HATSAN 90 STG SAS Quattro czy GAMo cfx
HATSAN 90 STG SAS Quattro czy GAMo cfx
Witam
Proszę o pomoc przy wyborze sprzętu. Zacząłem przygodę z wiatrówkami od B3. Po wielu perturbacjach zwróciłem sprzęt i teraz za dopłatą mam wybrać sobie kolejną, lepsza wiatrówkę. Na początku wybór padł na Gamo cfx (koszt 799zł) . Trochę poczytałem forum i w oko wpadł mi Hatsan 90 stg sas (399 zł). Z tego co wyczytałem Hatsana warto poddać go alchemizacji, polerowanie tłoka, korona lufy itp. (200 zł)Razem za hatsana zapłacę ok 600 zł. Wiatrówki chcę używać rekreacyjnie, strzelanie niedzielne itp. Chciałbym żeby wiatrówka posłużyła mi trochę dużej jak chinka którą kupiłem za pierwszym razem. Proszę o pomoc tak jak widać nie jestem specem w tej dziedzinie. Może ktoś poleci mi jakiś inny karabinek w podobnych pieniądzach.
Proszę o pomoc przy wyborze sprzętu. Zacząłem przygodę z wiatrówkami od B3. Po wielu perturbacjach zwróciłem sprzęt i teraz za dopłatą mam wybrać sobie kolejną, lepsza wiatrówkę. Na początku wybór padł na Gamo cfx (koszt 799zł) . Trochę poczytałem forum i w oko wpadł mi Hatsan 90 stg sas (399 zł). Z tego co wyczytałem Hatsana warto poddać go alchemizacji, polerowanie tłoka, korona lufy itp. (200 zł)Razem za hatsana zapłacę ok 600 zł. Wiatrówki chcę używać rekreacyjnie, strzelanie niedzielne itp. Chciałbym żeby wiatrówka posłużyła mi trochę dużej jak chinka którą kupiłem za pierwszym razem. Proszę o pomoc tak jak widać nie jestem specem w tej dziedzinie. Może ktoś poleci mi jakiś inny karabinek w podobnych pieniądzach.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
W takim razie weź Hatsana.. tyle że ja bym jednak optował za H55 niż H90..
Drewno jest jednak lepsze.. lepiej wyważa karabinek, nie robi pudła rezonansowego i jest wytrzymalsze..
zwłaszcza po paru ostatnich przygodach chłopaków z plastikowymi osadami..
Jeśli okaże się że nie starczy Ci pieniędzy na wszystkie poprawki od ręki - to przecież nie musisz robić wszystkiego .. W zasadzie możesz strzelać z pudełkowca przez jakiś czas, a dopiero po .. np wakacjach.. zrobić tuning..
Jak już brać to coś porządnego..
Drewno jest jednak lepsze.. lepiej wyważa karabinek, nie robi pudła rezonansowego i jest wytrzymalsze..
zwłaszcza po paru ostatnich przygodach chłopaków z plastikowymi osadami..
Jeśli okaże się że nie starczy Ci pieniędzy na wszystkie poprawki od ręki - to przecież nie musisz robić wszystkiego .. W zasadzie możesz strzelać z pudełkowca przez jakiś czas, a dopiero po .. np wakacjach.. zrobić tuning..
Jak już brać to coś porządnego..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Tak. Drewno, (jak pęknie) łatwo da się naprawić, z plastikiem jest dużo problemu (chłopaki wiedzą, co piszą) .damin79 pisze:Czyli 90 i 55 mechanicznie to to samo
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !