Obrazek

Hatsan 100 x

Maruda
Posty: 921
Rejestracja: 20 lut 2007, 13:49
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

H 105 bez dociążenia, lufą "leci" do ziemi. Trzeba mu dołożyć do 1000 g, do kolby. Jak zrobisz osadę z drzewa (ja mam z robinii czyli akacji) jest w porządku. Jeśli się ma dostęp do tokarki, to lepiej kupić samą sprężynę, a prowadnicę i kapelusz dotoczyć z poliamidu.
Posky
Posty: 3
Rejestracja: 13 lip 2009, 16:13
Lokalizacja: EPWA

Post autor: Posky »

hmmm, no to się zmartwiłem :/ tokarki w zasięgu nie mam. czy zatem o tuningu mogę zapomnieć ? a jeśli tak, to jakie minimum-minimorum (poza pierwszym przeglądem) powinienem zrobić, by mieć radochę z H10X ? w kwestii "doważenia": czyli jednak 100, bo robienie nowej osady to kolejne $$$, które można by zainwestować w coś innego...

pozdr.
Posky
jarek m
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 23:31

Post autor: jarek m »

Posky, jak rany. Maruda nie pisze, że musisz mieć dostęp do tokarki, tylko, że jak ktoś ma dostep to lepiej samemu wytoczyć prowadnicę, bo zawsze prowadnicę trzeba jak najlepiej spasować do konkretnej sprężyny.
Nie masz dostepu do tokarki - kupujesz zestaw prowadnica ze sprężyną i ładujesz do środka.
Co do kloby, to do kolby polimerowej ładujesz jakieś żelastwo, obciążniki wędkarskie, coś, co sporo waży zajmując mało miejsca. Wszystko to piankujesz, lub wykładasz ścisło gąbką, są tacy co silikonują (o dociążaniu kolby jest na forum sporo). Nie musisz zaraz robić osady z drewna. Maruda zaszalał, ty nie musisz :lol:
Generalnie osady polimerowe trzeba dociążać i wygłuszać, bo kolba pusta w środku działa jak pudło rezonansowe. Trzeba odkleić stopkę (delikatnie podważając, by nie uszkodzić ani jej, ani kolby) i oczom Twoim ukaże się wielka pusta czeluść (czasami można znaleźć piasek).

Rozważ, czy biorąc to wszystko pod uwagę, nie dasz rady dopłacić do setki, ale jak nie boisz się trochę podłubać i podoba ci się polimerowa osada 105 jest OK.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
aikon
Posty: 18
Rejestracja: 06 cze 2009, 0:20
Lokalizacja: TOMASZÓW MAZOWIECKI

Re: dopytanie...

Post autor: aikon »

Posky pisze:witam,
w zasadzie to pytanie do aikona, choć może także ktoś z pozostałych kolegów mnie oświeci w kwestii tuningu 100: czy wystarczy do tego jeden z powiedzmy "standardowych" zestawów (np. Alchemika) czy też trzeba większego wysiłku z zaangażowaniem ślusarza włącznie. noszę się z zamiarem zakupu 10X (nie wiem jeszcze czy 100 czy 105) i jak przeczytałem o zabiegach aikona to się lekko zdezorientowałem: zestaw wystarczy czy nie ?
i druga kwestia: czy dobrze rozumuje, że 100 jest "fabrycznie" lepiej wyważona od 105 i nie trzeba jej "doważać" ?

pozdrawiam
posky

Witam
Zwykły zestaw tuningowy nie wystarczy ponieważ prowadnica nie posiada odpowiednich wymiarów do tego modelu .
Prowadnice musisz zmierzyć i zgłosić się do pana tokarza,poza tym reszta zestawu jest ok. jak zdecydujesz się już na ten karabinek obowiązkowo wymień uszczelkę na tłoku oryginalna nie spełnia w pełni swojej funkcji i naprawdę warto ja wymienić.
Vickers82
Posty: 300
Rejestracja: 30 cze 2009, 18:11

Post autor: Vickers82 »

Jakby co to prowadnicę z ertalitu na dowolny wymiar mogę za pewną odpłatnością dorobić... Korek na sprężynę gratis. Też ertalit.
Paweł_81
Posty: 9
Rejestracja: 16 lip 2009, 9:24

