normy ale mialem spory problem z ustawieniem spustu tak żeby się dało komfortowo strzelać.Czy jest możliwe że przez to zbytnie wkręcenie śrubek regulujacych co doprowadziło do samowystrzału, mogłem coś w spuście uszkodzić?Najbardziej wyczuwalna jest regulacja pierwszą śrubką (twardość spustu).Regulacja drogi spustu działa już troche gorzej,spust nie idzie płynnie do momentu strzału tylko małymi skokami.Trzecia śrubka ta za spustem-praktycznie nie wyczuwam skutków kręcenia nią.Czy możliwe jest uszkodzenie regulacji w w/w sposób?
Pozdrawiam.
janusz22551

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: janusz22551 »

Raczej nic nie uszkodziłeś. Żeby płynnie pracował, powinieneś rozebrać mechanizm i wypolerować wszystkie zapadki (na lustro) i delikatnie przesmarować. Pod śrubką za językiem spustowym jest sprężynka, Którą możesz zamienić na sprężynkę od długopisu (docinając na odpowiednią długość). spust zrobi się bardziej miękki.
Jacek245
Posty: 115
Rejestracja: 21 cze 2019, 14:57

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: Jacek245 »

Ten karabinek kupiłem już stuningowany,spust był też ulepszany.Teraz miałem problem z wyregulowaniem go,tzn. udało mi się
ustawić go tak że strzela się ok ale jeżeli za bardzo zmniejszę siłe spustu to znowu jest problem z regulacją drogi ,spust nie idzie płynnie.Regulacja drogi też w zasadzie działa dwustopniowo albo I stopnia nie ma albo jest.Tak dobrałem siłę spustu i drogę że działa to teraz dobrze ,ale inaczej to sobie wyobrażałem.W tej chwili wydaje mi się że ustawienie spustu to jest wypadkowa 3 regulacji które na siebie wzajemnie wpływają.Może tak to ma działać po prostu?
Awatar użytkownika
wojteketjow
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 381
Rejestracja: 16 cze 2018, 19:07
Lokalizacja: Wrocław

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: wojteketjow »

Jacek245 pisze: 01 lip 2019, 21:54 W tej chwili wydaje mi się że ustawienie spustu to jest wypadkowa 3 regulacji które na siebie wzajemnie wpływają. Może tak to ma działać po prostu?
I tu masz rację, dlatego dobrze jest jak się zapisuje krok po kroku ilość "wkrętów" lub "wykrętów" każdej z śrubek bo wtedy łatwiej jest wrócić do stanu początkowego.
Pro Sport, HW30S i spora gromadka w klimacie westernu
Jacek245
Posty: 115
Rejestracja: 21 cze 2019, 14:57

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: Jacek245 »

No i nasuwa się pytanie- czy laik jak ja jest w stanie sobie z tą regulacją poradzić?.Doprowadziłem spust do stanu jako takiego ale do ideału jeszcze brakuje.Jedno poprawię, drugie nie tak.Przeczytalem w necie to co jest na ten temat napisane ale sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje.Najbardziej problematyczna jest ta śruba za spustem-nie czuję żeby miała jakikolwiek wpływ na jego pracę.Reguluję drugi stopień pierwszą od kabłąka małymi kroczkami tak żeby spust reagował na nieduży nacisk,żeby go uwrażliwić to wtedy znowu zaczyna pierwszy stopień chodzić niepłynnie itd.Chyba trzeba będzie do specjalisty i to drogą wysyłkową a to mi się nie uśmiecha.Sam w spuście nie będę grzebać bo karabinek jest na gwarancji.
ninalken
-#zasłużony2020-21
-#zasłużony2020-21
Posty: 220
Rejestracja: 16 kwie 2015, 16:45
Lokalizacja: Poznań i okolice...

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: ninalken »

Mam taką instrukcję, może pomoże... obrazki nie weszły ale jakby co to pisz wyślę na @.
Regulacja Quatro Trigger
Śrubę twardości ustawiasz na miękką (czyli wykręconą) I dopiero kręcisz tymi dwoma malutkimi ,a w zasadzie pierwszą od języka spustowego ,która odpowiada za drogę strzału .Wkręcając -strzał po dotknięciu (niebezpieczne!!!),Wykręcona- strzał po przyłożeniu większej siły.
Po ustawieniu w miarę delikatnego strzału, dla zwiększenia bezpieczeństwa i większej kontroli (tak, aby strzał nas nie zaskakiwał ) możesz delikatnie zwiększać twardość samego spustu (ta największa śruba za językiem spustowym)
Śrubka druga ,przed spustem ,a pierwsza od kabłąka ,odpowiada za drogę jałową . Możesz drogę jałową skasować ,wkręcając ją aż poczujesz delikatny opór (nie będzie drogi jałowej ,strzał nastąpi zaraz po ściągnięciu spustu ) ,jeżeli masz długaśne palce. Jeżeli chcesz by spust ,,rozpoczynał '' strzał trochę głębiej to ustawiasz drogę jałowa taką jaka Ci odpowiada .Po przebyciu tej drogi spust dochodzi do stopnia pierwszego ,po ,,sforsowaniu' którego następuje strzał.
http://www.arld1.com/tx200trigger.html

