Rewolwer CP Navy mod. 1851 0,36
Rewolwer CP Navy mod. 1851 0,36
Pawel
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Zabawa jest siwietna co do zasiegu ja strzelam na 15m i trafiam w czarne (to marny wynik) normalnie na zawodach strzela sie na 25m. Choc najwieksza zabawa jest w strzelanie do puszke pelnych wody fajnie je rozrywa
Koszty sa duzo wieksze nie z dmuchawkami. Paczka kul kosztuje 20zl (100sztuk) kapiszony 25zl (100 sztuk) proch to juz zalerzy od zrodelka ale max 100zl 1kg. Strzela sie z tego z jednego grama wiec kg to dosc sporo.
Frajda z strzelania jest np ogromna wiec polecam ta zabawe, jedyne mankamenty to strzelnice nie wszedzie chca CP i czyszczenie broni po bo to naprawde brudna sprawa.
Koszty sa duzo wieksze nie z dmuchawkami. Paczka kul kosztuje 20zl (100sztuk) kapiszony 25zl (100 sztuk) proch to juz zalerzy od zrodelka ale max 100zl 1kg. Strzela sie z tego z jednego grama wiec kg to dosc sporo.
Frajda z strzelania jest np ogromna wiec polecam ta zabawe, jedyne mankamenty to strzelnice nie wszedzie chca CP i czyszczenie broni po bo to naprawde brudna sprawa.
Pawel
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
- kotek Kacperek
- Posty: 24
- Rejestracja: 06 maja 2006, 22:51
- Lokalizacja: Persja
Najfajniej jest wtedy, gdy strzela sie nie tyle do puszek, ale raczej tuz pod puszkę. Trafienie 1 cm ponizej podstawy skutkuje pieknym, filmowym, wyskokiem puszki w górę, zdarza się że dosc wysoko i z koziołkowaniem. Oczywiscie puszka musi byc pusta. Co do pełnych, ciekawe efekty powstają po trafieniu nieotwieranej puszki piwa z liderszajsu (1.2 zł) najlepiej solidnie wygrzanej na słońcu. Co do Navy .36 z lufa 7.5" to jest wystarczajaco celny na 25 m (wspomniana puszka), całkiem przyzwoicie na 50m (mozna zmiescić sie w czarnym), ale wtedy juz trzeba wiecej niz gram prochu, no i były eksperymenty ze strzelaniem na 100m (można trafic w tarczę). Oczywiscie wszystko z wolnej reki, a raczej z dwóch. Z czarnoprochowców p[olecam tez zabawki na śrut, moze być nawet i 4.5mm, wchodzi tego do lufy uncja lub lepiej, czyli spora garść, zabawy co niemiara. No i oczywiscie czarnoprochowce maja powiazania z wiatrówkami, mianowicie srut wiatrówkowy swietnie się przetapia w pociski, to jest bardzo dobry stop. A i zuzyte BB'sy mozna wykorzystać do wyzej wymienionych srutówek. Osobiscie strzelałem, i całkiem całkiem, tylko ładować trzeba z uzyciem koszyczka, bo to jednak stal, nie ołów.
kk
kk
moje gratulacje 25m i puszka osobiscie tylko raz widzialem jak ktos strzelal na 25m i mial takie wyniki, choc wyniki na zawodach pokazuje ze to nie taka wielka sztuka.
No ale ja jestem marnym strzelcem nawet z turka z 15m ciezko mi trafic w przyslowiowe denko puszki rece mi lataja jak alkoholikowi a w dodatku mam -8 na nosie.
Farajde mam raczej z samego strzelania niz z wynikow
Ale z tymi pelnymi puszkami musze poeksperymentowac.
Jako ciekawostke moge dodac ze z cp mozna tez postrzelac na wiwat np w sylwestra ladujac bebny tamponami OB mini
No ale ja jestem marnym strzelcem nawet z turka z 15m ciezko mi trafic w przyslowiowe denko puszki rece mi lataja jak alkoholikowi a w dodatku mam -8 na nosie.
Farajde mam raczej z samego strzelania niz z wynikow
Ale z tymi pelnymi puszkami musze poeksperymentowac.
Jako ciekawostke moge dodac ze z cp mozna tez postrzelac na wiwat np w sylwestra ladujac bebny tamponami OB mini
Pawel
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
- kotek Kacperek
- Posty: 24
- Rejestracja: 06 maja 2006, 22:51
- Lokalizacja: Persja
Gdzie kupić ? - nawet przez internet. Ale najlepiej na jakichś zawodach, mozna pomacać, przestrzelić, zobaczyc co dobrze leży. W sklepie tylko pomacasz, a często i nieźle zedrą (są nieliczne wyjątki).
Energie, podaje tak +/- z pamieci, bo kiedys mierzylismy, a wiele zależy od naważki prochu i masy pocisku :
Navy .36 ~200 J (ładując "bojowo" do ~250J)
Navy .44 + 10 % - tego sie nie powinno ładować "bojowo"
Dragoon .44 nawet do ~400 J ładując "bojowo"
Walker .44 podobno 450 J, w literaturze podają że dopiero 38 special mu dorównał.
Pockety .32 około 50-80 J
Skrócenie lufy w Navy do 5.5 " powoduje spadek energii o jakieś 15%
typowy karabin .45 może wyciągnąć ponad 1000 J przy duzych naważkach i ciężkich pociskach, a tak średno 500-800 J.
Normalnie na strzelnicy uzywamy mniejszych naważek bo 1. nie prowadzimy wojny; 2. proch skądś trzeba zdobywać; 3. nie ma potrzeby przeciażania broni
Czasem, jak się znajdzie jakiś cel do destrukcji, to wtedy mozna się pobawic wiekszą mocą, choć przeładowanie prochem najczęściej prowadzi do efektownego fajerwerku z lufy, nadmiar spala się "na pusto".