Post autor: Paweł_81 »

Dzien dobry , chcialbym sie przywitac , to moj pierwszy post ;) przegladam to fotum od jakiegos czasu . Moja historia nie jest dluga , w styczniu dostalem w prezencie Lidera44 , wytrzymal 4 miesiace i umarl , potem kumpel pozyczyl mi jakies Magnum lamane za 90 zl , jeszcze zyje . Miesiac temu kupilem sobie Lidera45 , poki co spisuje sie swietnie , ale skupienia to to wcale nie ma , ale w puszki z 30 m spokojnie trafia . Miesiac temu zaczalem szukac w necie informacji o wiatrowkach i znalazlem wasze forum , poczytalem troche i zrozumialem ze miesiac temu wyrzucilem 200 zl w bloto na kolejnego Lidera . Wczoraj kupilem Hatsana 100 Torpedo . Za bardzo nie mam smykalki do majsterkowania i boje sie go rozkrecic skoro jest nowy . Wyczyscilem mu tylko wyciorem lufe i poszedlem wieczorem sprawdzic te opinie o "kopnieciu" . Pierwsze wrazenie bylo takie JEZU JAKI ON WIELKI ! nie zmiescil sie w pokrowcu od liderka , lufa wystawala :p drugie wrazenie JAKI ON CIEZKI , zaladowalem , ustawilem kulolap , odszedlem 30 krokow , strzelilem, troche mna szarplo ale ze duzy facet jestem to nie zrobilo to nam nie wiekszego wrazenia ... a tarcza czysta . Myslalem ze srut gdzies wypadl . Chwycilem karabinek mocniej i juz w tarcze trafilem . Wystrzelilem okolo 100 srucin i zauwazylem ze cala tarcze mam posiekana z kazdej strony . Zaczalem wiec pewniej i staranniej trzymac karabinek i powoli srut zaczal latac w jedno miejsce . Potem z ciekawosci jaka jest roznica wzialem lidera do reki , i poczulem sie jakbym zabawke trzymal , leciutki ,latwo sie naciaga , zero kopa hi hi . Na model torpedy zdecydowalem sie z kilku powodow, chcialem miec hatsana, chialem miec silny , mocny karabinek , ktory sie bedzie ladnie przentowal .Mysle ze jeszcze kilka setek srutu i juz sie calkowicie przyzwyczaje do niego . Poki co jestem maksymalnie zadowolony .
Ciekawy tez byl sam zakup , wiele sklepow ma ceny w okolicach 800zl za 100 torpedo , jestem z Poznania , pojechalem do sklepu vmax2 na Chwaliszewie i tam mieli za 700 , znlazlem ich oferte na allegro i zobaczylem ze ten sam sklep sprzedaja ten sam karabinek za 650zl :D dodatkowo dostalem dwojnog, minitarczki , jakis olej (ale smierdzi spirytusem , wiec chyba jakies szajs) , stoper do lunety . Takze od momentu zakupu juz mi sie moja nowa wiatroweczka bardzo podoba ;) W sklepie nie za bardzo potrafili mi nic powiedziec o mojej wiatrowce , dali mi namiary na rusznikarza jesli bym cos chcial robic :hm:
Czy ktos wie czy w Poznaniu sa jakies kluby strzelcow wiatrowkowych ? postrzelalbym sobie z ludzmi ;) bylem na strzelnicy "Tarcza96" niestety tam tylko z pistoletow strzelaja i to na ostra bron , strzlnica Dwor Grunwaldzki zamknieta do 1 wrzesnia . Glownie chodzi mi o strzelcow wiatrowkowch , pistolety , bron palna , albo czarno prochowa mnie nie interesuje ( jeszcze ;p)
Maruda
Posty: 921
Rejestracja: 20 lut 2007, 13:49
Lokalizacja: Józefów

Post autor: Maruda »

Cześć. Nic się nie bój. Wiatrówka, to jak pompka do roweru, tam się nie ma co zepsuć. Śmało rozbieraj. Tylko najpierw poczytaj tematy przylepione.
Awatar użytkownika
eclip2
Posty: 1234
Rejestracja: 09 lis 2007, 21:46
Lokalizacja: Kostry/Lubelskie

Post autor: eclip2 »

Paweł_81 pisze:Wyczyscilem mu tylko wyciorem lufe
Tylko nie czyść już jej za często: tak 2-3 razy do roku :)
I uważaj jak już czyścisz, żeby nie porysować gwintu w lufie.
Paweł_81 pisze:dali mi namiary na rusznikarza jesli bym cos chcial robic :hm:
Znakomita większość rusznikarzy w Polsce nie ma zielonego pojęcia o wiatrówkach.

