Osłona PET dla nowego typu tłoka
Osłona PET dla nowego typu tłoka
Wiem, że w starym typie tłoka było podłużne wyciecie, przez które dostawał się smar i następował diesel, wiec opłacało sie dorobić prowadnice pet. Ale jak jest w nowych? Też warto ją wykonać? Czy niekoniecznie?
turek, turek i tylko turek (przynajmniej narazie )
wygląda to m/w tak:Zebra pisze:czy można więcej informacji na temat osłony PET, czy jest to platikowa rurka wsunieta w cylinder?
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=4625
nie kiepska głowa nad tym pracowała ku chwale dmuchaczy
AA TX200 HC
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Jest to zwinięty w rurkę kawałem wycięty z butelki PET. Owszem warto to zrobić z prostej przyczyny: sprężyna nie będzie ocierała się bezpośrednio o ścianki wewnętrzne tłoka i tak jak napisano wyżej znacznie wyciszy pracę karabinka. Ostatnio myślałem o prowadnicy przedniej z ertalonu ale odwiódł mnie od tego pomysłu Hogan, stwierdzając że nic to nie zmieni ponieważ sprężyna wypełnia prawie całą przestrzeń tłoka. Ponieważ dzięki uprzejmości Szymona posiadam 0.5 m ertalonu to zacząłem tak sobie kombinować: a może taką osłonę zrobić z ertalonu??? W tłoku jest niewiele przestrzeni na wciśnięcie takiej oslony i dlatego musiałaby być wybitnie cienka (grubość tego plastiku z butelki PET), przy okazji możnaby wykonać za jednym zamachem dno takiej oslony, które odgrywałoby rolę kapelusza ertalitowego. Nie wiem czy ertalon jest na tyle wytrzymały i czy da się wykonać tak cieniutkie ścianki. A tak to by wyglądało (rysunek w 100% amatorski ):
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
Ertalon powinien Ci wytrzymać, ale jednak lepszy by był na samo dno elastomer on bardziej wytłumi dragania niż ertalon.tomaschek30 pisze: Ponieważ dzięki uprzejmości Szymona posiadam 0.5 m ertalonu to zacząłem tak sobie kombinować: a może taką osłonę zrobić z ertalonu??? W tłoku jest niewiele przestrzeni na wciśnięcie takiej oslony i dlatego musiałaby być wybitnie cienka (grubość tego plastiku z butelki PET), przy okazji możnaby wykonać za jednym zamachem dno takiej oslony, które odgrywałoby rolę kapelusza ertalitowego. Nie wiem czy ertalon jest na tyle wytrzymały i czy da się wykonać tak cieniutkie ścianki. A tak to by wyglądało (rysunek w 100% amatorski ):
[url=http://images1.fotosik.pl/68/5fc3ab26a6119d5bm.jpg]Obrazek[/URL]
Osłone można by zrobić z samego ertalonu najlepij z żółtego, ma on o prawie 50% mniejsze tarcie niż biały.
AA TX200 HC
Niestety, ale ze swoich doświadczeń z ertalonem muszę cię zmartwić iż jest to wyjątkowo paskudny materiał do obróbki skrawaniem. Niesamowicie łatwo go zaciągnąć, nadtopić, zagiąć idt. W dodatku z powodu niskiej przewodności cieplnej, przy zbyt mocnym lub długim docisku albo posuwie, błyskawicznie spalają się narzędzia - noże tokarskie, wiertła i frezy. W dodatku jest elestyczny, ustepuje i wygina się pod naciskiem.
Niestety obawiam, się, że zrobienie z ertalonu rurki ze ściankami o grubości PET-a jest zadaniem praktycznie niewykonalnym.
Może na wtryskarce by to zrobił, ale tu z kolei staje na przeszkodzie ekonomia. Koszt wykonania formy jest w porównaniu z efektem - kosmiczny.
Wykonanie osłony z PETa, lub puszki po browarku (albo Coli) to koszt 15 min. pracy nożyczkami a surowiec za darmo. Nawet jak ktoś nie pija napojów gazowanych, ani browarku, to znajdzie puszkę lub butelkę w każdym śmietniku.
Oba te patenty sprawdzają się i są wystarczająco trwałe by wystrzymać co najmniej sezon. Przy każdym smarowaniu można zrobić bez kłopotu nową.
Ewentualnie, można użyć rurki z brązu - niestety tu też dochodzi do głosu koszt.
Czy jest zatem sens robić osłonkę wielorazową, skoro wymiana "klasycznej" zdarza się góra, raz w roku i nic nie kosztuje?
Niestety obawiam, się, że zrobienie z ertalonu rurki ze ściankami o grubości PET-a jest zadaniem praktycznie niewykonalnym.
