Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
No i stało się. Montaż uszkodził mi tubus lunety , jest to o tyle dziwne ze nie skręcałem go na maxa tylko do poczucia wyraźnego oporu.
Tak wygląda stara luneta :
Tak wygląda montaż - właśnie on spowodował z tarcie lakieru lecz nie wgniótł tubusu , druga cześć która wgniotła tubus jest w stanie dobrym ale zaczynają się małe pęknięcia .
A tak na chwile obecną nowa bo nie pomyślałem i zamontowałem .
Co mam w tej chwili zrobić ? Czy reklamować montaż czy dalej go uzywac ? (kupiony w cekausie) Dziury są na wylot . W końcu nie skręcałem go na chama tylko z wyczuciem a tu jednak taka niespodzianka. Bardzo proszę o rady
Ostatnio zmieniony 25 lut 2013, 20:00 przez Traxxas, łącznie zmieniany 1 raz.
Napisałem do hiszpana z racji ze już rozmawialiśmy ze sobą i wydaje się być ogarnięty . Mam nadzieje ze mi jakoś pomoże
Wgniecenie na nowej lunecie jest naprawdę minimalne , ale na starej już całkiem spore. Gdy zobaczyłem jak bardzo zniszczyła się stara luneta nową dokręciłem dużo słabiej , ale coś mnie teraz podkusiło i odkręciłem montaż własnie sprawdzić czy nie za mocno dokręciłem , a tu zonk O_o
no ale jak bym bardziej poluzował śruby to luneta by jeździła .
Czy to wgniecenie jakoś będzie wpływać na lunetę , trzymanie zera czy coś innego ? No i jak z tym montażem , jeżeli nie uznają mi gwarancji to czy da się go jeszcze używać czy będzie trzeba kupić nowy ?
porysowany lakier to chyba sprawka braku tej wyściółki, u mnie była taka materiałowa, z tego co wiem jak jej nie ma to chyba klisze do aparatu się wkładało. dokręciłem lunetę dość mocno i nic się nie stało. Nawet bardzo mocno. Może montaż jakiś niedopasowany, albo przygnieciony gdzieś w czasie transportu? Sprawdzałeś? Wygląda jakbyprzy śrubach po bokach był przygięty albo coś.
A jak zamontowałeś spód na karabinek, położyłeś lunetę i następnie przyłożyłeś górę to lunetka wchodziła idealnie spasowana i góra montażu wchodziła bez żadnych oporów idealnie spasowana?
Między tubusem lunety a montażem nie może być żadnych wyściółek! Albo montaż jest wadliwy albo tubus lunety jajkowaty. Przy tanich montażach trzeba bardzo uważać, polecam u tokarza wytoczyć wałek 1" z uchwytem, kupić pastę ścierną, lekko skręcić i pogibać w te i we wte by dopasować idealnie montaż. Uniknie się w ten sposób przykrych niespodzianek.
To z kliszą to z tego co pamiętam to był patent na zrobienie mikroskosu..
Trochę głupio zrobiłeś że użyłeś drugi raz tego montażu na nowej lupce, skoro zmasakrował starą..
Z nową lupką raczej powinno być wszystko w porządku.. ale jak już będziesz miał nowy montaż, najpierw sprawdź czy dobrze pasuje do lunety.
Oczywiście Musisz się skontaktować z przedstawicielem Cekaus.
Daj znać jakie są postępy w rokowaniach.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2013, 20:15 przez Mamutowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Nie każdy montaż ma wyściółkę .
Z tego co wiem to "te porządniejsze "nie mają a przewinęło się u mnie parę sztuk
Wgniecenie tubusa lunety nie musi spowodować jej usterki . Na pewno wpływa na wygląd .
To czy luneta jest uszkodzona musisz stwierdzić sam poprzez próby na strzelnicy .
wituś, no wlasnie gora montazu wchodzila z leciutkim oporem , lekki nacisk i dopiero montaz stykal sie z dolna czescia ale tylko po jednej stronie , z drugiej zawsze bylo kilka mm przerwy. A jak sobie dobrze przypominam to ty mi po poleciłes
Red, po to wydałem na montaz 100 zł abym nie musiał chodzic do tokarza , i wogole SPORTSMATCH ma bardzo dobra opinie .
to ważna rzecz 
![;]](./images/smilies/krzywy.gif){kind=small}