Długość pierwszej drogi spustu, długość drugiej i oczywiście siłę nacisku na spust. Niestety, prostota budowy powoduje, że regulacja nie jest intuicyjna i powinna być przeprowadzona według określonej kolejności, gdyż zmiana nastaw jednego elementu powoduje zmianę wcześniej ustawionych.

Składa się ze spustu (1), trzech kształtek wykonanych z wysokiej jakości stali (2, 3, 4), śruby regulacyjnej pierwszej drogi spustu (6), drugiej drogi (7), siły nacisku spustu (8) oraz sprężyny ściągającej (9).
Ściągając spust od pozycji (a) do pozycji (b) śruba pierwszej drogi (1) naciska na kształtkę (2) powodując że obraca się ona wokół swojej osi obrotu. Element (2) pomału ześlizguje się z zęba elementu (3). Siła z jaką musimy działać na spust wynika z przełożeń na dźwigniach i siły sprężyny (8).
Po dotarciu do położenia (b) śruba regulacyjna drugiej drogi (7) opiera się o element (2). Od tego momentu dalsze ściąganie spustu będzie przenoszone przez tą śrubę.

Element (2) ledwo co opiera się o ząb elementu (3). Proszę zauważyć, ze skróciło się również ramię na jakim działa nowa śruba. Oznacza to, że do dalszego ściągnięcia spustu trzeba będzie użyć większej siły. Jest to ze wszech miar wskazane. Tak zaprojektowany mechanizm spustowy wyraźnie "sygnalizuje" strzelcowi koniec pierwszej drogi spustu.
Dalsze ściąganie spustu powoduje, że element (2) ześlizgnie się z zęba elementu (3).

