Ja jadę i Pio_trek_pol ;) też chiba jedzie. Musi nowy sprzęt przestrzelać. Bartek, w razie czego, macie wolne miejsca w wozie ? po drodze byśmy z M. się doładowali..... oczywiście z udziałem w kosztach fenolu zadzwonie do Piotrka i zagadam bo w moim to za ciasno ;) w sensie flinty się nie pomieszcz...

Ja jadę i Pio_trek_pol też chiba jedzie. Musi nowy sprzęt przestrzelać.

wynik to widać a jakie odczucia co do sprzętu ?

KAT pisze:bezczelnie, fizycznie, sobie samemu... .

o to to właśnie, pięknie to ująłeś, po prostu sedno sprawy urlopowej

tego mi trzeba

no tak tylko przy tym poziomie cenowym to mógłbym mieć m3 e46 i to raczej z początku produkcji, choć to oczywiście wspaniałe auto. Poza tym w r32 ma być w przyszłości turbo więc powinno być łatwiej i taniej

Eeee z BMW okazało się ze to było 2.8 i ino 230 kuni a tu mam 3.2 i 250 tłustych pociagowych, większy moment no i generalnie r32 to r32, kultowe auto którym można na tor wyskoczyć, cieszę się 300 razy bardziej.

hahaha dobre, nie no ja wcześniej nie dam rady bo mam łykendy wyjazdowe :) z czego przynajmniej jeden trafił się relaksacyjny. To będzie już ten, najbliższy - mam nadzieję, że jakoś dociągnę. a tak w ogóle nowy bolid daje radę, z tego wszystkiego to, aż sobie kupiłem karchera do mycia bolida coby si...

Panowie wybierzmy się, ja tam kucze pierniczę i jadę bo jak nie to padnę z wyczerpania psychicznego. Poza tym będę miał okazję nowego ścigacza pogonić hy hy więc przyjemne z ... przyjemnym!!!

w sensie luźnych pogaduch to potrzebuję urlopu... :/ czas mi strzela jak z bata, co chwila się jakiś nowy poniedziałek zaczyna, a jak już weekend nadejdzie to jakoś tyle do zrobienia jest, że nie wiem kiedy opadam na kanapę i jest niedziela w okolicach wiadomości wieczornych. tak sobie muszę ponarze...

kadzidełko daje radę :) gusła wszelakie odprawić trzeba aaa widzisz zapomniałem Ci wspomnieć panie kolego, że wynalazłem w mych zapasach nieco markowego ołowiu do Twojego łucznika :) no, żeby mnie tylko przy najbliższej okazji skleroza nie dopadła (a to już niestety w moim ustabilizowanym wieku, co ...

KAT pisze:Przyznam jednak, że z TX-em łatwiej mi było znaleźć stabiność a z BSA już nie.

Przyznaj że tęsknisz? no i jeszcze dziwiło mnie czemuś taki dystans do zacnego prosporta trzymał.. nie podszedłeś na zerze, nie strzeliłeś.. Krzychu widzę że walczysz ze sobą

gdzie te sznurki i po ile? BTW sądzę że ściepa byłaby najlepsza w formie finansowej, trzeba byłoby oszacować ile ma to wszystko kosztować, ile osób musi się zrzucić a tym samym po ile zbieramy. Jak nie będziemy wiedzieli co nas ostatecznie czeka, czy wszyscy są przynajmniej z założenia chętni to moż...

kurcze nic nie mam, ale może ściepę jakąś zorganizujemy to ja chętnie się dorzucę, czy tam np. mogę młotek jakiś ufundować itp.

hehe po tym wyjeździe to wiadomo "Mówimy ścięgno myślimy Piopol" i na odwrót... ubawiłem się po pachy tymi opowieściami, wesoło było nie ma co. Piotrek dzięki za wesołą i bezpieczną podróż! (choć momentami robiło się słabo ;) od tych wszechobecnych ścięgien i mercedesów) A wyjazd świetny, ...

o panie to niezbyt ciekawa perspektywa, w Krakowie jesteś?