Obrazek

Smarowanie i konserwacja

Powtarzające się pytania dotyczące wszystkich działów technicznych.
Automatyczne czyszczenie po 14 dniach.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Oko
Posty: 836
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:14
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Oko »

Kopiusz, pewnie tego jeszcze nie wiesz, ale przez normalne użytkowanie rozumie się:

strzelanie, konserwacja, strzelanie, konserwacja i tak w kółko.

Chłopie, w czasie strzelania ręce Ci się pocą, a pot to między innymi i sól. Pozostawienie mokrych słonych śladów na dłuższy okres powoduje, że masz rdzę na żelazie. Należy zaraz po skończonym strzelaniu wyczyścić i zakonserwować karabinek. ;)
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
Awatar użytkownika
tomaschek
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 5780
Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester

Post autor: tomaschek »

Wilgoć w domu lub w miejscu przechowywania sprzętu, brak konserwacji oksydy i ruda moment łapie.
Kiedyś na jednym ze zlotów Tawerny, ruda pojawiła mi się przez noc, karabinek leżał w bagażniku, zapomniałem posmarować po strzelaniu :maruda:
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Diakon
Posty: 2
Rejestracja: 10 lut 2015, 17:38

Post autor: Diakon »

Witam wszystkich :)

Wiadomo jak nie posmarujesz to nie pojedziesz :lol: a tak na serio ja do zabezpieczenia wiatrówki z zewnątrz używam od 6 lat Brunox i nie mam problemu z rdzą oprócz tego jest przechowywana w szafie i w ciepłym miejscu więc to też daje swoje.Dobra jest też PKB w szczególności jeśli wiatrówka jest w wilgotnym miejscu.Znajomy zabezpieczał wazeliną i też dało radę.A jak łapki się bardzo pocą polecam rękawiczki niebieskie z apteki koszt to 20gr i pot nie osiądzie ;) Wiadomo lufa od środka mało jest podatna na rdzę bo śrut (ołów) po jej opuszczeniu pozostawia na niej (film, kliszę itp) ochronną.Kiedyś na jakimś forum czytałem że po powodzi facet wyciągnął z zalanej piwnicy swoją wiatrówkę (leżała tam parę dni) i wszystko było pokryte rdzą oprócz wnętrza lufy :!: więc broń Bóg czyścić lufę wyciorami jak to co niektórzy wiedzeni reklamą czynią :!: Tym bardziej końcówką mosiężną :!: Wiatrówka to nie broń prochowa i w niej nie osadza się nagar z prochu ! Jak już coś to przestrzelić filcem i wsio.

Czyszczenie wnętrzności :
Prowadnica, sprężyna, tłok, wnętrze cylindra wszystko w benzynie ekstrakcyjnej a to dla tego że szybko odparowuje, oczywiście wycieram do sucha.

Smarowanie wnętrzności :
Prowadnica, sprężyna- smarem molibdenowym.Kiedyś smarowałem litowym i powiem że mniej brudził, lepiej się trzymał no ale molibdenowy jakby lepiej oddawał swe właściwości ;)
Wszystko przesmarowuje a nie smaruje a to dla tego że smar nie ma nam skapywać z części tylko tworzyć na nich warstewkę ochronną.Jak się za dużo nawali to potem sprężyna i tak pozbędzie się nadmiaru niestety ten nadmiar dostanie się do cylindra co zaowocuje dizlem (konieczny i mile widziany PET), nierównomierną pracą tłoka, wydostaniem się smaru po przez szczeliny na zewnątrz wiatrówki, uszkodzeniem uszczelki tłoka przez długotrwałe dizlowanie.I tu się sprawdza przysłowie co za dużo to nie zdrowo ;) oczywiście dla wiatrówki hehe.

Tłok-wnętrze cylindra :
Parę lat temu kupiłem 2 mauzery z fabryki co miała maszyny odlewnicze i w spadku dostałem w tych mauzerach olej hydrauliczny, wyszło razem jakieś 60L :D a że czas był na przegląd wiatrówki i przesmarowanie to postanowiłem użyć danego oleju dodam tylko że był to olej stosowany do potężnych maszyn więc i jego parametry były nietuzinkowe heh.Tłok był z zewnątrz polerowany więc rozprowadzam pędzelkiem warstwę oleju, następnie wycieram suchą szmatką całą operację powtarzam parokrotnie.I co to daje, a no to że pozostaje na tłoku równomierna, cienka jak (film,klisza itp) warstwa coś na wzór powłoki teflonowej ułatwia to znacznie łatwiejsze i płynniejsze poruszanie się tłoka we wewnątrz cylindra.Dany olej nie dizluje ! jest neutralny dla uszczelki tłoka !
Wnętrze cylindra tak jak tłok ten sam olej hydrauliczny nanoszę wycieram, i tak parokrotnie aż uzyskam coś na wzór powłoki teflonowej ;) Nic tam nie chlupocze nie spływa tylko jest mikro powłoka ! Ktoś się zapyta a czemu jeden olej do 2 rzeczy ? A no dla tego że : dle.edu.pl/e3/hydraulika.pdf
Wystarczy poczytać, oczywiście wiatrówka to nie nie koparka ;) ale olej się nadaje po mniej więcej 1k pestek rozebrałem wiatrówkę i co ? uszczelka tłoka cała, brak negatywnych śladów na innych częściach roboczych wiatrówka chodziła płynnie wystarczyło na nowo przesmarować i dalej do boju :hihi: Olej do sprężarki też się nadaje 2 kolegów wiedzionych opiniami na forach zastosowało i nie narzeka ja pozostałem przy swoim :)

Uszczelka tłoka :
Smarować nie smarować heh? ja osobiście używam sylikonu do uszczelek z teflonem w spraju.Psikam trochę we wewnątrz plastikowej pokrywki od dezodorantu odstawiam na noc a rano co ma odparować odparowuję i zostaje przezroczysta maż nią smaruję delikatnie wargi uszczelki wycieram i tak ze 2 razy potem troszeczkę biorę na palec obsmarowuję jeszcze raz tak aby uszczelka tylko błyszczała 8) Jak to się ma ? a no tak że nic się nie dzieje wszystko chodzi dobrze brak dizla uszczelka cała :!:

Zawiasy,spust itp :
Tu się nie rozczulam daje smar molibdenowy i działa :) Wcześniej stosowałem miedziany ale szybko się wycierał a jak wiatrówka leżała dłuugoooo to miejscami mi obsechł :zdziwko: do spustu dobry jest też litowy ale to jak komu pasuje ;)

Osada drewniana:
Niestety nie posiadam takowej mam 4 wiatrówki wszystko w polimer :hihi: więc nie wypowiem się z czym to się je heh polimer wiadomo brunox i ładnie świeci heh.Ja daje pronto do mebli na szmatkę i pucuje też się sprawdza :)

Przyznaję że nic nowego nie napisałem i nie odkryłem :hihi: ale chciałem się podzielić z innymi osobami tym czym raczę swoją wiatrówkę od paru lat bez negatywnych skutków dla niej i bez nerwów dla mnie ;) Jeśli komuś pomogłem tym lub rozwiązałem jego niewiadome to bardzo się cieszę :) Pozytywne czy też negatywne doświadczenia i eksperymenty uczą nas więc jak by nie było ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka :D Oczywiście do kulturalnej i pożądanej przez nas pracy wiatrówki dochodzi oprócz jej smarowania jeszcze szereg innych czynników i elementów które możemy znaleźć na forum a których nie wymieniłem.
Pozdrawiam i dziękuję za uwagę :)
AK47,M16.DRAGONOW
pablo1987xxx
Posty: 13
Rejestracja: 23 cze 2015, 18:20

Post autor: pablo1987xxx »

Panowie czym czyścić i konserwować lunetę? Nie chodzi mi o soczewkę tylko konserwacja zewnętrzną? :hm:
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4620
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Post autor: Mamutowicz »

szmatką i ojejkiem do Broni .. ?
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
pablo1987xxx
Posty: 13
Rejestracja: 23 cze 2015, 18:20

