oksyda!!!
NaOH - możesz użyć tzw Kreta do rur. To prawie czysty NaOH
NaNO3 - nawóz - saletra sodowa. Nie wiem czy nie da się zastąpić KNO3, saletrą potasową używaną do peklowania mięsa. Jeśli tak, to lepiej, saletra potasowa dostępna w handlu to czysty KNO3, saletra sodowa jako nawóz jest "prawie" czysta Na allegro można kupić czysty NaNO3 za około 8 zł kilogram
NaCl - odsyp z solniczki
NaNO2 - z tym gorsza sprawa... Na allegro nie widzę. Sklep z odczynnikami Ci zostaje.
Pozdrawiam
NaNO3 - nawóz - saletra sodowa. Nie wiem czy nie da się zastąpić KNO3, saletrą potasową używaną do peklowania mięsa. Jeśli tak, to lepiej, saletra potasowa dostępna w handlu to czysty KNO3, saletra sodowa jako nawóz jest "prawie" czysta Na allegro można kupić czysty NaNO3 za około 8 zł kilogram
NaCl - odsyp z solniczki
NaNO2 - z tym gorsza sprawa... Na allegro nie widzę. Sklep z odczynnikami Ci zostaje.
Pozdrawiam
H90 + PP 3-12x42AO
Jeżeli wpadniesz na pomysł aby kliknąć mi "Pomógł" - nie rób tego. Znajdę cię
Jeżeli wpadniesz na pomysł aby kliknąć mi "Pomógł" - nie rób tego. Znajdę cię
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 15 sie 2010, 11:14
- Lokalizacja: Zagłębie
"saletra potasowa" http://img707.imageshack.us/i/salpotas.jpg/ jest dostępna w sklepach ogrodniczych koszt 2 kg ok. 20 zł
"Kret"(w proszku) jest dostępny w sklepach z chemią domową butelka 1kg ok 10 zł kto pyta ten znajdzie a pojemniki do takiego zabiegu można nabyć tutaj http://www.robin.pl/pojemniki-gn1 są też tańsze metody pozyskania wanienki np: stary garnek ja czarowałem w okrojonym czajniku
"Kret"(w proszku) jest dostępny w sklepach z chemią domową butelka 1kg ok 10 zł kto pyta ten znajdzie a pojemniki do takiego zabiegu można nabyć tutaj http://www.robin.pl/pojemniki-gn1 są też tańsze metody pozyskania wanienki np: stary garnek ja czarowałem w okrojonym czajniku
Ostatnio zmieniony 20 gru 2010, 19:10 przez SLAWEK SOS, łącznie zmieniany 1 raz.
Sławek
Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Zrobi się cieplej to będę testował metodę na gorąco z ogólnodostępnych preparatów. A jako basenik zastosuję puszki po amunicji:
Chyba się nadadzą? Na długą lufę mogą być za krótkie ale coś się wykombinuje. Np. wanienkę jaką Koval sobie zmajstrował z ceownika z zaspawanymi końcówkami.
Chyba się nadadzą? Na długą lufę mogą być za krótkie ale coś się wykombinuje. Np. wanienkę jaką Koval sobie zmajstrował z ceownika z zaspawanymi końcówkami.
Iwan pisze:oksydował w formach na ciasto
Iwan, przed świętamiIwan pisze:Żonie podwędzić
Przecie z zemsty nasze karabinki zaraz by jako ruszt do mięsa robiły
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft
Witam! Jakiś czas temu oksydowałem swoją slavię i pare części kolegi i chciałbym się podzielić z wami moimi doświadczeniami
Potrzebne rzeczy:
- Wanienka ze zwykłej blachy lub też nierdzewki (nie nadaje się blacha ocynkowana ponieważ ocynk zachodzi w reakcję z NaOH)
- Wiadro z wodą do płukania (lub bierząca woda)
- Szczotki lub gąbki do mycia
- Kuchenka (2 palniki)
- Rękawice ochronne, okulary, fartuch (albo jakieś stare ciuchy na ktorych nam nie zależy)
- Benzyna ekstrakcyjna
- Saletra potasowa KNO3
- Soda kaustyczna NaOH (kret, spec do rur itp.)
- Woda destylowana
Przepis który stosowałem:
- 300g KNO3/1l wody destylowanej
- 600g NaOH/1l
Części które mamy zamiar oksydować muszą być wcześniej odpowiednio przygotowane...
1. polerka (oksyda o wysokim połysku) lub piaskowanie (oksyda matowa)
2. bardzo dokładne odtłuszczenie elementów za pomocą benzyny ekstrakcyjnej, szczoteczki i czystej szmatki. koniecznie w rękawicach!
Przed odtłuszczeniem elementów odmierzamy potrzebną ilość wody (wlewamy ja do wanienki) i odczynników, wsypujemy je do wanienki, ogrzewając i mieszając (np. gwoździem mostowym) czekamy aż się rozpuści.
Następnie odtłuszczamy elementy bardzo dokładnie!
