hw-50s na otwartych - problem czy nie?
hw-50s na otwartych - problem czy nie?
Witam wszystkich serdecznie. Jestem tu swierzy i zielonkawy - sprzet w reku i obczytany na forach.
Nie mam lunetki i szybko nie bede kupowal. Snajperem nie jestem wiec w groszowke nie powtorze strzalow ale skupienia jakies tam powoli robie.
Wystrzelone z nowki dopiero 70 srutow ( logo sport 4.5 )
- Na 15 metrow (w budynku) nie bylo zle ale 1-1.5 milimetra musialem przesunac w lewo bo grupowania byly zawsze po prawej.
- Na 30 metrow (na polu) szczerbinka jest przesunieta dobre 3 milimetry w lewo zeby mniej wiecej srodek tarczy byl.
Wiem ze daleko mi do dobrych skupien ale widac ze karabinek ma tendencje do znoszenia na prawo. Jesli w przyszlosci chcialbym probowac np 50m na otwartych - to zabraknie mi suwaka
I teraz pytanie gdzie jest problem do poprawki:
1. oczywiscie ze czesciowo moja wina bo nie ma grupy - ale strzelalo 2 innych "zielonych" i im tez wszystkie ida na prawo
2. cos nie tak z osada muszki
3. cos nie tak z wymienna muszka/blaszka
4. cos nie tak z calym mechanizmem szczerbinki
5. czy moze z lufa cos nie tak - co ciezko mi w to uwierzyc
Rozumiem tez ze srut nie jest idelny na tego typu odleglosci ale czy jest mozliwe "ze ten model srutu zawsze ucieka w prawo"?
Dziekuje za jakiekolwiek porady, bardzo chetnie poslucham kogos ktos ma doswiadczenie na otwartych uzywajac hw50. Inni sportowcy z innymi karabinkami tez mile slyszani.
Pozdrawiam !
Nie mam lunetki i szybko nie bede kupowal. Snajperem nie jestem wiec w groszowke nie powtorze strzalow ale skupienia jakies tam powoli robie.
Wystrzelone z nowki dopiero 70 srutow ( logo sport 4.5 )
- Na 15 metrow (w budynku) nie bylo zle ale 1-1.5 milimetra musialem przesunac w lewo bo grupowania byly zawsze po prawej.
- Na 30 metrow (na polu) szczerbinka jest przesunieta dobre 3 milimetry w lewo zeby mniej wiecej srodek tarczy byl.
Wiem ze daleko mi do dobrych skupien ale widac ze karabinek ma tendencje do znoszenia na prawo. Jesli w przyszlosci chcialbym probowac np 50m na otwartych - to zabraknie mi suwaka
I teraz pytanie gdzie jest problem do poprawki:
1. oczywiscie ze czesciowo moja wina bo nie ma grupy - ale strzelalo 2 innych "zielonych" i im tez wszystkie ida na prawo
2. cos nie tak z osada muszki
3. cos nie tak z wymienna muszka/blaszka
4. cos nie tak z calym mechanizmem szczerbinki
5. czy moze z lufa cos nie tak - co ciezko mi w to uwierzyc
Rozumiem tez ze srut nie jest idelny na tego typu odleglosci ale czy jest mozliwe "ze ten model srutu zawsze ucieka w prawo"?
Dziekuje za jakiekolwiek porady, bardzo chetnie poslucham kogos ktos ma doswiadczenie na otwartych uzywajac hw50. Inni sportowcy z innymi karabinkami tez mile slyszani.
Pozdrawiam !
Witaj. Mówisz, że lecą pestki w prawo? A jak ustawiony jest spust? Może jest "za ciężki" i stąd to znoszenie? U mnie występował podobny problem, okazało się, że po prostu źle naciskam spust, za gwałtownie i położenie palucha też było złe, bo zamiast na całym opuszku, naciskałem prawie czubkiem palca. Jest jeszcze jedna możliwość - astygmatyzm u strzelającego Oczywiście to żart ale sprawdzić nie zaszkodzi...
HW 30S Hogan
GAMO PR 45 Cekaus
WALTHER 4-12x50 CI
GAMO PR 45 Cekaus
WALTHER 4-12x50 CI
- Marcek1973
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 maja 2016, 8:29
- Lokalizacja: Kraków
Uważaj bo za bardzo odkręcisz śrubkę, naładujesz będąc w pomieszczeniu, obrócisz karabinek lufą do góry i nastąpi samostrzał co w pomieszczeniu zamkniętym przy takiej sile wiatrówki może dać wiele rykoszetów po ścianach i przy okazji możesz sam nieźle oberwać.
Lepiej rób to na zewnątrz i bardzo delikatnie z wyczuciem.
Zbyt twardy spust to, przy strzelaniu, skupianie się na tym, żeby w ogóle nastąpił strzał - zawsze powoduje "skręcanie" właśnie w prawo (to jest szczególnie widoczne w przypadku pistoletów).
Nie obawiałbym się krzywej lufy w HW50. Chyba że wcześniej ktoś walił w to młotem lub przejechał po niej ciągnik.