Post autor: pablo1987xxx »

No mnie nie pytaj, ja was się pytam :PP
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

Mamutowicz pisze:Szmatką i olejkiem do broni.
A teraz ? :)
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
mojepsy
Posty: 20
Rejestracja: 19 mar 2014, 21:46
Lokalizacja: Latchorzew

Post autor: mojepsy »

Witam wszystkich!
Może to nie miejsce na moje wynurzenia, ale napiszę co mi się przydarzyło - może komuś się taka wiedza przyda...
Jakieś dwa miesiące temu dotarła do mnie wytęskniona HW-sia 30s, ze sklepu, ale nie prosto, bo wia Hogan, czyli pachnąca, nowiutka, ale i dopieszczona należycie. Przystrzelałem otwarte na 20m, (bo tyle mam miejsca na podwórku} i do szafy Kruszynkę, bowiem oczekiwałem na zakupione pudło na broń.
Zanim przyszło, wzięła mnie chętka na strzelaninę: psy wyspacerowane, nażrte, więc sięgam urękawiczoną dłonią do szafy i co widzę :zdziwko: - MOJA Kruszynka wygląda jak jedyna szklanka po całonocnym grillu dużej korporacji - paluch na paluchu!
Śledztwo było krótkie - kobita widząc mnie z tą bronią w dłoni wolała się przyznać: "Sprzątałam, więc te Twoje rupiecie musiałam przekładać..."
Ech, szkoda gadać - garaż, Brunox i szmatka...
Pudło na szczęście dotarło, złożyłem w nim wypucowany karabinek i czekam. Minęło dni kilka; zaglądam i " Matko moja!" - paluchy jeszcze okazalsze!
Pędem więc do sklepiku na "M" po PKB - cenka, że klękajcie narody!!! Nic to, Kruszynka ważniejsza - znów szmatka i pucujemy, pucujemy... Potem do pudła i pod lóżko. Uff...
Minął tydzień - "Postrzelam" - myśę. Otwieram pudło - "Ratunku! Co jest kurka! PALUCHY WYLAZŁY!"
Jedyny ratunek - lupka!
I co?
Ano nic... Różnie o paluchach piszą, ale konkretów mało. Niby brzydkie, złośliwe, żrące - ale jak się pozbyć?
Więc znów: oliwka do broni włoska - nic. Olej transformatorowy( :zdziwko: ) - nic, mikstura jakaś od znajomego czarnoprochowca - nic.
Paluchy rulez!
Zapadłem się w sobie... Minął już miesiąc i ciągle wyłażą...
" Kosmitka ta moja, czy Baba Jaga jakaś?" - myślę - "Paluchy po takim czasie pewnie już przeżarły system aż do tłoka!"

I wtedy, w desperacji sięgnąłem na półkę po zapomnianą, zakurzoną buteleczkę z docieranym korkiem i napisem : " benzyna lekarska"...
Minął tydzień - paluchów brak :D :D :D
CUD!
Życie jest piękne :D
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

Dobre ! :D
I jakie "pouczające" 8) (na te "wasze" niemieckie wytwory :hihi: )
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
janusz22551

Post autor: janusz22551 »

A ja do czyszczenia używam olejku, który przyniósł mi kuzyn z pracy. Nie wiem jak się ta mikstura nazywa ale sprawuje się dobrze. To jest olejek którym czyszczą broń w jednostce :) . Za każdym razem jak otworzę pojemnik, to przypomina mi się 88 rok :hihi: (zabrali mnie wtedy do armii na całe dwa lata).
Awatar użytkownika
Oko
Posty: 836
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:14
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Oko »

janusz22551 pisze:.............A ja do czyszczenia używam olejku, który przyniósł mi kuzyn z pracy. Nie wiem jak się ta mikstura nazywa ale sprawuje się dobrze. .............
PKB ;)
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
janusz22551

Post autor: janusz22551 »

Oko pisze:
PKB ;)
To już wiem co mam ;) . Dzięki!
AndrzejBreiwicz
Posty: 6
Rejestracja: 14 wrz 2015, 18:37