Uwolniony element (3) jest ściągany sprężyną (9) do momentu aż zablokuje się o element (2). Jego górny ząb odblokowuje kształtkę (4). Ta również porusza się wokół osi obrotu ściągana tą samą sprężyną (9) i zwalnia zaczep tłoka (5). Rozpoczyna się cykl strzału.
Regulacja
Regulacja nie jest trudna choć może być żmudna dla osoby, która wykonuje ją po raz pierwszy.
Bez względu na doświadczenie, regulację spustu dokonujemy bardzo ostrożnie i bezwzględnie przestrzegając niżej wymienionych zasad.
- Nie regulujemy spustu jeśli akceptujemy obecne ustawienia. "Lepsze jest wrogiem dobrego" i tej zasady proszę się trzymać.
- Nigdy nie strzelamy bez śrutu w lufie! Takie postępowanie może uszkodzić wiatrówkę - uszczelkę i/lub sprężynę główną.
- Ponieważ do regulacji musimy oddać kilka, kilkanaście strzałów śrutem zadbajmy o bezpieczeństwo innych osób. Nie róbmy tego w domu! Niekontrolowany wystrzał może narobić sporo szkód nie mówiąc już o ew. okaleczeniu osób.
- Spust można ustawić prawie na "dotyk". Jednak przestrzegam przed takim ustawieniem. Załadowana wiatrówka staje się niebezpieczna ze zbyt miękkim i delikatnym spustem. Możliwe są niekontrolowane wystrzały wynikające z samej zmiany jej położenia! Łatwo sobie wyobrazić skutki sytuacji, gdy palce obsługującego są jeszcze w porcie ładowania a następuje niekontrolowane zwolnienie tłoka. Grozi to obcięciem palców! To nie są żarty!
- Wszelkie końcowe regulacje śrubami regulacyjnymi wykonujemy "małymi kroczkami" po 1/4 lub mniej obrotu. Nie przestrzeganie tej zasady może doprowadzić do ustawienia zbyt czułego spustu ze wszelkimi konsekwencjami niekontrolowanego strzału. Po każdej zmianie oddajemy kilka strzałów po to by upewnić się czy nowe ustawienia są powtarzalne. Im czulszy spust chcemy ustawić tym ostrożniej regulujemy (np. co 1/8 obrotu śrub).
- Po zakończeniu regulacji a przed rozpoczęciem eksploatacji obowiązkowo zabezpieczamy śruby dowolnym środkiem zapobiegającym ich wykręcaniu się (np. Loctite) po to by regulacja nie zmieniła się od drgań na czulszą z ew. skutkami niekontrolowanego strzału.
1. Regulację rozpoczynamy od wykręcenia śrubek (6) i (7) tak, by nie dotykały elementu (2) a sam język spustowy (1) wykazywał spory luz.
2. Wkręcamy śrubę pierwszej drogi (6) tak, by oparła się o element (2). Poznamy to po tym, że język spustowy (1) straci luz i lekko się "utwardzi". Od tego momentu postępujemy bardzo ostrożnie.
3. Ustawiamy twardość spustu regulując śrubą (8). Wkręcanie śruby (8) powoduje zwiększenie napięcia współpracującej z nią i elementem (2) sprężyny a tym samym konieczność użycia większej siły do ściągania spustu.
4. Ostrożnie przygotowujemy wiatrówkę do strzału. Jeśli mechanizm spustowy nie chce zaskoczyć i przytrzymać tłoka, odbezpieczamy blokadę i delikatnie zwalniamy dźwignię naciągu i wykręcamy śrubkę (6) o jeden pełny obrót. Powtarzamy próbę.
5. Trzymając ręką dźwignię naciągu (na wszelki wypadek) ładujemy śrut.
6. Celując w bezpieczne miejsce (kulochwyt, wał z ziemi, itp.) ściągamy spust do momentu wystrzału. Jeśli długość pierwszej drogi nam odpowiada nie ruszamy więcej śrubki (6). W innym przypadku wkręcamy ją co 1/4 obrotu, każdorazowo oddając strzał kontrolny. Wkręcając śrubkę (6) skracamy pierwszą drogę spustu. Długość pierwszej drogi ze względów praktycznych i trwałości mechanizmu spustowego nie powinna być mniejsza niż 4 mm liczone na końcu języka spustowego. W ten sposób ustawiamy drogę (a) do (c) (patrz rysunek). Zapamiętujemy mniej więcej położenie języka spustowego przy którym pada strzał.
7. Ładujemy wiatrówkę. Wcelowujemy ją w bezpieczne miejsce. Wkręcamy śrubkę drugiej drogi (7) co jeden obrót każdorazowo delikatnie ściągając spust (ale nie oddając w miarę możliwości strzału - zapamiętaliśmy przy jakim położeniu strzał pada) sprawdzając czy daje się wyczuć drugi stopień. Objawia się to delikatnym dodatkowym oporem zanim padnie strzał. Ten dodatkowy opór występuje w miejscu oznaczonym na rysunku (b), czyli pojawia się przed punktem (c).
8. Teraz wykręcamy śrubkę (7) skracając tym samym drugą drogę spustu. Początek drugiej drogi (b) będzie występował coraz bliżej punktu (c). Końcową regulację wykonujemy co 1/4 a lepiej co 1/8 obrotu tej śrubki. Uważa się że najlepsze ustawienie jest takie, że praktycznie nie ma drugiej drogi. Pierwsza droga spustu kończy się delikatnym oporem a po jego pokonaniu pada strzał.
Różne takie tam... stare ale z duszą ;)
Jacek245
Posty: 115
Rejestracja: 21 cze 2019, 14:57

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: Jacek245 »

Dzięki wielkie.To jest to o co chodziło.
Jacek245
Posty: 115
Rejestracja: 21 cze 2019, 14:57

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: Jacek245 »

Coś mi się tu nie zgadza bo wg instrukcji to pierwsza śrubka od kabłąka odpowiada za drogę strzału a ta bliżej języka spustowego jest od drogi jałowej.Tak zresztą czuję w czasie regulacji.Trzecia za spustem się zgadza.
ninalken
-#zasłużony2020-21
-#zasłużony2020-21
Posty: 220
Rejestracja: 16 kwie 2015, 16:45
Lokalizacja: Poznań i okolice...

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: ninalken »

Regulowałem swojego Harnasia dawno temu wg tej instrukcji i opisu Hogana na FB. Podaj @ to wyślę Tobie tą instrukcję z obrazkami.
Różne takie tam... stare ale z duszą ;)
Jacek245
Posty: 115
Rejestracja: 21 cze 2019, 14:57

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: Jacek245 »

Ok dzięki, jest postęp.
Jacek245
Posty: 115
Rejestracja: 21 cze 2019, 14:57

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: Jacek245 »

Udało mi się wyregulować spust jak należy jednak co kilkadziesiąt strzałów traci ustawienia-głównie wydłuża się albo skraca drugi stopień.Czy to wynika z mojego błędu czy to jakiś problem techniczny z nim?
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4621
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Re: Regulacja Quattro trigger

Post autor: Mamutowicz »

Spróbuj przesmarować gwinty śrubek regulujących słabym loctite albo lakierem do paznokci, tak, żeby się "same" nie popuszczały.. MOŻE ( choć tylko misiam) to tego wina..Śrubki się luzują od wstrząsów.. :hm:
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
ODPOWIEDZ