Pozdrawiam i dziesiątek w tarczy !
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
Paweł_81
Posty: 9
Rejestracja: 16 lip 2009, 9:24

Post autor: Paweł_81 »

tylko ze slyszalem ze nalezy co ok 200strzalow wyciorem lufe przejechac . Ja strzelam ( staram sie , jak pogoda dopisuje ) kilka razy w tygodniu , na jedno wyjscie ok 200 srutow mi idzie , jak idzie ze mna brachol to i cale pudelko we dwoch wywalimy . Tak sobie myslalem , olow miekki , w palcach idzie zgiac , lufa ma gwint , pewnie ten olow w gwint wchodzi i jak nie bede czyscil to mi zalcha gwint i bede mial wiatrowke gladkolufowa :p

Co do milego pana rusznikarza .... juz u niego bylem w kwietniu z moim pierwszym liderem aby mi lunetke ustawil . Gosc powiedzial ze wiatrowka wiadomo - do bani , lunetka do bani , wyslal obok do sklepu mysliwskiego po lunetke , wmanewrowali mnie w linetke 4x20 HjB za 100zl , rusznikarz za ustawienie i wyregulowanie wzial 40 zl ... dramat, prawie nic przez nia nie widac , a jak juz jest pochmurno to juz w ogole jest katastrofa ... Sasiad sie nademna ulitowal i dal mi w prezencie za kociolek flakow ( jestem kucharzem ) lunete 3-9x32 Tasco , niebo a ziemia , wszystko widze , fajna jest . Z tego co czytalem o lunetach to mam nadzieje ze do konca wakacji mi wytrzyma na hatsanie :p juz w tym roku nie chce wydawac wiekszej kasy


edit :

za jedno jestem rusznikarzowi wdzieczny , nauczylem sie ( nadal ucze :) ) samemu ustawiac lunete , najpeirw z kilku metrow, potem dalej , potem dalej , do odleglosci z ktorej chce strzelac za 40 zl to moge miec 1000szt srutu = tydzien strzelania ;d
Awatar użytkownika
eclip2
Posty: 1234
Rejestracja: 09 lis 2007, 21:46
Lokalizacja: Kostry/Lubelskie

Post autor: eclip2 »

Paweł_81 pisze:tylko ze slyszalem ze nalezy co ok 200strzalow wyciorem lufe przejechac . Ja strzelam ( staram sie , jak pogoda dopisuje ) kilka razy w tygodniu , na jedno wyjscie ok 200 srutow mi idzie , jak idzie ze mna brachol to i cale pudelko we dwoch wywalimy . Tak sobie myslalem , olow miekki , w palcach idzie zgiac , lufa ma gwint , pewnie ten olow w gwint wchodzi i jak nie bede czyscil to mi zalcha gwint i bede mial wiatrowke gladkolufowa :p
Lufa przyzwyczaja się do danego śrutu przez kilkadziesiąt strzałów, więc częste czyszczenie nie wpłynie dobrze na skupienie wiatrówki. Przez trzy lata nie czyściłem lufy w swoim Hatsanie i nie zauważyłem, żeby gwint miał zamiar się zapchać ołowiem.
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
jarek m
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 23:31

Post autor: jarek m »

