Tawerniaki na exporcie

[diacon-fox]

Miłe złego początki..

FOCIA

Mimut, pamiętasz?
27/10/2012

... W oczekiwaniu na HaWuSto..

Nie żebym się czepiał, ale na fotce widać że operator źle się składa do optyki...oko jest za blisko okularu

[Mamutowicz]

To dla tego że chłop ma prawie 2m wzrostu i składa się do Qbusia z oberżniętą kolbą..
A dla porównania tutaj już raczej poprawnie sie składa.. :


Widać postęp co nie?

[kamazek]

No, postęp jest ! Ma profi kurtkę i rękawiczkę !

[Mamutowicz]

I kalkomanie ma zrobioną fajną na karabinku..

[kamazek]

LG400... no, graficznie to szału nie ma

[Mamutowicz]

No nie ma.. .. i to w dodatku przez niego terminator kuleje..
Ale jak przystało na cyborga - całkiem dobrze wali ołowiem do celu..

[mimut]

Miłe złego początki..



Mimut, pamiętasz?
27/10/2012

... W oczekiwaniu na HaWuSto..

Ło matko skundeś Ty wywlókł te foty !!!! To były czasy, człowiek się jarał tym qubusiem jak muzułmanin kursem pilotażu. A miało być tylko rekreacyjnie

[Mamutowicz]

My z Mimutem już po występach w Rivington..
Ciężko było.. Tor co prawda nie był bardzo trudny, ale ten cholerny wiatr dawał popalić..
Nie dość że nie chciał wiać ze stałą siłą, to jeszcze potrafił zmienić kierunek podczas ściągania spustu..
Szło nam.. tak:


Ta twarz mówi sama za siebie..

Ja z sześciu nietrafionych w sumie zbaboliłem tylko dwie figurki - klęczaka podpartego i prostą 20stkę na 20y.. I te dwie mi się pewnie będą śniły przez tydzień.. Na pozostałych czterech pokonał mnie wiatr.
Ale jestem w sumie zadowolony bo na żadnej figurce nie pomyliłem odległości..
Za to mimut poszedł kabaretowo .. W sumie nie trafił siedmiu z czego co najmniej trzech na własne życzenie..
Chyba naprawdę bardzo chciał mi dać wygrać..

https://www.youtube.com/watch?v=deNKWWu ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=_IA50bM ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=uraqGes ... e=youtu.be

No, ale nie ma tego złego.. Faktem niezaprzeczalnym jest, że aby Mimut dobrze strzelał to Mamut mu musi raz na czas dupe złoić.. A że HFT Masters jest za 2 tygodnie to prawie się tak trafiło..
Po dupie dostał, więc teraz jest duża szansa że strzeli dobry wynik

Nasze karty startowe:


A tutaj oficyalne wyniki.. http://www.shooting-the-breeze.com/foru ... hp?t=37502
Jestem 10ty!!

[Qbuś]

[mimut]

Dzisiaj rzeczywiście nie był trudny tor, ale wiatr zrobił swoje. 3 razy mi zdechł w trakcie strzału, zabrakło po prostu troszkę szczęścia. Piotr poszedł bardzo ładnie, 2 punkty mniej od ligowej czołówki to super wynik. Zwłaszcza że zdobyte na ich terenie

[mimut]

W ten weekend wystartowałem po raz pierwszy w swojej karierze w national UKAHFT, czyli pucharze Anglii. Dwa dni zmagań z najlepszymi w UK. Miejsce to klub M.A.D http://www.madarc.net/ Przepiękne miejsce, ale potwornie zdradliwe. Warunki atmosferyczne potrafią się zmieniać jak w kalejdoskopie, czego osobiście doświadczyłem. Jak wspomniałem wcześniej, dwa dni zmagań zostały podzielone na dwie sesje, poranną i popołudniowa. W porannej wystartowała większa część tych lepszych, a w popołudniowej reszta. Ja się załapałem na sesję popołudniową. W sobotę słońce dopisało czego nie da się powiedzieć o wietrze. Rano trzymało równo 3m/s, a po południu zaczęło dawać 5-8m/s na przemian. Nakręciłem krótki filmik dla zobrazowania tego co się działo na torze. Niestety nie mam go jak wstawić bo piszę z telefonu, ale poproszę Mamuta to go wrzuci. Figurka stoi na maksie i jakieś 10 metrów nad ziemią. Położenie jej przy zmiennym wietrze to jedna wielka loteria. Podobnych smaczków było co nie miara. Tor był ustawiony maksymalnie techniczne. Praktycznie co druga figurka z pułapką. Osobiście nigdy nie strzelalem tak dobrze ustawionego toru. Najlepsze wyniki padły oczywiście w porannej sesji, natomiast w popołudniowej najlepszy wynik to 52pkt. Ja urwalem 47. Schodząc z toru nie wierzyłem w to co widziałem na karcie. A tutaj są wyniki z pierwszego dnia https://www.sites.google.com/site/ukahf ... sults-2017
W niedzielę słonko dawało od samego rana. Wiatr delikatny i stały. Sesja poranna ruszyła o 9 a ja chwilę później, tak jak dnia poprzedniego, na tor treningowy obadac poprawki na wiatr. Wszystko mieściło się w jednym docie. Cudnie. Mistrz Świata z tego roku z wynikiem 58pkt pozamiatal serię. Przyszedł czas na nas. Przed wejściem na tor zobaczyłem jak zaczyna się chmurzyć. No pięknie pomyślałem sobie. Znowu będzie jazda i walka o życie. Tor znów ustawiony trudny techniczne a do tego tylko w lesie. Pułapek poustawianych cała masa. Jeśli ktoś myślał że przejdzie cały tor tylko z "jaszczura" to miał przynajmniej 2-3 zera. Po około 40 minutach zaczęło się Kongo. Dowalił taki deszcz że w przeciągu 2 minut byłem mokry. Do tego zrobiło się tak ciemno że kiedy jeden leżał na stanowisku, drugi ciągnął za sznurek żeby dało się zlokalizować figurkę. W pewnym momencie zauważyłem jak ludzie zaczynają schodzić z toru, łącznie chyba z 8 osób. Przemoczony do gaci, z wodą wylewajaca się z lunety stwierdziłem że nie dam im pieprzonej satysfakcji i nie zejdę póki nie skończę, albo nie odwołają sesji. Na szczęście jakoś skończyliśmy ten tor. Jak zobaczyłem wynik to zbaranialem, 55pkt. Później okazało się że to był najlepszy wynik popołudniowej sesji. Zasrany deszcz zabrał mi 2 pkt. Resztę straciłem przez głupotę, ale to już moja wina. To wyniki z drugiego dnia https://www.sites.google.com/site/ukahf ... sults-2017 . Mam nadzieje że Piotr podklei później filmiki i zdjęcia kart z wynikami. Aha, tutaj kilka opinii bardziej obiektywnych niż moja http://www.shooting-the-breeze.com/foru ... hp?t=37586
Pozdrawiam

[kamazek]

No i to jest całkowite, bezwarunkowe oddanie się swojemu hobby ! Gratulacje !!!

[janusz22551]

Mariusz, jesteś GOŚĆ!!!

[mimut]

W ten weekend kolejna seria National UKAHFT. Było całkiem nieźle, choć niedzieli nie zaliczam do udanych. Zawody odbyły się w Furnace Mill niedaleko Kiddeminster. Teren zawodów usytuowany w lesie z małymi jeziorkami. Sobotni tor bardzo ciekawy, kilka pułapek, generalnie bardzo fajnie ustawiony. W niedzielę za to organizatorzy nie żalowali sobie i poszli na maska. Tor został tak ustawiony ze praktycznie każda figurka była z "małym haczykiem" . Wynik 53 sam mówi za siebie Dowiedziałem się też kolejnej rzeczy o sobie. Zrobienie w dwa i pół tygodnia 6tyś mil nie wpływa dobrze na koncentrację, a zmęczenie fizyczne wyłazi każdą częścią ciała

[mimut]

A dzisiaj troszkę pogwiazdorze http://www.shooting-the-breeze.com/foru ... hp?t=38189
Dwa tygodnie temu było oczko mniej