Rozważania o drewienku
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 25 maja 2009, 15:41
- Lokalizacja: Okolice- Kalisza
Witam,czy ten wosk będzie dobry do wykończenia osady bukowej (wcześniej bejcowana i zabezpieczona olejem lnianym).
http://allegro.pl/100-wosk-pszczeli-pas ... 88337.html
lub
http://allegro.pl/100-wosk-pszczeli-do- ... 88335.html
Jak myślicie nadaje się ?
http://allegro.pl/100-wosk-pszczeli-pas ... 88337.html
lub
http://allegro.pl/100-wosk-pszczeli-do- ... 88335.html
Jak myślicie nadaje się ?
Bo, nie wprost, po raz kolejny padło pytanie czym różnią się hatsany 55 - 90!!!Sandoz pisze:o co Adam sie tak rzuca i bulwersuje ....
Koledzy już odpowiedzieli - w ramach jednej generacji, właśnie osadą.
Jest to napisane w temacie przyklejonym (o hatsanach właśnie) - tak swoją drogą polecam lekturę tematów przyklejonych - one może i przydługawe, ale wyjaśnią Ci sporo - co i jak z plujkami (smarowanie, konserwacja, rozbiórka i ważniejszy montaż).
I dlatego, że sobie trudu nie zadałeś, aby poszukać o tym info na forum - teraz każdy chce wszystko na tacy i właśnie dla niego. I tak właśnie przepisuje się całe forum na nowo, i na nowo, i na nowo ....... A Tomek potem potrzebuje większy serwer!!!
Damixi
Zdaje się, że oba się nadają. Przed woskiem przetrzeć olej terpentyną (tę można także domieszać do wosku). Wosk oczywiście trzeba podgrzać.
Pozdrawiam
Adam
Kandar CP1, Beeman PCA, umarex fusion, fwb300s uni, tx200mk3
Witam
To mój drugi post, więc chyba już nie jestem nowy
Kupiłem sobie z leszczynową kolbą (orzech turecki) za ponad 400 zeta.
Na szczęście pasuje.
Gdyby nie pasowała, to kupiłbym tańszą wersję z plastikową kolbą i drewienko zamówiłbym u fachowca (profesjonalnie i z gruszy). Wydałbym niewiele więcej, a kolbę miałbym na miarę.
Zrobiłbym tak choć jestem dość biegły w obróbce drewna.
Do takich zadań trzeba jednak coś więcej.
Są fora, gdzie pokazują jak łatwo samodzielnie zrobić np dobry drewniany łuk.
Owszem.
Łatwo.
Po kilku latach prób i błędów.
Tak samo z kolbą.
Fachowiec ma nad nami również tę przewagę, że ma lepszy dostęp do drewna odpowiedniej jakości.
To mój drugi post, więc chyba już nie jestem nowy
Kupiłem sobie z leszczynową kolbą (orzech turecki) za ponad 400 zeta.
Na szczęście pasuje.
Gdyby nie pasowała, to kupiłbym tańszą wersję z plastikową kolbą i drewienko zamówiłbym u fachowca (profesjonalnie i z gruszy). Wydałbym niewiele więcej, a kolbę miałbym na miarę.
Zrobiłbym tak choć jestem dość biegły w obróbce drewna.
Do takich zadań trzeba jednak coś więcej.
Są fora, gdzie pokazują jak łatwo samodzielnie zrobić np dobry drewniany łuk.
Owszem.
Łatwo.
Po kilku latach prób i błędów.
Tak samo z kolbą.
Fachowiec ma nad nami również tę przewagę, że ma lepszy dostęp do drewna odpowiedniej jakości.
