Jesion vs. Laminat - prezentacja
Jesion vs. Laminat - prezentacja
Witam
Wcześniej pokazywałem początek swojej osady, teraz chciałbym pokazać dwa rodzinne dzieła
1. Hatsan 80 w osadzie z drzewa jesionu. Osada powstała z klejonego z trzech części jesionu (w celu zmniejszenia naprężeń oraz oddziaływania środowiska na drweno) klejenie praktycznie niewidoczne ze względu na bardzo dokładny dobór słoi klejonych elementów. Całość bejcowana kasztanem oraz olejowana na połysk (w planie bejca ciemny orzech oraz olejowanie na mat - ale to gdy w miarę używania się zniszczy). Nakładka - pogrubienie lufy w wersji eksperymentalnej (sprawdzam wpływ na celność) lufa skrócona o ok 12cm. Normalnie siedzi na niej oksydowany dociążnik, ale ze względu na dość ciężki naciąg wlasnie eksperyment z nakładką.
2. Hatsan 70 w laminacie (sklejce czy jak tam zwał) własnej produkcji. Laminat powstał z klejenia pod dużym naciskiem 30 letnich okładzin bukowych o grubości 2 mm. Wcześniej okładziny bejcowane na heban oraz błękit (co druga) całość oklejowana na połysk. Lufa skrócona o 15 cm + tłumik + oksyda własnej produkcji.
Oczywiście bebechy dopiecznone w obydwu tak, że "śrut z wieżyczki nie spada". Obydwa ustawione na nieco poniżej 17 J (16,6 - 16,8 ostatnio na Crosman Premier)
A teraz zdjęcia
Wcześniej pokazywałem początek swojej osady, teraz chciałbym pokazać dwa rodzinne dzieła
1. Hatsan 80 w osadzie z drzewa jesionu. Osada powstała z klejonego z trzech części jesionu (w celu zmniejszenia naprężeń oraz oddziaływania środowiska na drweno) klejenie praktycznie niewidoczne ze względu na bardzo dokładny dobór słoi klejonych elementów. Całość bejcowana kasztanem oraz olejowana na połysk (w planie bejca ciemny orzech oraz olejowanie na mat - ale to gdy w miarę używania się zniszczy). Nakładka - pogrubienie lufy w wersji eksperymentalnej (sprawdzam wpływ na celność) lufa skrócona o ok 12cm. Normalnie siedzi na niej oksydowany dociążnik, ale ze względu na dość ciężki naciąg wlasnie eksperyment z nakładką.
2. Hatsan 70 w laminacie (sklejce czy jak tam zwał) własnej produkcji. Laminat powstał z klejenia pod dużym naciskiem 30 letnich okładzin bukowych o grubości 2 mm. Wcześniej okładziny bejcowane na heban oraz błękit (co druga) całość oklejowana na połysk. Lufa skrócona o 15 cm + tłumik + oksyda własnej produkcji.
Oczywiście bebechy dopiecznone w obydwu tak, że "śrut z wieżyczki nie spada". Obydwa ustawione na nieco poniżej 17 J (16,6 - 16,8 ostatnio na Crosman Premier)
A teraz zdjęcia
Dla mnie nie było to tak oczywiste. Obydwie piękne i wiele pracy to kosztowało (niestety w przypadku laminatu wiecej przygotowań) ale zawsze druga idzie lepiej i szybciej.
jak powiedziałem wcześniej płaszcz to mały eksperyment. Jest to rura precyzyjna z siłownika (takie jak są od podnoszenia tylnej klapy w samochodach) mocowany jest na wcisk na jedną warstwę izolacji elektrycznej akurat to było pod ręką i podpasowało idealnie.
Niestety jest dość lekki (w porównaniu do dociążnika z którym normalnie strzelam) i widzę, że karabinek zrobił się bardzo wrażliwy na podbicie. W planie jest wykonanie takiego płaszcza o większej wadze na dodatek umieszczonej bliżej końca lufy i pooksydowanie całości.
Mam tylko dylemat na jaką odległość można taki płaszcz wystawić za krawędź lufy, i jakiej średnicy powinien być otwór wylotowy aby nie zaburzyć wypływu powietrza i jego oddziaływania na śrut? Będę wdzięczny za każdą sugestię.
Pozdrawiam
jak powiedziałem wcześniej płaszcz to mały eksperyment. Jest to rura precyzyjna z siłownika (takie jak są od podnoszenia tylnej klapy w samochodach) mocowany jest na wcisk na jedną warstwę izolacji elektrycznej akurat to było pod ręką i podpasowało idealnie.
Niestety jest dość lekki (w porównaniu do dociążnika z którym normalnie strzelam) i widzę, że karabinek zrobił się bardzo wrażliwy na podbicie. W planie jest wykonanie takiego płaszcza o większej wadze na dodatek umieszczonej bliżej końca lufy i pooksydowanie całości.
Mam tylko dylemat na jaką odległość można taki płaszcz wystawić za krawędź lufy, i jakiej średnicy powinien być otwór wylotowy aby nie zaburzyć wypływu powietrza i jego oddziaływania na śrut? Będę wdzięczny za każdą sugestię.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 14 maja 2008, 9:35 przez Bezor, łącznie zmieniany 1 raz.
Laminat. Jest o wiele bardziej odporny mechanicznie niż drewno (mówię na podstawei doświadczenia z osadą z Walthera właśnie z laminatu).
Ostatnio zmieniony 14 maja 2008, 11:02 przez irak, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozbrojony , teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki
- jacekmlynarczyk
- Posty: 44
- Rejestracja: 25 mar 2008, 23:25
- Lokalizacja: BYTOM