Hatsan Bul-pup już wkrótce w seryjnej produkcji!
Mamy już cenę. LINK (Poprawiony)
Ostatnio zmieniony 31 sie 2015, 13:45 przez sharg_pl, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie sprzedajemy na forum - o towar pytaj w Twoim lokalnym sklepie
Niestety nie, Gladius jest drogi, w pierwszej partii będzie nas kosztować więcej niż Galatian więc raczej zaniżamy ceny W każdym razie będziemy pierwsi w europie z tym modelem.raptowny pisze:2ga opcja bardziej prawdopodobna to taka, że to polscy dystrybutorzy windują ceny...
Jaka powinna w/g Was być jej cena?mironTG pisze:Cenę tej nowizny z Twojego linku. Ponad trzy klocki to tak trochę drogo jak na tę markę.
Nie sprzedajemy na forum - o towar pytaj w Twoim lokalnym sklepie
Wszyscy wiedzą że Harnasie trzeba ostro potraktować żeby były strzelające a to że zmajstrowali skróta bula-pupa to niech w jakiś sensowny sposób utwierdzą nas w przekonaniu że z bul-pupa tylko ta pupa po zakupie nie zostanie. Jakiś filmik z testem celności czy coś podobnego, VW wypuściło Siroco czy jak się to tam pisze i została PUPA cena wysoka a jakość do bani koleś rocznego sprzedał bo poza wyglądem kicha jakich mało ot co. KUPIĘ GO ALE MNIE PRZEKONAJCIE.
Strzelam bo lubię AR 50 PCP
Filmik producenta z prezentacją osiągów wiatrówki filmikiem - w sumie wiemy jak to bywa czasem z takimi "testami producenta" bywa, ale myślę że czy producent czy dystrybutor powinien zrobić to co jest standardem w np. mojej branży (oprogramowanie graficzne/filmowe/post, sprzęt wideo, etc.) - powinien zaproponować jakiemuś, albo najlepiej kilku zaslużonym tawerniakom (jak i innym zgredkom z innych wiatrówkowych miejsc sieciowych) możliwość przetestowania, podotykania, pooglądania i sprawdzenia w boju tego - i każdej innej nowości - modelu.
Dzięki takiej sytuacji jest tzw. wilk syty i owca cała bo firma producent/dystrybutor za cenę jednej (bo w sumie taki egzemplarz testowy może przejśc przez kilka rąk) lub kilku sztuk ma konkretną, rzetelną i pewną reklamę - no bo to można film z testów zrobić, jakąś recenzję napisać, może zaprezentować zabawkę na jakimś zlocie lub kilku etc. (no chyba że producent nie jest pewien jakości swojego sprzętu - no to wtedy lepiej unikać takich metod promocji ) a my dzięki takim recenzjom tawernowej rady starszych mamy pewność co to za nowy sprzęt, czy warto czy nie warto a jeśli warto to co tak naprawdę kupujemy.
Dzięki takiej sytuacji jest tzw. wilk syty i owca cała bo firma producent/dystrybutor za cenę jednej (bo w sumie taki egzemplarz testowy może przejśc przez kilka rąk) lub kilku sztuk ma konkretną, rzetelną i pewną reklamę - no bo to można film z testów zrobić, jakąś recenzję napisać, może zaprezentować zabawkę na jakimś zlocie lub kilku etc. (no chyba że producent nie jest pewien jakości swojego sprzętu - no to wtedy lepiej unikać takich metod promocji ) a my dzięki takim recenzjom tawernowej rady starszych mamy pewność co to za nowy sprzęt, czy warto czy nie warto a jeśli warto to co tak naprawdę kupujemy.