Może na wtryskarce by to zrobił, ale tu z kolei staje na przeszkodzie ekonomia. Koszt wykonania formy jest w porównaniu z efektem - kosmiczny.
Wykonanie osłony z PETa, lub puszki po browarku (albo Coli) to koszt 15 min. pracy nożyczkami a surowiec za darmo. Nawet jak ktoś nie pija napojów gazowanych, ani browarku, to znajdzie puszkę lub butelkę w każdym śmietniku.
Oba te patenty sprawdzają się i są wystarczająco trwałe by wystrzymać co najmniej sezon. Przy każdym smarowaniu można zrobić bez kłopotu nową.
Ewentualnie, można użyć rurki z brązu - niestety tu też dochodzi do głosu koszt.
Czy jest zatem sens robić osłonkę wielorazową, skoro wymiana "klasycznej" zdarza się góra, raz w roku i nic nie kosztuje?
H-55 TG + AGS 4x32; IŻ-38; CPS.
Jeśli rodzice coś ci tłumaczą i nie trafia do głowy, to pamiętaj że potem obcy ludzie wtłoczą ci to przez d... tylko boleć będzie 5 razy mocniej.
Jeśli rodzice coś ci tłumaczą i nie trafia do głowy, to pamiętaj że potem obcy ludzie wtłoczą ci to przez d... tylko boleć będzie 5 razy mocniej.
tak sie podepnę moze z okazji PET'a... czy musieliscie kiedykolwiek wybijac tłok młotem? Dzisiaj mialem przyjemnosc dostania w łapki nowego hatsana prosto z pudelka.. no i co... strzelac .. strzelał .. ale musialem go zabrac do siebie i rozdłubac.. przesmarować.. wymienic prowadnice itp. (przeciez nie moglem tak zostawic dobrego znajomego w biedzie). Ku miejemu zdziwieniu tłok wyciągalem dobre 20 min przy pomocy 10kg młota. Na jego obwodzie zgubiłem 1,5mm zeby w miare wszystko poszło.. korpus banan
Hatsan 55 + AGS 4x40
a wyjęłeś dzwignię naciągu z korpusu?? bo do pewnego momentu tłok wychodzi dzwignią, potem trzeba ją wyjąć a tłok wychodzi gładko !!piteerr pisze:tak sie podepnę moze z okazji PET'a... czy musieliscie kiedykolwiek wybijac tłok młotem? Dzisiaj mialem przyjemnosc dostania w łapki nowego hatsana prosto z pudelka.. no i co... strzelac .. strzelał .. ale musialem go zabrac do siebie i rozdłubac.. przesmarować.. wymienic prowadnice itp. (przeciez nie moglem tak zostawic dobrego znajomego w biedzie). Ku miejemu zdziwieniu tłok wyciągalem dobre 20 min przy pomocy 10kg młota. Na jego obwodzie zgubiłem 1,5mm zeby w miare wszystko poszło.. korpus banan
AA TX200 HC
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 kwie 2006, 11:57
- Lokalizacja: Zamość
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Hmm, no jak ja wyciągam tłok to też muszę użyć siły, muszę wręcz przyłożyć do tych "pierścieni" na tłoku śrubokręt i dość zdecydowanie bić w niego młotkiem. Dopiero wtedy wychodzi. Ostatnio dostałem od Hogana uszczelkę tłoka (taką zieloną, chyba z teflonu) i muszę powiedzieć, że jej średnica w porównaniu z "Hatsanowską" jest dość znaczna, Ta orginalna jest szersza :-/ Może to jest przyczyna??? Ale ja nie musiałem aż tak drastycznych środków stosować jak kolega
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
A próbowaliście wybijać tłok za pomocą cienkiego stalowego pręta wsuniętego przez otwór komory spręzania? Wtedy przykładamy siłę dokładnie w osi tłoka i możemy oprzeć pręcik na stożku mocującym uszczelki. Kiedyś musiałem zastosować ten sposób, kiedy podczas montażu przekręcił mi się tlok w cylindrze i nie chciał się obrócić. A bez szczeliny naciągu, nie było nawet o co zahaczyć śrubokręta.
H-55 TG + AGS 4x32; IŻ-38; CPS.
Jeśli rodzice coś ci tłumaczą i nie trafia do głowy, to pamiętaj że potem obcy ludzie wtłoczą ci to przez d... tylko boleć będzie 5 razy mocniej.
Jeśli rodzice coś ci tłumaczą i nie trafia do głowy, to pamiętaj że potem obcy ludzie wtłoczą ci to przez d... tylko boleć będzie 5 razy mocniej.