Obrazek

pierwsze strzały - pierwsze pytania

sebaGD
Posty: 27
Rejestracja: 31 paź 2011, 14:44
Lokalizacja: Trójmiasto

pierwsze strzały - pierwsze pytania

Post autor: sebaGD »

Witam wszystkich,

Jestem po pierwszych próbach swojego nowego Hatsana - zanim go użyłem, najpierw zaopatrzyłem się w smar molibdenowy, całość rozebrałem wymyłem benzyną ekstrakcyjną, wypolerowałem lekko tłok bo miał rudawe naloty, nasmarowałem, złożyłem i bach w kuchni w gruby katalog :) Przez lufę też przeciągnąłem kawałek szmatki żyłką. Spodziewałem się diesla, dymu itp. - jak większość ludzi opisuje, natomiast nic takiego nie wystąpiło. Czy to znaczy że za słabo go nasmarowałem? Może przy pierwszych 3 strzałach był jakiś taki śladowy zapaszek, ledwo wyczuwalny, ale dymu nic. Smar nałożyłem pędzelkiem bardzo oszczędnie, taki cienki film tylko, oby śliskie było - zgodnie z wyczytaną zasadą "lepiej za mało niż za dużo" tylko nie wiem czy nie przesadziłem z tym "mało" ;)
Awatar użytkownika
Zack
Posty: 2849
Rejestracja: 04 wrz 2010, 12:15
Lokalizacja: Tarnów / Northampton

Post autor: Zack »

:lol:
Nic nie przesadziłeś ;D. Jeżeli postąpiłeś zgodnie z instrukcją. Smaru dajesz ociupinkę.
Nie przejmuj się, wszystko powinno być ok.
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6441
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

sebaGD pisze:Czy to znaczy że za słabo go nasmarowałem? Może przy pierwszych 3 strzałach był jakiś taki śladowy zapaszek, ledwo wyczuwalny, ale dymu nic.
To znaczy że, nasmarowałeś wzorcowo :) . Postrzelaj trochę (z 200 śrutów) i sprawdź, czy coś niepokojącego się w środku dzieje.
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
slipek
Posty: 673
Rejestracja: 01 cze 2010, 20:39

Post autor: slipek »

Diesla właśnie chopie być nie powinno! :lol:
sebaGD
Posty: 27
Rejestracja: 31 paź 2011, 14:44
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: sebaGD »

OK, dzięki za dobre słowa :) Myślałem że lekki diesel po smarowaniu być musi, ale jeżeli nie musi to się cieszę że pierwsze smarowanko zaliczone ;) Na razie walczę z regulacją Quattro Trigger, więc te 200 strzałów poczekać musi aż się uporam z tym karkołomnym zadaniem ;) Na szczęście dużo info o tym na forum, więc czytam i próbuje spust ujarzmić :)
slipek
Posty: 673
Rejestracja: 01 cze 2010, 20:39

Post autor: slipek »

Tylko pamiętaj, że spust inaczej pracuje jak jest sprężyna naciągnięta, a inaczej jak nie jest ;) . Fajnie jest ustawiać drogę pierwszą i drugą jak spust jest wyjęty - tak robiłem, bo mi śrutu szkoda było :D . Ale dało rade! Wypróbuj.
sebaGD
Posty: 27
Rejestracja: 31 paź 2011, 14:44
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: sebaGD »

Hehe - właśnie tego doświadczyłem: zdjąłem osadę, ustawiłem wszystko na cacy "na sucho" - nie żeby śrut oszczędzać, ale już mi w uszach dzwoni od tego strzelania w kuchni - przymierzyłem, dotykam spustu, a tu trach - na "pierdnięcie muchy" jak Wy to określacie :D Wcale nie czuć drugiej drogi. Jutro działam dalej ;)
kkwiatuszek89
Posty: 41
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:28
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: kkwiatuszek89 »

nie wiem jak u Ciebie, ale jak u siebie ustawiłem spust ,,na pierdnięcie muchy" to nie działała blokada strzału. Tzn była załączona ale mimo dotknięcia minimalnego spustu następował strzał...
sebaGD
Posty: 27
Rejestracja: 31 paź 2011, 14:44
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: sebaGD »