Problem przy rozkręceniu Hatsana 90 stg

Post autor: AndrzejBreiwicz »

Ludzie ratunku pomóżcie. Kupiłem sobie już jakiś czas temu wiatrówkę Hatsan 90 stg, następnie niezbędne smary do konserwacji. Gdy chciałem odkręcić pierwszą śrubę aby oddzielić łoże od pozostałych części natrafiłem na problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Mianowicie, za cholerę nie mogę odkręcić tej śrubki :cisza: . Główka już prawie zjechana więc postanowiłem napisać zanim ją zniszczę na chama. Próbując ją odkręcić nie chce ani drgnąć. Ogólnie to wszystko dziwnie wygląda. Dookoła śrubki jest taka charakterystyczna "opaska" z 4 otworami, a z drugiej strony łoża kółko duże z wgłębieniem X. Podejrzewam, że jest to jakiś system blokujący czy coś, nie mam pojęcia. Proszę o poradę jak to odkręcić. Zamieszczam dwa zdjęcia jak to wygląda, niestety niskiej jakości, ale jeżeli ktoś miał już z tym styczność to załapie o co chodzi. Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4620
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Post autor: Mamutowicz »

Ta mała śrubka to śrubka kontrująca.
Łoże jest przykręcone takimi śrubami które się wkręca jedną w drugą, a z drugiej strony jest ta nakrętka kontrująca..
Jak podczas strzelania ta główna sruba sie popuści minimalnie, wtedy dopierniczy tą małą śrubkę na amen..
Żeby to odkręcić to musisz wkręcić tą główną śrubę (tą z tym grubym krzyżem) ale nie w tą małą śrubkę, ale w tą "nakrętkę" pod nią - starczy żeby minimalnie drgnęły i wtedy kontrę odkręcisz bez problemu.. ;)

Ps. Ta "opaska z 4ma otworami" to właśnie ta "nakrętka" w którą się wkręca ta śruba z grubym krzyżem..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
AndrzejBreiwicz
Posty: 6
Rejestracja: 14 wrz 2015, 18:37

Post autor: AndrzejBreiwicz »

Mamutowicz pisze:Ta mała śrubka to śrubka kontrująca.
Łoże jest przykręcone takimi śrubami które się wkręca jedną w drugą, a z drugiej strony jest ta nakrętka kontrująca..
Jak podczas strzelania ta główna sruba sie popuści minimalnie, wtedy dopierniczy tą małą śrubkę na amen..
Żeby to odkręcić to musisz wkręcić tą główną śrubę (tą z tym grubym krzyżem) ale nie w tą małą śrubkę, ale w tą "nakrętkę" pod nią - starczy żeby minimalnie drgnęły i wtedy kontrę odkręcisz bez problemu.. ;)

Ps. Ta "opaska z 4ma otworami" to właśnie ta "nakrętka" w którą się wkręca ta śruba z grubym krzyżem..
Dziękuję serdecznie :) odkręciłem i poszedłem kupić porządniejszą nową śrubkę na imbus.
Pozdrawiam.

[ Dodano: Sob 26 Wrz, 2015 16:46 ]
Cześć wszystkim.
Rozkręciłem mojego Hatsana 90 stg quattro trigger sas w drobny mak, aby zakonserwować go odpowiednio tak jak wszyscy piszą, że należy zrobić. Piszę do Was z prośbą, o pomoc w złożeniu mechanizmu spustowego. Jako znawcy tematu wiatrówek, może macie dostęp do jakiegoś schematu składania tego. Przecież tam na hali montażowej na pewno pracują niewykwalifikowane osoby, które składają to po rysunkach na chłopski rozum część po części. Problem w tym, że producent oczywiście nie zamieścili tego z wiatrówką, ale oczywiście każe ją odkonserwować. Na polskich forach też nie mogłem niczego znaleźć poza kilkoma zdjęciami mechanizmu, co nie jest mi zbytnio pomocne. Serdecznie pozdrawiam i liczę na to, że mi pomożecie. Każdy materiał i rada się przyda i zbliży mnie do uporania się z tym cholerstwem. :)
ODPOWIEDZ