- Mlodyferel
- Posty: 1050
- Rejestracja: 11 cze 2009, 18:41
- Lokalizacja: Jasło/Zarzecze
- Kontakt:
http://www.youtube.com/watch?v=PUr5IFXN ... r_embedded
Panowie.. znalazłem na internecie fajne urządzonko... dobry tokarz by takie cuś zmodził i np cześć osady kopiować dla przykładu od hw100 a np wewnątrz od tx-a ?? ciekawe jak by to się spisało.. dałem tylko przykład
Panowie.. znalazłem na internecie fajne urządzonko... dobry tokarz by takie cuś zmodził i np cześć osady kopiować dla przykładu od hw100 a np wewnątrz od tx-a ?? ciekawe jak by to się spisało.. dałem tylko przykład
B,C,C+E,KW....
Zamienił stryjek ... Karabin na kółko
Zamienił stryjek ... Karabin na kółko
Mirku ! Robić "urządzenie" którego cena wyniesie ok. "wartość karabinka STEYR LG-100" po to żeby skopiować kawałek osady jest jak najbardziej bez sensu , koledzy już nie raz udowodnili że można "wystrugać" piękne drewienko w kuchni na kolanie z minimalnym "parkiem narzędzi", trzeba tylko chcieć i robić, a nie szukać przeciwności. Przykład- KLIKNIJ i wiele podobnych . Jak się pojawiają "trudności", pytać, pytać, pytać, próbować, zawsze ktoś nas naprowadzi na właściwy tok pracy, życzę powodzenia i zadowolenia z prac (prowadzonych nawet teoretycznie) .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- Mlodyferel
- Posty: 1050
- Rejestracja: 11 cze 2009, 18:41
- Lokalizacja: Jasło/Zarzecze
- Kontakt:
Kuba... Wiem , że to przerost formy nad treścią... Ja tylko gdybam... Co do dłubania to wiem jak to jest bo do Harrego dorabiałem.... chodzi mi o to, że można kopiować system w taki wł aśnie sposób... Co do urządzenia.. To wcale nie musi tyle kosztować, bo to jest tylko kwestja tych 2 ramion z osiowo ustawionymi końcówkami, na jednej zamontować choćby silnik odwiertarki z futerkiem a na drogim końcówke " zczytującą" to caly mecyj...
B,C,C+E,KW....
Zamienił stryjek ... Karabin na kółko
Zamienił stryjek ... Karabin na kółko
Wiem że tylko "gdybasz" ale, to nie jest w praktyce takie "proste". Głowica frezująca - moc min 600-800 W, obroty powyżej 3000 obr/min, z możliwością regulacji dobieranej do twardości drewna, co najmniej trzy rodzaje dobrej jakości frezów do drewna, do nich precyzyjnie dorobione prowadniki (kopiujące) z możliwością precyzyjnego ustawienia (wyzerowania z frezem), całość na sztywnej, niezawodnej konstrukcji, itd....
Podejrzewam, że ta konstrukcja z filmu jest zrobiona jako najprostsza z możliwych, bez zbędnych bajerów itp... więc skopiowanie tego równa się ze zrobieniem małego CNC, które można wykożystać do ........... (ma większe możliwości) niż ta kopiarka, bo na tej maszynie nie zrobisz nowej osady dopasowanej do siebie, czy innego strzelca, możesz jedynie kopiować istniejące modele, a tutaj nie o to chodzi .
Ale to jest moje zdanie i nie piszę że taka kopiarka jest zła, ma swoje zalety, ale dla mnie to nie jest "to co Tygryski lubią najbardziej".
Podejrzewam, że ta konstrukcja z filmu jest zrobiona jako najprostsza z możliwych, bez zbędnych bajerów itp... więc skopiowanie tego równa się ze zrobieniem małego CNC, które można wykożystać do ........... (ma większe możliwości) niż ta kopiarka, bo na tej maszynie nie zrobisz nowej osady dopasowanej do siebie, czy innego strzelca, możesz jedynie kopiować istniejące modele, a tutaj nie o to chodzi .
Ale to jest moje zdanie i nie piszę że taka kopiarka jest zła, ma swoje zalety, ale dla mnie to nie jest "to co Tygryski lubią najbardziej".
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !