Hatsan czy Hammerli Quick
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 06 maja 2009, 13:21
- Lokalizacja: Świebodzin/Lubuskie
Hatsan czy Hammerli Quick
Witam serdecznie wszystkich. Jestem nowy na forum i od razu chciałbym zasięgnąć informacji u specjalistów w dziedzinie mianowicie zastanawiam się nad kupnem wiatrówki. Sporo czytałem i szukałem informacji na tym i na innych forach o wiatróweczkach ale nadal nie jestem zdecydowany na 100% jaką wiatrówkę wybrać. Wcześniej miałem chinkę której nazwy nie potrafię nawet powtórzyć. Niestety pękł drucik przy spuście i teraz strzela zaraz po napięciu sprężyny(spust nie chwyta) znalazłem już części zamienne do niej ale nie chcę jej narazie naprawiać bo już jej nie ufam W grę wchodzą wiatrówki Hammerli Quick lub któryś z Hatsanów 70 lub 90. Chyba że macie jeszcze jakieś inne propozycje. W żadnych zawodach nie chcę startować ale mam ambicję strzelać z 70-100 metrów do tarczy.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2009, 7:47 przez mietek_i_zyta, łącznie zmieniany 1 raz.
Zacznijmy od tego, że strzelanie na odległość 70 - 100m do tarczy z limitowej wiatrówki jest to wyczyn ekstremalny, coś jak kajakarstwo i kajakarstwo górskie. Jeśli pod pojęciem "do tarczy" masz na myśli byle trafić w tarczę (np. 14x14cm) to ok, to jest frajda. Jeśli jednak chcesz strzelać tarczowo na te odległości limitową wiatrówką, to wybacz, ale to pomyłka. Dystans tarczowy dla panumatyków to 10m. Nie przypadkiem. Oczywiście, że można kapselki strącać z 50m , ale to nie jest tarczowe strzelanie i 50m jest maksymalnym dystansem od celu w field target (taka konkurencja wiatrówkowa). To też nie przypadek.
Co do Hammerli, to zdaje się jest to de facto lepsza produkcja chińska (coś jak BMK), choć marka zacna. Nic o niej nie wiem. Hatsan ma swoje wady, ale ma też zaletę - wiadomo jakie ma wady i jak je wykluczyć, czy poprawić (vide, to forum).
Co do Hammerli, to zdaje się jest to de facto lepsza produkcja chińska (coś jak BMK), choć marka zacna. Nic o niej nie wiem. Hatsan ma swoje wady, ale ma też zaletę - wiadomo jakie ma wady i jak je wykluczyć, czy poprawić (vide, to forum).
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Oj, Jarku http://www.airguns.pl/test-wiatrowka-norica-titanjarek m pisze:Co do Hammerli, to zdaje się jest to de facto lepsza produkcja chińska (coś jak BMK)
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
Witaj Mietek.
A ja bym jeszcze tak zapytał. Ile chciałbyś przeznaczyć na wiatrówkę kasiorki (wiem im mniej tym lepiej), taki górny pułap, to byśmy coś doradzili.
Bo świat się nie kończy na harnasiu i hammerku.
Ale fakt, tarcza na 100m to już szybciej kbks, bo i z mocnej (zależy jak mocnej) mogą być problemy.
A ja bym jeszcze tak zapytał. Ile chciałbyś przeznaczyć na wiatrówkę kasiorki (wiem im mniej tym lepiej), taki górny pułap, to byśmy coś doradzili.
Bo świat się nie kończy na harnasiu i hammerku.
Ale fakt, tarcza na 100m to już szybciej kbks, bo i z mocnej (zależy jak mocnej) mogą być problemy.
H33 + Alchemik Inside + PP3-9x40
Do tarczy A4 na 100m postrzela się spokojnie ze sprężyny(przy czym będę się upierał bo udowodniłem to kilku osobom ), jednak ten 1000zł trzeba minimum wydać na coś sensownego.
A może jakaś Slavia 634? będzie to drobny kompromis między hatsanami i chińczykami a czymś z nieco wyższej półki. Osobiście wolę 631 ale przy stu metrowych zapędach... hmm... może warto spróbować.
A może jakaś Slavia 634? będzie to drobny kompromis między hatsanami i chińczykami a czymś z nieco wyższej półki. Osobiście wolę 631 ale przy stu metrowych zapędach... hmm... może warto spróbować.
Przy takich samych warunkach, śrucie, karabinie - pewnie lepszy strzelec
Nie o rację idzie, a o to że samemu sobie ten fakt udowodniłem doświadczalnie i wychodzę na przeciw opiniom które głoszą że tak nie jest .
Punkty punktami, ale samo podziurawienie tarczy na tej odległości już samo w sobie daje satysfakcję i obrazuje że jednak się da. Zwłaszcza że to tylko wiatrówka.
Nie o rację idzie, a o to że samemu sobie ten fakt udowodniłem doświadczalnie i wychodzę na przeciw opiniom które głoszą że tak nie jest .
Punkty punktami, ale samo podziurawienie tarczy na tej odległości już samo w sobie daje satysfakcję i obrazuje że jednak się da. Zwłaszcza że to tylko wiatrówka.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 06 maja 2009, 13:21
- Lokalizacja: Świebodzin/Lubuskie
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 06 maja 2009, 13:21
- Lokalizacja: Świebodzin/Lubuskie