Wrzucamy je do naszego przesyconego roztworu Uwaga! Wszystkie elementy muszą być zanurzone przez cały proces oksydowania
Wszystko gotujemy, raz na jkiś czas możemy przewrócić na drugą stronę elementy, choć nie jest to aż tak konieczne.
Pilnujemy poziomu wody. Należy dolać jeśli poziom się zmieni. Uwaga! roztwór może zacząć pryskać
Po upływie około 1h oksyda jest na pewno gotowa.
Wyjmujemy pojedyńczo elementy i dokładnie myjemy w wodzie.
Następnie dokładnie smarujemy, natłuszczamy np. Oliwą do maszyn
I cieszymy się efektem końcowym
po polerce
po piaskowaniu
Podsumowując:
1. Polerujemy elementy lub piaskujemy
2. Przygotowujemy roztwór
3. Odtłuszczamy elementy
4. Gotujemy
5. Wyjmujemy i myjemy elementy
6. Na tłuszczamy
UWAGA!
Roztwór którym się posługujemy jest groźny! Należy być ostrożnym i nie należy się śpieszyć...
Jeśli z jakiegoś powodu nie założyłeś rękawic, (nawet przy płukaniu elementów wodą) ponieważ o nich zapomniałeś lub były nie wygodne, i po kontakcie z roztworem, nagle twoje dłonie stały się śliskie i jakby tłuste, należy nie zwłocznie przemyć je dokładnie pod bieżącą wodą, ponieważ roztwór rozpuści nam naskórek, czego nie będziemy czuli, następnie skórę właściwą, tkankę właściwą itd.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć i za ich obfitą ilość ale nie mogłem wynająć fotoreportera:)
Potrzebne rzeczy:
- Wanienka ze zwykłej blachy lub też nierdzewki (nie nadaje się blacha ocynkowana ponieważ ocynk zachodzi w reakcję z NaOH)
- Wiadro z wodą do płukania (lub bierząca woda)
- Szczotki lub gąbki do mycia
- Kuchenka (2 palniki)
- Rękawice ochronne, okulary, fartuch (albo jakieś stare ciuchy na ktorych nam nie zależy)
- Benzyna ekstrakcyjna
- Saletra potasowa KNO3
- Soda kaustyczna NaOH (kret, spec do rur itp.)
- Woda destylowana
Przepis który stosowałem:
- 300g KNO3/1l wody destylowanej
- 600g NaOH/1l
Części które mamy zamiar oksydować muszą być wcześniej odpowiednio przygotowane...
1. polerka (oksyda o wysokim połysku) lub piaskowanie (oksyda matowa)
2. bardzo dokładne odtłuszczenie elementów za pomocą benzyny ekstrakcyjnej, szczoteczki i czystej szmatki. koniecznie w rękawicach!
Przed odtłuszczeniem elementów odmierzamy potrzebną ilość wody (wlewamy ja do wanienki) i odczynników, wsypujemy je do wanienki, ogrzewając i mieszając (np. gwoździem mostowym) czekamy aż się rozpuści.
Następnie odtłuszczamy elementy bardzo dokładnie!
Wrzucamy je do naszego przesyconego roztworu Uwaga! Wszystkie elementy muszą być zanurzone przez cały proces oksydowania
Wszystko gotujemy, raz na jkiś czas możemy przewrócić na drugą stronę elementy, choć nie jest to aż tak konieczne.
Pilnujemy poziomu wody. Należy dolać jeśli poziom się zmieni. Uwaga! roztwór może zacząć pryskać
Po upływie około 1h oksyda jest na pewno gotowa.
Wyjmujemy pojedyńczo elementy i dokładnie myjemy w wodzie.
Następnie dokładnie smarujemy, natłuszczamy np. Oliwą do maszyn
I cieszymy się efektem końcowym
po polerce
po piaskowaniu
Podsumowując:
1. Polerujemy elementy lub piaskujemy
2. Przygotowujemy roztwór
3. Odtłuszczamy elementy
4. Gotujemy
5. Wyjmujemy i myjemy elementy
6. Na tłuszczamy
UWAGA!
Roztwór którym się posługujemy jest groźny! Należy być ostrożnym i nie należy się śpieszyć...
Jeśli z jakiegoś powodu nie założyłeś rękawic, (nawet przy płukaniu elementów wodą) ponieważ o nich zapomniałeś lub były nie wygodne, i po kontakcie z roztworem, nagle twoje dłonie stały się śliskie i jakby tłuste, należy nie zwłocznie przemyć je dokładnie pod bieżącą wodą, ponieważ roztwór rozpuści nam naskórek, czego nie będziemy czuli, następnie skórę właściwą, tkankę właściwą itd.
Przepraszam za słabą jakość zdjęć i za ich obfitą ilość ale nie mogłem wynająć fotoreportera:)
Ostatnio zmieniony 24 lut 2011, 0:20 przez 50hs, łącznie zmieniany 2 razy.
Байкал ИЖ- 61-61
Slavia 631 (sprzedana)
Slavia 631 (sprzedana)