Obrazek

korona lufy

Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

Długo szukałem tej korony, aż wreszcie...

Obrazek

...co za ulga... :lol:
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
Awatar użytkownika
Starszy_Pan
Posty: 755
Rejestracja: 27 maja 2008, 18:23
Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
Kontakt:

Post autor: Starszy_Pan »

OT:
No to już wiem Piotruś skąd masz takie wyniki... :hm:
Sharp 1210+Barska 3-12x40 AO, Iż61 CPR* + CCCP, Gamo Compact, Walther CP99 GL :(
Awatar użytkownika
irak
Posty: 1590
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: irak »

Nie chciało mi się czytać całego tematu. Zobaczcie sobie w linku jak wygląda frez do koronowania lufy z pilotem:
http://riflestocks.tripod.com/targetcrown.html
Rozbrojony :), teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki :P
Awatar użytkownika
Oko
Posty: 836
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:14
Lokalizacja: Bytom

Odp;korona lufy

Post autor: Oko »

Piotrze !

Czy ja dobrze rozumuję ? :hm: Zatem, wystarczy iść z karabinkiem na piwo i koronkę robi
się już pomiędzy pierwszym, a drugim piwkiem. Ustawiając karabinek lufą w dół i posiłkując
się waserwagą ( dla zachowania prostopadłości wykonania korony ) i pyk o podłogę. Dopijamy
drugie piwo i korona gotowa, można se iść, a nie jak nakazuje pan PPPP stosować jakieś tam
fizypatenta. ;)


Idę zrobić sobie podwójną koronkę. :D
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

Masz rację, zbyt dużo kombinacji - to przesada. Taką korone, jak moja można mieć codziennie od nowa... :lol: Na zdrówko!!!
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
pppp
Posty: 94
Rejestracja: 04 lip 2011, 12:46
Lokalizacja: powiat Wołów :)

Post autor: pppp »

Obwieszczam, że mamy metodę kulki z pilotem!!!!


Zdjąłem muszkę u siebie i kukam na gwint. Kurka , nie ma go na ostatnich 3 mm lufy. Więc trza skrócić lufę o 4 mm i koronować. Co ciekawe siewnika nie miałem, wręcz odwrotnie.

Ja wiecie koronowanie uznaję tylko w wersji z pilotem.
Postanowiłem zastymulować się browarem. Mniej więcej na poziomie 3ciej butli olśniło mnie na zasadzie "kulka-pilot-kulka-pilot". Myśle - no kurna jak nic potrzebuję kulkę z pilotem!!!!
Ach te procesy myślowe. :D ...

Eureka!!! Mamy takie coś.
Zwyczajna kulka ścierna z zestawu ala dremel. Tyle że pilot jest za cienki bo ma fi coś koło 3 mm. Więc wykminiłem po kolejnym gulu browara, że założę dwie warstwy termokurczliwki. Jedna obkurczana po drugiej na całej długości pręta. Samą kulkę też trochę poprawiłem mocując ją w wirującej wiertarce i obrabiając fleksem. Pozbyłem się w ten sposób zadziorów, nierówności i asymetri kulki.

Wyszło idealnie, zero luzu, wyczuwalny lekki opór po włożeniu do lufy. No i miękki materiał więc nie zniszczy gwintu lufy. Zaaplikowałem trochę smaru i heja. Kulkę można napędzać ręcznie lub wiertarką (lekko uchylone szczęki,lekki docisk i umiar z obrotami). Oczywiście w trakcie pracy lufa obwinięta taśmą malarską a po pracy czyszczenie lufy z opiłków.

Moja lufka jest już skrócona o 4mm (brzeszczot w prowadnicy + polerka) i koronka 0,5 mm zapodana.
Fotki i film instruktażowy załączone:


http://www.youtube.com/watch?v=VuJiGfrnTfM

Kurna, jeszcze mi tylko do zrobienia został ślizg tłoka i mam full serwis :PP
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
spust quattro,sas,stalowa prowadnica 15 cm,kapelusz ertalit,kolba+580g,Gamo 3-9x40
Awatar użytkownika
irak
Posty: 1590
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: irak »

