Smarowanie i konserwacja

[m@rio]

Moze ale ten smar dosc mocno brudzi...

[arturio111]

Witam!
To zależy do czego chcesz go użyć. Forumowicze używają miedziowego do innych celów niż te które ja opisałem. I jak słusznie zauważył mój przedmówca brudzi jak diabli (jak to grafit).

[Dude]

...a od Miłka dostałem czarny jak smoła i zapach taki jak piszesz, surveyor dostał od Hogana brązowy, jestem tego na 100% pewien bo razem robiliśmy jego Hatsana :-P

A używałeś Tomaszu do konserwacji swojego Hatsana ten czarny smar, czy też ten brązowy, molibdenowy Surveyora? Jest między nimi jakaś różnica? Czy ten czarny też jest molibdenowy?
Pytam się bo nie wiem czy mogę nim porzesmarować bebeszki mojej Slavii.

[arturio111]

Dude
Molibdenowy w sklepie motoryzacyjnym obok mnie kosztuje 5zł i na pewno jest dobry do wiatrówki. Nie sądzę aby w innych sklepach kosztował więcej. więc się nie zastanawiaj. Opakowanie wystarczy na 5-6 konserwcji

[ Dodano: 2006-07-17, 21:28 ]
A kolor pewnie w zależności od producenta

[Pablo]

Ja kupiłem taki smar za 8 zł też w sklepie motoryzacyjnym, smar jest marki Statoil, spora tuba, jest koloru ciemnoszarego prawie czarny z wyglądu podobny do grafitowego tylko bardziej błyszczący.

W sklepie motoryzacyjnym trzeba pytać o smar do przegubów z dwusiarczkiem molibdenu, jak pytałem po prostu o smar molibdenowy nie bardzo kapowali o co mi chodzi.

[Dude]

Molibdenowy w sklepie motoryzacyjnym obok mnie kosztuje 5zł i na pewno jest dobry do wiatrówki. Nie sądzę aby w innych sklepach kosztował więcej. więc się nie zastanawiaj. Opakowanie wystarczy na 5-6 konserwcji

Tylko, że ja już mam jakiś smar od Hogana i tylko chciałem się dowiedzieć czy jest dobry

Ja kupiłem taki smar za 8 zł też w sklepie motoryzacyjnym, smar jest marki Statoil, spora tuba, jest koloru ciemnoszarego prawie czarny z wyglądu podobny do grafitowego tylko bardziej błyszczący.

No czyli taki jak ten mój:
http://republika.pl/hatsan/Forum/OdHogana.jpg

Już wszystko jasne, dzieki chłopaki kok:

[Daro_]

Mam takie pytanie bo nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi czy konserwować polimer na łożu bo u mnie porobiły się takie wypolerowane plamy w miejscach gdzie polimer styka się ze skórą

[Herrmannek]

Cały ambaras w tym, żeby polimeru nie konserwować . Zostaw jak jest.
Choć po tym, że znalazłem pełno piachu w swoim łożu, wnoszę, że matowa faktura kolby uzyskiwana jest za pomocą piaskowania...

[m@rio]

Daro, to ze polimer sie wyciera w miejscach gdzie go dotykasz to jest normalne. Jezeli wezmiesz dowolny przedmiot o matowej fakturze to dotykajac go i ocierajac o niego rekami bedziesz go polerowal.

[Daro_]

to sporo wyjaśnia jak nic się z tym nie da zrobic to chyba wypoleruję całe łoże

[Luciush]

Hmmm, a mnie znów nurtuje pewne pytanie. Jako że posiadaczem "turka" stanę się najprawdopodobniej w poniedziałek bądź wtorek (oh, okrutna poczto! ) to jestem zielony jak ten szczypior na wiosnę . Mianowicie - jakie ilości smaru kłaść na poszczególne części ? Gdzie grubiej a gdzie tylko aby zwilżyć ? Bo oczywiście jak tylko przyjdzie, pyknę z niego ze dwa razy i zaraz puszczę w ruch śrubokręt lol

[Pablo]

najprawdopodobniej w poniedziałek bądź wtorek

Jeśli nie w poniedziałek to dopiero w środę, bo we wtorek jest święto
A na poważnie, nie wolno przedobrzyć sprężynę i prowadnicę trzeba dobrze nasmarować molibdenowym, ale nie wolno przesadzać bo smar może się dostać do komory sprężania i będziesz miał "disle" spust i zatrzask lufy w swoim Hatsanie posmarowałem pożądnie miedzianym ale też bez przesady, jedynie komory sprężania nie ruszaj, ewentualnie raz na kilkaset strzałów można wkropić troszkę oleju sprężarkowego dosłownie jedna-dwie krople, no i po każdym strzelaniu dobrze jest przetrzeć części metalowe wiatrówki szmatką leciutko zwilżoną w jakąś oliwką.

[Luciush]

Heh - tyz prowda z tym świntem... oby doszedł jutro! Dzięki za szybką odpowiedź - zdam się na wyczucie wg twoich wskazówek. Zawsze coś już wiem więcej.

[Pablo]

Nie martw się jak pare lat temu zaczynałem przygodę z Hatsanem, tak go nasmarowałem po tuningu, że po kilku strzałach większość smaru miałem na rękach i na ubraniu a z wiatrówki strzelało się jak z dubeltówki taki był "disel" :szok:

[Exterminator]

Jezeli nie bedzie to potraktowane jako kryptoreklama to ja do smarowania dmuchawki uzywam smarow molibdenowego i miedziowego produkcji polskiej firmy Malwa. Informacje mozna znalezc na stronie producenta www.malwa.com.pl. Do drewnianej koby w H55 stosuje ogolnodostepne srodki do konserwacji drewna.Oksyde przecieram oliwka silikonowa.