Obrazek

Minusy hatsan

Awatar użytkownika
yamaha_jogr
Posty: 53
Rejestracja: 05 cze 2006, 22:24
Lokalizacja: Spod Żywca :]

Minusy hatsan

Post autor: yamaha_jogr »

Znalazłem na iwebie taki cytat:
"Jeżeli się uparłaś na Hatsana to ino 55/70 wchodzą w grę, weź jednak pod uwagę że do naciągania będzie trza kilkukrotnie większej siły, do naciśnięcia spustu kilkunastokrotnie większej.

Mój H70 rozsypał się po 30 paczkach śrutu, pomimo smarowania co 2-2,5k strzałów, mechanizmy były bardzo mocno zużyte i w końcu odmówił współpracy zaczep spustu...

Czy to prawda?? Podajcie jeszcze minusy hatsana.
Awatar użytkownika
Dude
Posty: 1248
Rejestracja: 28 kwie 2006, 14:24
Lokalizacja: Gniezno/Poznań
Kontakt:

Post autor: Dude »

Na iwebie panuje pewien stereotyp Hatsana. Bazuje on jednak na wcześniejszych modelach (tych ze starym tłokiem i topornym spustem) stąd takie a nie inne wypowiedzi można tam przeczytać :-?
Awatar użytkownika
Garbol
Posty: 32
Rejestracja: 27 maja 2006, 0:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Garbol »

No własnie ja mam swoją 90'siątke i jkoś mi spust topornie nie chodzi wręcz przeciwnie.
Status: Amator
Karabinek: Hatsan mod 90 S 4,5mm
Ogi
Posty: 45
Rejestracja: 06 maja 2006, 17:12
Lokalizacja: Zdzieszowice

Post autor: Ogi »

Witam

Hatsan jest naprawdę dobrą wiatrówką za taką cenę. Wydaje mi się że nie opłaca się kupować slavii za 500 zł skoro można mieć Hatsana za 250zł. Turecka firma naprawdę się poprawiła, moc trochę spadła ale to na plus, mniejszy odrzut i większa celność. Ja w swojej, po zmianie prowadnicy i wypolerowaniu tłoka oraz szczegółowemu przesmarowaniu mam 13 J. I choć nie mam dużego doświadczenia z wiatrówkami to kapsel po piwku (bez alkoholowym :mrgreen: ) spada z 42m prawie za każdym razem. Więc reasumując te opinie to porostu jakieś mity, usłyszane i przekazywane albo jak kolega wcześniej wspomniał to opinie ze starego hatsana.

Pozdrawiam
Hatsan 70 S + prowadnica Sochim + lupka 3-9 x40
Oli
Posty: 162
Rejestracja: 30 maja 2006, 17:48
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: Oli »

Garbol pisze:No własnie ja mam swoją 90'siątke i jkoś mi spust topornie nie chodzi wręcz przeciwnie.
Akurat moim zdaniem spust jest największym mankamentem Hatsana.
Przynajmniej takie mam odczucie po strzelaniu z mojej 80 choć nie ma tragedii.
Ogólnie Hatsana uważam za bardzo dobrą wiatrówkę w stosunku cena/jakość.
HW 100T + MTC Viper 10x44 IRS
Był Hatsan 80s Tuning
Awatar użytkownika
Dude
Posty: 1248
Rejestracja: 28 kwie 2006, 14:24
Lokalizacja: Gniezno/Poznań
Kontakt:

Post autor: Dude »

Oli pisze:Ogólnie Hatsana uważam za bardzo dobrą wiatrówkę w stosunku cena/jakość.
Zgadza się. Na Hatsana można narzekać, że spust nie taki, że nietrwały, że niecelny ale prawda jest taka, że w swoim przedziale cenowym polimerki bezwzględnie królują :!:
Awatar użytkownika
Madrian
Posty: 115
Rejestracja: 08 maja 2006, 9:09
Lokalizacja: Gród Warsa i Sawy

Post autor: Madrian »