Tej metody też nie uznam :). Jak już pisałem są specjalne frezy ręczne z pilotem przeznaczone tylko i wyłącznie do wykonywania korony lufy. Przy okazji załatwiają one też problem nie do końca prostopadłego cięcia. W linku niżej wszystko widać na fotach
http://riflestocks.tripod.com/targetcrown.html gdybym potrzebował do 2 lub 3 koron to bym sobie taki frez zakupił. Jeśli ktoś chce mieć zrobione to idealnie to innej opcji nie widzę.
Rozbrojony :), teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki :P
pppp
Posty: 94
Rejestracja: 04 lip 2011, 12:46
Lokalizacja: powiat Wołów :)

Post autor: pppp »

irak pisze:Tej metody też nie uznam :)
Ja tam też braku pilota nie uznaję. Jednakże z tego co dotychczas wymodzono na forum, to według mnie jest najdokładniejsze. ;)

Te frezy specjalistyczne to drogawo wyjdą z przesyłką. Owszem, jak ktoś tym zarabia na życie to ma sens.
spust quattro,sas,stalowa prowadnica 15 cm,kapelusz ertalit,kolba+580g,Gamo 3-9x40
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Wszystko dobre, co tylko może nam lekko życie utrudnić.
A tak z ciekawości: jak myślicie, czy waszym zdaniem lufy do wiatrówek sa robione ze stali o równej twardości jak te do palnej?
Pytanie oczywiście - jak to u mnie - z łatwo czytelnym podtekstem.
Awatar użytkownika
irak
Posty: 1590
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: irak »

...
Rozbrojony :), teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki :P
Awatar użytkownika
Woytek
Posty: 646
Rejestracja: 15 maja 2010, 19:12
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Woytek »

pppp pisze:Obwieszczam, że mamy metodę kulki z pilotem!!!!
Metodę próbowano stosować już dawno. Sam próbowałem tak robić koronę jakiś czas temu.

Sposób jest lichy jak licha jest kulka szlifierska, która podczas koronowania od zera i wolnych obrotów o których mówisz po prostu się wykrusza i tworzy się na niej rant.
AA Pro Sport BKL DOT
HW 97k
Crosman 3576
Hatsan 90 custom
drozdzu
Posty: 1100
Rejestracja: 26 maja 2006, 7:50
Lokalizacja: okolice Świdnicy

Post autor: drozdzu »

Ludzie, po co te kombinacje :maruda:

Odkręc lufe, idz jak czlowiek poszukaj tokarza w okolicy, zawsze jakiś się znajdzie i jesli wyglada na kumatego i jestes w stanie mu zauafc, wytlumacz o co chodzi i zrobi Ci wlasciwą koronę. Jesli stoi przed Tobą burak ze wśi (nikogo nie urażajac) dla ktorego 0,5mm na tokarce to szczyt precyzji daj mu na piwo i popros by poprostu splanowal koniec lufy, po powrocie do domu koronę zrobisz sobie kulką i papierem sciernym juz bez zadnych pilotow, prowadnic, nieprostopadlosci. A jesli to Cie przerasta jest Cekaus, Hogan, Alchemik i cala masa innych ktorzy zrobią koronę naprawdę tak jak potrzeba za śmieszne pieniądze ;)

No chyba ze dla kogos to kwestia homoru i przysiagl sobie ze sam zrobi skuteczną koronę, to juz jego sprawa ;)

pozdrawiam
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
pppp
Posty: 94
Rejestracja: 04 lip 2011, 12:46
Lokalizacja: powiat Wołów :)

Post autor: pppp »

Woytek pisze:Sam próbowałem tak robić koronę jakiś czas temu.
Sposób jest lichy jak licha jest kulka szlifierska, która podczas koronowania od zera i wolnych obrotów o których mówisz po prostu się wykrusza i tworzy się na niej rant.
Pewnie kulka kulce nierówna, bo chińczyk też człowiek, a każdy człowiek jest inny :D .
Moja była twarda jak piorun i nic sie nie kruszyło. Fakt jest, że miałem druga kulkę z innego zestawu i ta by się nie kwalifikowała do użycia (strasznie nierówna i duże otwór wklejenia trzpienia). Jak pisałem wcześniej musiałem ją obrobić na obrotach+flex,żeby zlikwidować asymetrię i nierówności. Zadziałało ostatecznie.
spust quattro,sas,stalowa prowadnica 15 cm,kapelusz ertalit,kolba+580g,Gamo 3-9x40
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

No i przeszliśmy dość daleką drogę od ekskluzywnych, dedykowanych narzędzi do koronowania broni palnej, aż do kulki-dremelki, podrównywanej dla precyzji na flexie, z mandrylką obciąganą koszulką termokurczliwą dla lepszej dokładności :) .

Jest taki amerykański akronim - KISS.
Keep It Simply Stupid.
Koślawo tłumacząc idiom - nie komplikuj rzeczy ponad konieczność.

Czy da się zrobić kulką ścierną prawidłową koronę? No pewnie, sam tak kiedyś jedną zrobiłem. Tyle, że to był dopiero początek roboty, bo potem trzeba było ją wygładzić i wypolerować.
Kamienie szlifierskie obrotowego stosowania mają wadę wspomnianą przez Woytka - nie trzymają w trakcie pracy stabilności powierzchni roboczej, z racji na samą naturę materiału.
Koszulka termokurczliwa, nawet dobrze posmarowana, pod wpływem tarcia lubi sie zlasować i roztopić. Pomijając struganie sie jej na gwincie.

Skąd moje wcześniejsze pytanie o jakość stali na lufy wiatrówkowe?
Bo co prawda to chyba rzecz powszchnie znana, ale warto to sobie uświadomić.
Lufy do wiatrówek, nawet najlepszych firm sa robione z dosyć prostackiej, miękkiej, podatnej na obróbkę stali, z reguły z dużą zawartością fosforu i siarki. Może byc to zwykła stal automatowa, np. DIN 668. Lufy gorszych firm, czy chinole - nie wiem, pewnie z jakiejś taniej stali konstrukcyjnej.
I co? I nic. Materiał lufy wiatrówkowej nie ma specjalnego znaczenia, bo nie przenosi ona jakichś istotnych z punktu widzenia wytrzymałości ciśnień. Dużo istotniejszy jest proces obróbki i jego staranność.
Więc nie polecałbym nikomu używania narzędzi do dłubania przy lufach broni palnej do zabaw z wiatrówkami. To inna półka i inna liga.

pppp - nie traktuj, że się do ciebie dopieprzam.
Nie o to chodzi.
Eksperymentować jest rzeczą ludzką.
Ale nie przypisujmy naszym (więc przez nas lubianym) wynikom eksperymentów, czy poglądom właściwości jedynie słusznych, o ile nie zostały w iluś powtórzeniach zweryfikowane.
To jest forum.
Część jego użytkowników jest jak starzy marynarze, którzy już niejednego białego wieloryba widzieli i wiedzą jak go odróżnić od szprotki.
Ale kupa ludzi wchodzi tu by uzyskać podstawową wiedzę.
I uważają, że jak ktoś coś tu pisze, to na pewno to słuszne jest. Zwłaszcza, jeżeli ten opis zawiera bardzo zdecydowane stwierdzenia co jest całkowicie bez sensu, a co jedynie słuszne.
Cytat z rozmowy telefonicznej: "No i posmarowałem komorę zbijaka smarem silikonowym".
"Ale na bogów - dlaczego???"
"Bo tak na forum jeden kolega napisał :king: ".
I potem na forum przeczytałem o sobie, że się nie znam, bo kwestionuję wiedzę forumową.
Awatar użytkownika
KACperPAN
Posty: 197
Rejestracja: 25 lip 2011, 20:12
Lokalizacja: P Pol

Post autor: KACperPAN »

To Ja się podłącze do tematu.
Dzisiaj domowym sposobem zrobiłem sobie koronę lufy.
Zdjęcia to nie rewelka bo zrobione telefonem Nokia N73 (3,2 megapiksela) w trybie niby "makro"

Końcowa polerka była wykonana papierem 2000 i 2500 namaczanym w oleju i pewnie stąd na zdjęciach biorą się te dziwne rozbłyski które wyglądają jak nierówności.

W realu wygląda to znacznie lepiej, w życiu nie dotykałem gładszej dziurki ;) :D :D :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jutro zobaczę jaki dało to efekt, dzisiaj po ośmiu zgrillwanych Zimnych Lechach po prostu m się nie chcę...
H90 Alchemiczny + DOT 4-16x42 AO MD
Mój :devil2: H125 KACperPAN/Alchemik Inside + PP 4-16x50 AOE
ODPOWIEDZ