No i trzeba pamietac że jest to broń, ze wszystkimi tego konsekwencjami, choć nie wymaga pozwolenia, nie zwalnia to jednak z myslenia i odpowiedzialnosci.
kk
P.S. Ptaku - wypoleruj spust, dopiłuj aby był lekki (ale nie za bardzo), sprawdź czy stożek wejsciowy lufy i jej korona są właściwe, popracuj nad chwytem i sciaganiem spustu, a puszka na 25 m z lufy 7.5" nie bedzie wiekszym problemem. Nie jeden juz się o tym przekonał...
Co do OB, fakt - można, ale po takim strzelaniu nastepnego dnia okolica fatalnie wygląda :-/
Energie, podaje tak +/- z pamieci, bo kiedys mierzylismy, a wiele zależy od naważki prochu i masy pocisku :
Navy .36 ~200 J (ładując "bojowo" do ~250J)
Navy .44 + 10 % - tego sie nie powinno ładować "bojowo"
Dragoon .44 nawet do ~400 J ładując "bojowo"
Walker .44 podobno 450 J, w literaturze podają że dopiero 38 special mu dorównał.
Pockety .32 około 50-80 J
Skrócenie lufy w Navy do 5.5 " powoduje spadek energii o jakieś 15%
typowy karabin .45 może wyciągnąć ponad 1000 J przy duzych naważkach i ciężkich pociskach, a tak średno 500-800 J.
Normalnie na strzelnicy uzywamy mniejszych naważek bo 1. nie prowadzimy wojny; 2. proch skądś trzeba zdobywać; 3. nie ma potrzeby przeciażania broni
Czasem, jak się znajdzie jakiś cel do destrukcji, to wtedy mozna się pobawic wiekszą mocą, choć przeładowanie prochem najczęściej prowadzi do efektownego fajerwerku z lufy, nadmiar spala się "na pusto".
No i trzeba pamietac że jest to broń, ze wszystkimi tego konsekwencjami, choć nie wymaga pozwolenia, nie zwalnia to jednak z myslenia i odpowiedzialnosci.
kk
P.S. Ptaku - wypoleruj spust, dopiłuj aby był lekki (ale nie za bardzo), sprawdź czy stożek wejsciowy lufy i jej korona są właściwe, popracuj nad chwytem i sciaganiem spustu, a puszka na 25 m z lufy 7.5" nie bedzie wiekszym problemem. Nie jeden juz się o tym przekonał...
Co do OB, fakt - można, ale po takim strzelaniu nastepnego dnia okolica fatalnie wygląda :-/
dodam jeszcze ze moim zdaniem dobrze jest kupic bron CP uzywana, najlepiej od kogos z forum iweb, zaoszczedzisz kaske i mala szansa ze kupisz jakiegos bubla.
Co do stozka to u mnie jest ok praktycznie nie ma przeswitu, a spustu nie chce pilowac malo sie na tym znam, poza tym ja naprawde nie mam wyrzutow ze nie trafiam, nie przeszkadza mi to. Jestem typowo rekreacyjnym strzelcem.
Co do stozka to u mnie jest ok praktycznie nie ma przeswitu, a spustu nie chce pilowac malo sie na tym znam, poza tym ja naprawde nie mam wyrzutow ze nie trafiam, nie przeszkadza mi to. Jestem typowo rekreacyjnym strzelcem.
Pawel
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Osobiscie nie mam fotek ale podaje linka ftp://user@80.249.4.109/ tu jest duzo informacji na temat CP filmiki i fotki tez sa. Hasla nie ma wystarczy klikac.
Pawel
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
Navy 0,36
H55 Hogan TuninG + bazar 4x40
Strzelam dla radochy, najlepiej do puszek
- kotek Kacperek
- Posty: 24
- Rejestracja: 06 maja 2006, 22:51
- Lokalizacja: Persja
Ja jestem przede wszystkim rekreacyjnym strzelcem. Umiejętnośc trafiania w puszkę przyszła po prostu z czasem, a poprawianie fabryki w rewolwerach jest równie normalne jak w hatsanach. Po prostu pewne rzeczy trzeba zrobić, a inne można, choc już niekoniecznie. Współczesnie produkowane repliki rewolwerów, przynajmniej te trafiajace na nasz rynek, to trochę "dzieło moskiewskiego kowala" (pamieta ktos o jakie auto chodziło ?), i nie ma co sie wykręcac "rekreacyjnoscią", bo po poprawkach po prostu Twoja "rekreacyjnośc" jakoś tak sama zmieni poziom. Pogadaj z kolegami strzelajacymi "serio", a trafianie puszki uznają za ponizej ich poziomu, oni tupią ze złości jak maja odskok na 8-mkę. A ta puszka trafiana (przyznam ze nie za każdym razem, ale ze sporym prawdopodobieństwem) naprawdę cieszy, a ma tę zaletę że czy ją trafisz w centrum, czy tylko lekko zawadzisz, to i tak robi fikołka.ptaku_1 pisze: ....
Co do stozka to u mnie jest ok praktycznie nie ma przeswitu, a spustu nie chce pilowac malo sie na tym znam, poza tym ja naprawde nie mam wyrzutow ze nie trafiam, nie przeszkadza mi to. Jestem typowo rekreacyjnym strzelcem.
kk
- Załączniki
-
- navy_36.jpg
- Na tym zdjeciu strzelam z Navy o zmroku. Nie wiem czemu tak fatalnie widac, ale po pobraniu jest o.k. Wbrew pozorom za ten fantastyczny ogień odpowiada spalajaca się przybitka (kasza manna), za dnia nie widac tego az tak bardzo.
- (118.93 KiB) Pobrany 169 razy