Poza tym, tak jak wspominali koledzy - trafianie w bliskie okolice celu przy strzelaniu z otwartych na dystans powyżej 20 m to chyba raczej kwestia zbiegu dobrych okoliczności,
Weź też pod uwagę, że HW50 bez tuningu kopie niemiłosiernie. Tutaj przydałaby się fachowa "cywilizacja" - wtedy zobaczysz, że rzeczy niemożliwe staną się interesującym wyzwaniem, a nie beznadziejną robotą.
Ustawianie otwartych powinien przeprowadzać jeden strzelec, strzelając po kilka, a nawet kilkanaście razy w cel, uzyskując zgrupowane trafienia i na te właśnie grupy przestrzelin robiąc poprawki na szczerbince. Nigdy nie powinno się ustawiać przyrządów w ten sposób, że najpierw strzelam ja, później szwagier, później kuzyn, sąsiad itd itp. Bo nigdy tej wiatrówki nie ustawisz.
Pozdrawiam
Lepiej rób to na zewnątrz i bardzo delikatnie z wyczuciem.
Zbyt twardy spust to, przy strzelaniu, skupianie się na tym, żeby w ogóle nastąpił strzał - zawsze powoduje "skręcanie" właśnie w prawo (to jest szczególnie widoczne w przypadku pistoletów).
Nie obawiałbym się krzywej lufy w HW50. Chyba że wcześniej ktoś walił w to młotem lub przejechał po niej ciągnik.
Poza tym, tak jak wspominali koledzy - trafianie w bliskie okolice celu przy strzelaniu z otwartych na dystans powyżej 20 m to chyba raczej kwestia zbiegu dobrych okoliczności,
Weź też pod uwagę, że HW50 bez tuningu kopie niemiłosiernie. Tutaj przydałaby się fachowa "cywilizacja" - wtedy zobaczysz, że rzeczy niemożliwe staną się interesującym wyzwaniem, a nie beznadziejną robotą.
Ustawianie otwartych powinien przeprowadzać jeden strzelec, strzelając po kilka, a nawet kilkanaście razy w cel, uzyskując zgrupowane trafienia i na te właśnie grupy przestrzelin robiąc poprawki na szczerbince. Nigdy nie powinno się ustawiać przyrządów w ten sposób, że najpierw strzelam ja, później szwagier, później kuzyn, sąsiad itd itp. Bo nigdy tej wiatrówki nie ustawisz.
Pozdrawiam
Łucznik wz. 70, HW 45, HW 50 (rocznik 1960), HW 50s, HW 57, HW 97k, Slavia 631, Diana 75
Dziekuje wszystkim za rady. Dzis na polu ruszylem troche srubke. Wciaz jest spory opor ale duzo mniejszy niz "oryginalny". Ku mojemu zdziwieniu musialem cofnac suwak blizej pozycji zero (wiec z 3 mm wrocilo do okolo 1 mm).
Teraz na 30 metrach 80-90% strzalow jest w srodku tarczy na grupie 4-5cm srednicy. Daleko od dobrego wyniku ale teraz wiem ze musze sporo pocwiczyc nad poprawnym chwytem i zciagnieciem.
Rozumiem ze spus lezy jak komu lezy ale czy jest jakis standard nacisku (np w kilogramach) ktory jest "dobrym na poczatek" na spuscie Record?
Dzieki!
Teraz na 30 metrach 80-90% strzalow jest w srodku tarczy na grupie 4-5cm srednicy. Daleko od dobrego wyniku ale teraz wiem ze musze sporo pocwiczyc nad poprawnym chwytem i zciagnieciem.
Rozumiem ze spus lezy jak komu lezy ale czy jest jakis standard nacisku (np w kilogramach) ktory jest "dobrym na poczatek" na spuscie Record?
Dzieki!
Tarcze zawodnicze
Witaj, nie mogę wysyłać PW z jakiegoś powodu nie wychodzą ode mnie żadne wiadomości, więc podsyłam na ogólnym: http://www.pzss.org.pl/index.php/strzelectwo-sportowe wejdź i zobacz, tu jest wszystko dokładnie podane. Pozdrawiam.
HW 30S Hogan
GAMO PR 45 Cekaus
WALTHER 4-12x50 CI
GAMO PR 45 Cekaus
WALTHER 4-12x50 CI
Wiadomości pozostają w folderze "do wysłania" do czasu przeczytania przez odbiorcę .driver pisze:nie mogę wysyłać PW z jakiegoś powodu nie wychodzą ode mnie żadne wiadomości
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
Re: hw-50s na otwartych - problem czy nie?
Nie będę zakładał tematu osobnego to zapytam tu. Czy zakładać sprężynę exportowa czy nie? Bo słyszałem że lepsza celność itd jest na zwykłej. Co myślicie?
HW50S
Re: hw-50s na otwartych - problem czy nie?
A ta exportowa to jak niby jest
Mam Gamo Replay 10 i nic wam do tego
Lubiem DiscoPolo i zbieram na hulajnoge
Lubiem DiscoPolo i zbieram na hulajnoge