Panowie, mam kolejne pytanie a w zasadzie pytania..
Ile warte są Diany 65?
Na szybko przepatrując YT i słuchając wujka G doszedłem do wniosku, że to bardzo interesujące strzeladła. Ciekawe rozwiązanie przeciwbieżnych tłoków, godne materiały itp. itd.
Rozbijając pierwsze pytanie na aspekty..
1. Ile tak naprawdę warto zapłacić za taki karabinek? Powiedzmy w rozpiętości od stanu bdb do średnio zaawansowanego stanu rozkładu.
2. Ile wytrzymują w dobrych rękach?
3. Czy brak troski że strony właściciela drastycznie skraca życie D65?
4. Czy Janusz-mechanik-artysta może coś łatwo sknocićw trakcie nieudolnego przeglądu?
5. Czy trudno o części inne niż uszczelki i sprężyny? Osobiście nie znalazłem za wiele ofert..
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Diana 65
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3175
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Diana 65
Za rzadko spotykany karabinek, aby dyskutować o cenie.
Dla jednego to będzie okaz do kolekcji, a dla drugiego wyzwanie do naprawy.
Podobno mniej skomplikowany niż D75, ale raczej odradzam Januszowi technicznemu
Dla jednego to będzie okaz do kolekcji, a dla drugiego wyzwanie do naprawy.
Podobno mniej skomplikowany niż D75, ale raczej odradzam Januszowi technicznemu
Re: Diana 65
System ten sam co w Dianie 75.
Stopień skomplikowania BARDZO DUŻY.
Cena zależy od sprzedającego i kupującego
Ile posłuży?
Te karabinki mają po 25-35 lat i nadal działają a posłużą jeszcze pewnie ze 20 lat (oczywiście jak będą zadbane)
Co do sknocenia czegoś, hym...
Mechanizm spustu jak i mechanizm synchronizacji tłoków to skomplikowana mechanika (Janusz sobie na bank z tym nie poradzi)
Co do części, czasem trzeba kupić dwa egzemplaże by złożyć jeden
Żadne zamienniki i nieorginalne nie istnieją w przyrodzie a produkcję zakończono co najmniej 20 lat temu.
Co do samego karabinka to klasa sama w sobie, celność jak i kultura pracy taka sama jak wysokiej klasy PCP, niestety energia 7,5J i nie da się wyciągnąć z tego systemu więcej.
Piszę bo znam sprzęt z autopsji.
Posiadałem Dianę 75 jak i strzelałem z Diany 65.
Rozkładałem, po czym dzięki szczegułowej fotorelacji z rozkładania, złożyłem .
Stopień skomplikowania BARDZO DUŻY.
Cena zależy od sprzedającego i kupującego
Ile posłuży?
Te karabinki mają po 25-35 lat i nadal działają a posłużą jeszcze pewnie ze 20 lat (oczywiście jak będą zadbane)
Co do sknocenia czegoś, hym...
Mechanizm spustu jak i mechanizm synchronizacji tłoków to skomplikowana mechanika (Janusz sobie na bank z tym nie poradzi)
Co do części, czasem trzeba kupić dwa egzemplaże by złożyć jeden
Żadne zamienniki i nieorginalne nie istnieją w przyrodzie a produkcję zakończono co najmniej 20 lat temu.
Co do samego karabinka to klasa sama w sobie, celność jak i kultura pracy taka sama jak wysokiej klasy PCP, niestety energia 7,5J i nie da się wyciągnąć z tego systemu więcej.
Piszę bo znam sprzęt z autopsji.
Posiadałem Dianę 75 jak i strzelałem z Diany 65.
Rozkładałem, po czym dzięki szczegułowej fotorelacji z rozkładania, złożyłem .
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
Re: Diana 65
Czyli miałem szczęście że ogłoszenie zostało już zdjęte śledziłem egzemplarz z wybrakowanym spustem i śladami na bocznych nakrętkach (domyślam się że w tym miejscu umiejscowione są zębatki spinające obie szyny zębate od tłoków).
Dzięki za info
Dzięki za info
Re: Diana 65
Dokładnie tak a skoro były pocharatane to mogę się założyć że ktoś (pewnie sprzedający) miał nielada problem z synchronizacją pracy tłoków.
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.