Nie wiesz ale na pewno..
Ok.
A to odosobniony przypadek misiania czy można to rozciągnąć na resztę twoich postów?
Skoro już sobie misiamy, to ja też pozwolę sobie na odrobinę wyobraźni.
Wyobrażam sobie na przykład taki motyw, że podczas nurkowania ( albo akcji strażaka w zadymionym budynku) odrywa się maleńki kawalątek tej wyściółki i uszkadza zawór..
Ciekawe czy po takiej akcji jakikolwiek producent pokrywałby czymkolwiek jakąkolwiek butlę od środka.. kiedykolwiek...
Zwłaszcza, że podczas legalizacji nie wykręca się zaworu żeby sprawdzić w jakim stanie jest wyściółka i czy przypadkiem się nie łuszczy...