Przy wiatrówkach najlepiej sprawdza się powiedzenie: Chcesz, żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sam! (przy okazji pozdrowienia dla wszystkich wielbicieli filmu "Piąty element".
Montaż i ustawienie lunety jest dokładnie opisane na forum. Podobnie rozbiórka i czynności jakie należy wykonać z nową wiatrówką i poźniej, co jakiś czas. Wiatrówki sprężynowe, są urządzeniami prostymi i zepsuć się tam niczego nie zepsuje, chyba, że przekroczy się granice zdrowego rozsądku. Dlatego nie potrzebny Ci rusznikarz (jak pisano już wyżej). Rozebrać, nasmarować, złożyć. To na początek, a różnica będzie widoczna i sam poczujesz się pewniej, bo będziesz wiedział, jak to działa.
Co do czyszczenia lufy - w wiatrówkach lufy generalnie nie czyścimy chyba, że trafi się jakieś nieszczęście (woda, piasek w lufie, itp). Ołów jest miękki i dzięki temu pokrywa lufę powłoką, która chroni ją przed korozją i powoduje, że gwint jest delikatniejszy. W przeciwieństwie np. do broni CP zaołowienie lufy w wiatrówkach jest zaletą nie wadą. Najlepsze są lufy o bardzo delikatnym gwincie, wręcz rysie (tzw. rysowanki). Osadzający się ołów powoduje, że te wielgaśne bruzdy (np. gwint w Hatsanach) zaczynają przypominać właśnie rysy, a nie zaorane pole. Dlatego wycior schowaj głęboko.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Paweł_81
Posty: 9
Rejestracja: 16 lip 2009, 9:24

Post autor: Paweł_81 »

bardzo dziekuje panom za wszlekie rady i sugestie ;] wycior schowany do piwnicy ;] . Dzis pokazalem kumpla z pracy co kupilem ( w zasadzie kazdy ma jakiegos liderka ;p ) byli zachwyceni , ale przyznali ze szkoda im pieniazkow na cos czym beda rozwalac tylko puszki po piwie . Na weekend jedziemy do kumpla rodzicow na wies i wtedy mam nadzieje moja torpeda pokaze im ile jest warta przy ich liderkach ;)

a rozkrecic ja sprobuje w przyszlym tygodniu i zobacze jak to to wyglada w srodku . Poki co znalazlem tylko na forum jak sie rozkreca wiatrowki klasycznie lamane . Ale nie wykluczam ze zle szukalem , przeoczylem ;) powoli sobie wszystko doczytam na tym forum i mam nadzieje ze bede odrobine madrzejszy ;]
Vickers82
Posty: 300
Rejestracja: 30 cze 2009, 18:11

Post autor: Vickers82 »

Poki co znalazlem tylko na forum jak sie rozkreca wiatrowki klasycznie lamane
Wiatrówki z dolnym naciągiem niczym zbytnio się nie różnią od łamanych. Rozbieraj śmiało. Proste to jak budowa cepa... :)
Posky
Posty: 3
Rejestracja: 13 lip 2009, 16:13
Lokalizacja: EPWA

H100 nabyty

Post autor: Posky »

witam,
dołączyłem w pełni do hatsanowej braci (mam nadzieję :) ) w finale były ostatecznie 55 i 100. po obejrzeniu obu wybrałem 100. więc jest. czyszczenie także za mną. na własne oczy przekonałem się, jak utytłana w opiłkach może być sprężyna, ile może być ich na tłoku czy w cylindrze... no, ale te historie znacie :) namordowałem się jako kompletny laik przy rozkładaniu. największe problemy miałem z demontażem naciągu, ale przeważył argument siły i zanitowany bolec ustąpił.
poza przeglądem i nasmarowaniem nic więcej póki co nie wykonałem, choć myślę, że po pierwszej serii strzelań przyjdzie czas na tuning. na razie czas na pierwsze strzelanie i mam nadzieję radochę. za wszystkie podpowiedzi dziękuję - przydały się przy podejmowaniu decyzji. za oferty pomocy przy tuningu także dzięki - skorzystam, choć pewnie po wakacjach. teraz czas na latanie, a w międzyczasie na .... strzelanie, choć tu jestem raczkujący :bobas:

pozdrawiam

Posky
jarek m
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 23:31

Post autor: jarek m »

Gratulacje Posky. Strzeliłeś sobie setę więc strzelaj śmiało (i celnie) dalej:) Nie omieszkaj donieść jak wrażenia.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
ODPOWIEDZ