I wszystko jasne.

Kąt stożka jest za mały. Powinno być około 120 stopni.
Takim stożkiem jak ten można poprawiać port ładowania.
Teoretycy mówią o kącie 138 st - przy koronowaniu.

Zestaw rusznikarza zawiera wszystko, a w innych nie ma np. uszczelki tłoka - zwracajcie na to uwagę, bo sprawa dwóch zakupów, dwóch przesyłek, i wszystko robi się drogie.

Mikrus pisze:Miałem ten zestaw z kolby i było ok.

Ale trochę trzeba powybrzydzać: gdzie uszczelki? Smar nie jest molibdenowy! Cena z sufitu!
Rusznikarz daje wszystko i tanio.
Mam sprężyny od niego nie mogę nic zarzucić.

Srawdź, czy jakiś "śmieć" gdzieś nie podszedł, zablokował, bo taki przypadek rzadko się zdarza. Zwykle lufa idzie za wysoko, bo coś się wytłukło, wytarło - jednym słowem za mało materiału na jakimś elemencie, lub banan. A tu wyglada, że materiału przybyło! Czyli zjawisko nadprzyrodzone! Bo...

Dla przypomnienia banan to nie krzywizna lufy na jej długości ,a jedynie ugięcie jej tuż przy kostce. I to da się naprawić! Poprostu dogiąć z powrotem. Było opisywane: kostkę złapać w duże imadło przez miękkie podkładki. Z lufy zdjąć muszkę. Owinąć lufę przy kostce i na czubku taśmą izolacyjną cele...

Jeśli nigdy nie było w tym karabinku wymieniane: lufa z kostką czy cylinder, to napewno nie wolno piłować kostki!
Szukaj przyczyn gdzie indziej - ja stawiam na nietrzymający zatrzask. Ale czuję się jak lekarz leczący chorego przez telefon! Ty to widzisz, Ty zdecydujesz co mu jest.

Może ma luz, bo zatrzask osłabł, może naładował ktoś zbyt dużo uszczelki lufy, może lufa była zmieniana i trzeba podpiłować kostkę /bardzo niebezpieczna zabawa, łatwo całkiem zepsuć kostkę/

A jako punkt wyjścia proponuję tabelę mas śrutu z tego linku:
http://www.guns.com.pl/

Tłok powiniem mieć 182mm długości bez uszczelki.
Uwaga, bo krótszy tłok jest do skróconej wersji karabinka.

Kilan pisze:bo modzi Ci czerwony pasek dorobią

Już jestem gotów!

A ja byłem przekonany , że skoro mam nóż do ciężkich prac, to sam już nie muszę.

weapon pisze:Jeśli masz uszczelkę zepto, to nie smaruj.

Każda uszczelka wymaga smarowania. Ten temat już był przerabiany. Największe wiatrówkowe autorytety wycofały się z pomysłu niesmarowania. Może być symboliczna ilość smaru, ale musi być.

Robson31! Aż się prosi, by, w Twoim przypadku, nową prowadnicę obsadzić na tym "zaznaczonym na czerwono dzyndzlu". Długość prowadnicy ma być największa z możliwych - byle tylko dało się zapiąć tłok na zaczep spustu. Można to żmudnie pomierzyć i wyliczyć, ale jeśli suma długości prowadnicy ...

Jak chcesz, ale musisz wiedzieć, że to co zrobiłeś jest zaprzeczeniem kanonów sztuki tokarskiej. Sama zmiana zamocowania, to już wprowadzanie błędów.