Największymi minusami Hatsana (z fabryki), są:
- Spory odrzut
- Wysoka wrażliwość na błędy strzelca
- "Przemocowanie" - to wiatrówka na 14-15J, a nie pod limit, czy więcej.
- Brak wykończenia elementów - tu akurat stopniowo się to poprawia i Hatsany są corac lepsze.
- Spust (jeszcze nie jest do końca dopracowany) w nowym wydaniu wykonany ze zgrzewanych elementów.
- Brak uczciwej prowadnicy
- Starsze serie nie mają wykończonej sprężyny.
- Jest trochę za lekki :] Niestety przekłada się to na słabszą amortyzację wstrząsów
- Nie każda lunetka może wytrzymać na Hatsanie dłuższy czas ( p/w ).
- Słabe smarowanie fabryczne (ale to chyba mają wszystkie spręzynówki)

Zalety:
- Stosunkowo niska cena (nie za wszystkie modele)
- W swojej klasie - wysoka jakość materiałów i wykończenia.
- Dość dopracowana konstrukcja.
- Wysoka elestyczność "energetyczna" - podnieść, obniżyć nie ma problemu.
- Przyzwoita celność i dobry zasięg.
- Brak konkurencji w swojej cenie - może Slavia 634 coś tu podgryza.
- Wyraźna tendencja producenta do poprawy jakości wyrobów, przy minimalnym wzroście kosztów.
- wersje drewniane mają wyjątkowo przyzwoite łoża.

Jednak czym byłby Hatsan bez tuningu?
- Dorobienie prowadnic.
- Wygładzenie (polerka) elementów (tłok i spust).
- Skasowanie luzów.
- Zarobienie sprężyny (nie wszystkie modele - głównie te starsze).
- Korona lufy (jesli mamy fundusze).
- smarowanie zgodne ze sztuką.
- zmniejszenie mocy do ok 15J (trzeba mieć jakąś przewagę nad czeszką :P ).

Reszta, to kwestia gustu. Naciąganie, owszem jest ciężkie i może się dać we znaki. Jednak to jest normalne. Im mocniejsza spręzyna, tym większej siły potrzeba na jej zgniecenie.
Hatsan jest ciężki - ale nie jest to wiatrówka najcięzsza. Większa masa "martwa" absorbuje odrzut tłoka. Sposób na odrzut stary jak broń palna - tak właśnie wyglądało tłumienie odrzutu w pierwszych hakownicach - masa muru absorbowała odrzut.
Drewno czy polimer - jedni wolą odporność na warunki, a inni przyjemność dla zmysłu dotyku. Ja np. wolę przyjemne drewienka :-D
Po wykonaniu tuningu, Hatsan to zupełnie inna wiatrówka niż ta wyjęta z pudełka. I to przy zachowaniu jej mocy. Jesli moc zmiejszymy, odrzut znacząco osłabnie i Hatsan zrobi się zadowalająco celny - mówimy o wiatrówce do rekreacji, puszki na 50m przestają być wyzwaniem. Lunetki wytrzymują dłużej, spreżyny też. opór na spuście maleje.
HW-50 to może nie będzie, ale za te góra 500zł (karabinek z tuningiem) mamy całkiem przyjemny i zadowalający sprzęcik. Kupując chinkę w tym samym poziomie cenowym, nawet po włożeniu w nią 200% ceny w tuning, nie osiągniemy takiego poziomu.

Nieco droższa i celniejsza konkurentka czyli S634, też wymaga poprawek po fabrycznych i tuningu. koszty też rosną. W dodatku widać tendencję CZ do redukcji kosztów produkcji Slavii - te starsze Slavie są znacznie lepsze niż nowe. Zdarzały się już nawet egzemplarze bez smaru w środku. Tuning jest zatem konieczny, a wykonanie prowadnic nieco trudniejsze (tuleje, a nie wałki). Co więcej, Slavia również cierpi na awarie spustu - nie wytrzymuje słynny "28-my Element". W hatsanie, drobne wyrobienie zaczepu spustu, można naprawić w kilka minut, wyrównując płaszczyznę pilnikiem - tracimy najwyżej 1-2mm skoku tłoka. W Slavii trzeba uszkodzony element wymienić.
Tu brak wyrafinowania Hatsana w konstrukcji mechanizmów, może być czasami zaletą - proste elementy mozna spokojnie dorobić samemu z kawałka złomu, lub naprawić.
Dyskutować można długo. :mrgreen:
H-55 TG + AGS 4x32; IŻ-38; CPS.
Jeśli rodzice coś ci tłumaczą i nie trafia do głowy, to pamiętaj że potem obcy ludzie wtłoczą ci to przez d... tylko boleć będzie 5 razy mocniej.
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

Ogi pisze: I choć nie mam dużego doświadczenia z wiatrówkami to kapsel po piwku (bez alkoholowym :mrgreen: ) spada z 42m prawie za każdym razem.
Em... będzie trochę OT.
Ogi, a te 42m to mierzyłeś jakąś miarą? Bo jeśli kapsel (powiedzmy 30mm) strącasz z ponad 40m niemal za każdym razem, to masz 1 miejsce na każdych zawodach murowane...
No chyba, że coś Ci umnknęło :)
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Awatar użytkownika
tomaschek
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 5780
Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester

Post autor: tomaschek »

Ogi pisze: (...) spada z 42m prawie za każdym razem. Więc reasumując te opinie to porostu jakieś mity, usłyszane i przekazywane albo jak kolega wcześniej wspomniał to opinie ze starego hatsana.
Prawie :-P
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Awatar użytkownika
stworek5
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 2112
Rejestracja: 29 kwie 2006, 12:00
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: stworek5 »

dla mnie hatsan ma trzy wady:
- pierwsze to to ze trzeba za niego zapłacić
-drugie to ze trzeba przy nim pogrzebać
-trzecie że trzeba kupować śrut
poza tym karabinek spełnia moje oczekiwania :-D :-D :-D
AA TX200 HC
Borys660
Posty: 19
Rejestracja: 18 maja 2006, 17:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Borys660 »

I od łamania lufy lewy biceps zrobił się ponad normatywny :lol:
H70 + Vomz 8x56
Awatar użytkownika
Tomek242
Posty: 169
Rejestracja: 29 kwie 2006, 12:30
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tomek242 »

stworek5 pisze:dla mnie hatsan ma trzy wady:
- pierwsze to to ze trzeba za niego zapłacić
-drugie to ze trzeba przy nim pogrzebać
-trzecie że trzeba kupować śrut
-psuje lupki typu tabasco i inne buszmele, tzn. na dłuższą metę trzeba będzie zainwestować w łupkę za ponad 200zł
Hatsan 70S+Szkiełkobazarek 3-9x40
Awatar użytkownika
tomaschek
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 5780
Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester

Post autor: tomaschek »

stworek5 pisze: -drugie to ze trzeba przy nim pogrzebać
To dla mnie akurat jest zaletą a nie wadą :mrgreen:
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Awatar użytkownika
Cyberstrzelec
Posty: 89
Rejestracja: 05 cze 2006, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cyberstrzelec »

Za lewego bicepsa duże piwo!!! :lol: :lol: :lol: Ubawiłem się po pachy. Ale co prawda, to prawda... :wysmiewacz:
Awatar użytkownika
emanuel
Posty: 50
Rejestracja: 09 maja 2006, 19:27
Lokalizacja: Wawa<->Ryki

Post autor: emanuel »

Borys660 pisze:I od łamania lufy lewy biceps zrobił się ponad normatywny :lol:
Dlatego ja zawsze prawy musze doćwiczyć, najlepiej mi to wychodzi przez podnoszenie aluminiowej puszki 0,5kg, na wysokość twarzy. Oczywiście wraz ze wzrostem ilości powtórzeń zmniejszam ciężar :P
turek, turek i tylko turek (przynajmniej narazie ;) )
ODPOWIEDZ