Nie wiesz co kupić? Pomyśl i zapytaj.

[janusz22551]

Przynajmniej przegląd zerowy jest obowiązkowy, bez znaczenia czy to karabinek za 300zł czy 3000zł. W HW50 nie musisz robić tuningu od razu, ale takie poprawki pozwalają wycisnąć z karabinka max możliwości.

[dmisch]

Troszkę się podłączę pod temat
Do budżetowego powtarzalnego strzelania na ~50m z otwartych? H90 z tuningiem od Eresa? Czy jest sens zbierać na jakiś wyższy model?

[LinaL]

Sam mam dylemat bo wczoraj strzelałem z hw30 i gdyby to nie byl karabinek dla kobiet (szmoc pewnie poniżej 9 Julianów) to sam bym brał. Wiem że hw50 jest pod tym względem lepszy ale go w ręce nie miałem no i cena. Coperek crossman po tuningu też zbliżony do h90 tylko ta osada bleee.

[Mamutowicz]

Troszkę się podłączę pod temat
Do budżetowego powtarzalnego strzelania na ~50m z otwartych? H90 z tuningiem od Eresa? Czy jest sens zbierać na jakiś wyższy model?

Widzisz.. Słowem-kluczem jest "powtarzalnego"..
Bo na 50m da się strzelać ze wszystkiego.. Z procy, Norconii, granatnika ppanc.. albo śmiechem..
Ale jak bardzo powtarzalnie to będzie - to już zależy od sprzętu.
Ze zrobionego H90 na 50m da się powtarzalnie strzelać w cel wielkości pudełka śrutu. Ja z h55 na41m robiłem skupienie wielkości pudełka zapałek. Niestety fotki mi już gdzieś wcięło.
Co do sensu brania się za "wyższy model" to powiem tak:
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Teraz chcesz strzelać z otwartych, ale jak ci się znudzi i założysz lunetę, to będziesz oczekiwał trafiania z większą precyzją a tu jakość karabinka jest kluczowa.
Ja tą drogę przeszedłem.
Założenie było takie: tanim kosztem zrobić sobie trochę frajdy.
Na ogródku miejsca mało wiec zakupiłem.. Norconię
W międzyczasie grzebałem po forach i trafiłem tutaj.. poczytałem i stwierdziłem że zrobiłem błąd..
Więc zamówiłem H55z Cekausa.
Jak przyjechałem do Polski to Norconia już czekała..
Rozpakowałem i zacząłem strzelać.. qpa dizla zgrzyty przy naciąganiu i dokręcanie śrubek co ok 5 strzałów..
Na 10m puszka złotego obrywała 5 na 10 strzałów...
Masakra.
H55 doszedł tydzień później.. No - to było jak niebo a ziemia.
Ale już w UK może po 2 latach kupiłem TX200HC a Hatsana sprzedałem..
Wszystko przez Tawerniaków co mnie na piknik wzięli i pokazali na czym HFT polega..

No ale tak patrząc z dystansu, to naprawdę spektakularna różnica była pom. norconią a Hatsanem.
Pomiędzy H55 a TX200 już aż tak dużej nie ma.. Głównie dzięki dobremu spustowi Quattro.
Oczywiście Hatsana na zawody bym nie zabrał, jednak jest trudniejszy w opanowaniu i mniej powtarzalny od TXa, ale to już na tyle dobry karabinek, że dla kogoś kto nie myśli o zawodach - będzie wystarczająco celny.
A czy warto w takim razie rozglądać się za jakimś HW?
Moim zdaniem tak, to karabinek solidniejszy a przede wszystkim spokojniejszy, przez co bezpieczniejszy dla optyki.
Hatsany nawet po "cywilizacji" wierzgają tak, że ciężko znaleźć na nie odporną optykę, co innego HW, które przy tej samej MOCY są bardziej kulturalne i mniej awanturujące się..
Ale idą Wakacje, ładna pogoda i nie ma czasu czekać aż się nazbiera na HW - w takim razie polecam Hatsana
Jednak.. Doradziłbym wziąć wersję w drewnie.. czyli H55 albo H95.
Polimer nawet po dociążeniu zbyt przyjemny nie jest... No ale to już jak kto woli.
Sie rozpisałem qrde..

[dmisch]

Uprzejmie dziękuję

dużo tekstu, to prawda. Ale czasem przydaje się taka historia żeby przypomnieć że skąpy płaci dwa razy

Odłożę chyba decyzję na parę dni, bo HW50s po Hoganie w AKH to 2x tyle co H90 zrobiona przez Eresa

[Mamutowicz]

Zgadza się. Pośpiech to zły doradca.
H90 to dobry karabinek. Nie tak jak HW97, ale dobry. Na pewno da masę radochy.
Przemyśl jeszcze taką opcję:
Weź Hatsana 55, Niech Eres go ładnie zrobi, skróci lufkę i założy atrapę tłumika (dla dociążenia i wydłużenia dźwigni) a wtedy dostaniesz karabinek niewiele ustępujący produktom HW
Na pewno będziesz mieć z niego mase radochy a komplet z tuningiem i optyką wyjdzie cię w okolicach gołego HW ( tak sądzę) Przy odrobinie wprawy i dobrym śrucie paczka zapałek na 40m nie będzie stanowiła wielkiego wyzwania.

[Koval]

Kwintesencja dlaczego wybrać Hatsana 55 lub 95 .

[LinaL]

Kwintesencja dlaczego wybrać Hatsana 55 lub 95 .

Raczej zamiłowanie do drewna
Latam wszędzie gdzie mogę i dotykam wszystko co tylko mi w łapy wpadnie. Wczoraj wieczorem miałem w ręce taki wynalazek 105x od hatsan ludzie jaka to krowa heh. I im dalej w las tym człowiek mądrzejszy. Na 50 metra musi być łupka nawet i do puszki inaczej celu nie widać, hatsany dają w 100% w rekreacji, baaa coperek zrobiony daje rade też. Trzeba napięć się i tylko pomyśleć co będę z karabinkiem robił.... Jak ktoś chce w kapsel dmuchać na te 50m a tylko strzelał z bazarowej wiatrówki to niech idzie na dwór odmierzy 50m i pomyśli bo nawet ze sprzętu za 5000zl trafić w ten kapsel bez treningu to jak gra w lotto nawet luneta dla zielonego adepta air sportu jest przeciw niemu. Ba nawet jego ciało jest zbuntowane i nie daje się poskromic. Panowie szacun dla was za umiejętności mogę to śmiało powiedzieć takie proste to nie jest. Ja z tym się obylem umiejętności sprawdziłem jak ktoś na zawody nie będzie jeździł to 1000 Zeta na karabin i lupke starczy i hatsany tylko wybrać jaki się podoba i tyle. Jak myślimy o czymś więcej czyli wyjazdy na strzelnicę to hw lub wyzej. Teraz to ja się rozpisalem

[Mamutowicz]

Zgadza się w całej rozciągłości posta .. tyle że większość z nas na początku myślała tylko o czystej rekreacji... Jak kupowałem Hatsana to też nie myślałem o jakichś zawodach.. No.. może przy grillu , kto trafi w puszke po złotym.. takie tam.. a skończyłem .. gdzie skończyłem

[Koval]

Dlatego Hatsany są bardzo dobre na początek, da się z nich w miarę bezstresowo celnie strzelać i do rekreacji całkowicie wystarczają. Jak przyjdzie ochota na rywalizację w HFT, można na początek próbować swoich sił wciąż z tym Hatsanem. Łapie się bakcyla to naturalnym tokiem występuje pogoń za króliczkiem i kupuje się karabinki i optykę z wyższych półek. Jak ktoś spróbuje i stwierdzi, że te całe zawody nie dla niego, pozostaje mu Hatsan z budżetową optyką, zestaw zupełnie wystarczający do szeroko pojętej rekreacji.
Ten scenariusz przeszło 90% zawodników HFT i nie przypominam sobie żeby, któryś z nich był z tego niezadowolony .

Pozdrawiam.
Robert

[LinaL]

LinaL to co pisali przedmówcy to sama prawda i nie ma co gadać więcej...Zobacz też czy np. SerwisWiatrowy viewtopic.php?f=110&t=13480 nie ma czegoś gotowego. To niesamowicie przemili i pomocni ludzie więc warto kolnąć pozdro 108

A dziękuję dziękuję za radę. Wiatrowy też sprawdzałem mają tą samą cenę co Eres. Teraz tylko myślę od kogo kupić. No chyba że w między czasie wpadnie jakaś oferta używanej, niestety teraz wokolicy mam h105x którą testowałem wczoraj dwa coperki 900 i hw35 który też testowałem
A coś takiego jak Artems PR 900W co o tym myślicie?

[LinaL]

Fajny jest prawdą ale jak dla juniora i kobiety, przypomina mi Diane. Lekki Maciąg mało mocy, za mało jak dla mnie chyba że w locie srucine będę popychał to na 50ty metr doleci. Szkoda że Artemis to taki chińczyk z tak małym kartuszem
Edycja. Mam możliwość zakupu hw35 że sprężyna exportowa za jakieś 600zl warto?

[Koval]

Warto, tyle, że wszystko zależy od stanu technicznego, jeśli jest w 100% sprawna to jak najbardziej warto.

Pozdrawiam.
Robert

[Mamutowicz]

Warto, ale

Fajny jest prawdą ale jak dla juniora i kobiety,[...]Lekki Maciąg mało mocy, za mało jak dla mnie chyba że w locie srucine będę popychał to na 50ty metr doleci.[...]

[LinaL]

Warto, ale

Fajny jest prawdą ale jak dla juniora i kobiety,[...]Lekki Maciąg mało mocy, za mało jak dla mnie chyba że w locie srucine będę popychał to na 50ty metr doleci.[...]

I mam problem. Jedni mówią o mocy 11j inni o 15j i już nie wiadomo ile ma hw35 na sprężynie eksportowej.