Niestety już nie sprawdzę, bo zmieniłem to ustawienie zanim to przeczytałem. Ale po drodze udało mi się jeszcze bardziej spust wyczulić, tak że wystrzelił w trakcie zamykania :) Ale nie mogę utrafić - albo jest tak twardo na drugim stopniu, że prawie szarpnąć paluchem trzeba, albo tak miękko, że strzał jest nie wiem kiedy. Dobra, dzisiaj uzbrojony w słuchawki idę dalej hałasować w kuchni - strzelnicy i rusznikarni w jednym :D

Edit: czy tak powinno być, że ten drugi stopień jest o wiele twardszy od pierwszego? Chciałem to tak ustawić, żeby różnica pomiędzy pierwszym a drugim była oby oby, a pierwszy idzie jak w masło a drugi jak w masło wyjęte z lodówki...

A drugie pytanie to czy to normalne, że ten pierwszy skok jest taki krótki? U mnie jest to max ze 4 mm. na końcu języka do strzału i jak próbuje wydłużyć bardziej to zamiast strzału robi się twardo jakby o coś się zaczynał zapierać.

Trochę pokrętnie to tłumaczę, ale mam nadzieję że ktoś może zrozumie. Jutro wyjmę spust i spróbuje ogarnąć to na wyjętym, bo już mam dosyć prucia w katalog przyczepiony do kaloryfera ;)
kkwiatuszek89
Posty: 41
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:28
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: kkwiatuszek89 »

trzeba by było zobaczyć czy spust nie ma żadnych zadziorów (czy jest gładki) bo jeśli ma jakieś zadziory to może tak ,,szarpać" dodatkowo moim zdaniem pierwszy stopień to taki luz na spuście a drugi stopień zwalnia spust i nie może być tak bez wysiłku i tak gładko
Awatar użytkownika
Red
Posty: 1126
Rejestracja: 25 mar 2010, 13:13
Lokalizacja: Zamość/Leicester

Post autor: Red »

Dorób nowy cyngiel z regulacja przesuniętą jak najbliżej zawiasu i tak by śrubki regulacyjne były blisko siebie prawie na styk. Wypoleruj wszystkie elementy współpracujące i posmaruj delikatnie smarem do przegubów, wtedy będziesz w miarę zadowolony :)
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
sebaGD
Posty: 27
Rejestracja: 31 paź 2011, 14:44
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: sebaGD »

Udało mi się w końcu ustawić to mniej więcej jak chciałem. Nauczyłem się ustawiania na wyjętym spuście i po złożeniu dopasowałem regulacje w 10-15 strzałów :)

Nowego języka raczej nie dorobię bo nie dysponuję takim sprzętem w domu, żeby to zrobić porządnie. Ale dokładnie przed drugą drogą opór nagle maleje i jest taki efekt jakby spust "wpadał w dołek" - na rozebranym widzę że jest to wtedy kiedy te 2 części stają "na kancie" - przypuszczam, że tu właśnie jest pies pogrzebany z tą polerką. Ale na razie koniec grzebania - pora zacząć uczyć się strzelać ;) Tylko najpierw tego sru-gloła z muszki muszę wywalić, bo krzywy ten plastik na potęgę.
kkwiatuszek89
Posty: 41
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:28
Lokalizacja: Olkusz

Post autor: kkwiatuszek89 »

też to chcę wywalić, ale nie wiem jak zdjąć muszkę z lufy...
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

kkwiatuszek89 pisze:też to chcę wywalić, ale nie wiem jak zdjąć muszkę z lufy...
Jest o tym na Forum od pyty - poczytaj. :maruda:

A tak na szybko: podgrzej w gorącej wodzie lub suszarką i młoteczkiem przez klocek drewna wystukaj. ;)
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
sebaGD
Posty: 27
Rejestracja: 31 paź 2011, 14:44
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: sebaGD »

Ja na razie wywalam tylko sam światłowód, ale o tym znalazłem gdzieś tu cały temat porad jak tą dziurę po nim wypełnić ;)

A jak kupię kiedyś optykę to mam w planie oddać lufę komuś do obcięcia razem z ta muchą :)
ODPOWIEDZ