Bo celne strzelanie, czyli zdobywanie punktów z PCP jest dużo łatwiejszeJarek powraca pisze: ↑16 sie 2021, 17:08 Z tego co widzę, to:
- HFT2 jest niszą w stosunku do HFT1 pod względem uczestników
- w HFT2 w zasadzie występuje tylko: HW97K/KT, AA Pro Sport, HW98 (czemu 95 już nie? W czym 98 jest lepsze?), AA TX200, Walthery LG... i potem długo nic aż czasem ktoś z czymś totalnie innym wpadnie
Sprężyna wymaga od strzelca bardzo powtarzalnego chwytu i jego siły, no i sam odrzut sprawy nie ułatwia.
A w sprawie modelu karabinka ... bierz taki, który występuje na listach startowych i po sprawie.
Nikt za Ciebie decyzji nie podejmie, trzeba tylko przed zakupem przymierzyć się do kilku wiatrówek, bo nie wszystkim wszystko pasuje, ciężar wyważenie, osada, chwyt itd.
Najgorzej było z tym, że nawet jak z klęczaka HFT waliłem same 10, to jak przeszedłem do leżaka, gdzie teoretycznie łatwiej, bo stabilizowałem sobie karabinek i siebie, to z dupy nagle skupienie co prawda było, ale grupa wędrowała sobie 2 cm w bok, albo 2 cm w górę, albo jeszcze gdzieś góra -lewo itd. Analogicznie było ze stojaka. W zasadzie co pozycja to było skupienie, tylko w innym miejscu 
. Ale pewnie dla tego, że "strzelać nie umiem" jak to powiedział jeden jegomość po ogłoszeniu wyników 
. Sprzęt sprzętem ale doświadczenia i praktyki nic nie zastąpi 
. Jak strzelec oswoi się ze swoim strzeladłem i pozna jego słabe i mocne strony to może je okiełznać (pod warunkiem, że sprzęt jest powtarzalny). Mam czasami wrażenie, że wiele osób na siłę dopasowuje i modyfikuje karabinek pod siebie i szuka w nim przyczyny a czasem warto siebie dopasować pod karabinek 
. Najlepiej nowicjuszowi jest przyjechać na jakiś trening lub zawody, wziąść kilka różnych strzeladeł do reki, złożyć się do nich, strzelić, wybrać ten przy którym jest najwygodniej i takiego szukać dla siebie. Pozniej tylko 
strzelać, strzelać i strzelać. Po wystrzeleniu 389kg śrutu myśleć dopiero o tuningu i nigdy w odwrotnej kolejności. Takie moje zdanie jest 
) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" 
! 
