Domowy Poradnik Praktyczny Wiatrówkowicza DPPW.
Domowy Poradnik Praktyczny Wiatrówkowicza DPPW.
Witam.Czsami z potrzeby rozwiązania jakiegoś problemu a czasami poprostu od tak sobie napadają mnie rózne pomysły.
Ostatni pomysł narodził po tym jak wysypało mi się całe pudełko peletek i to po przepłukaniu,skropieniu oliwką i mojej starnnej kontroli każdej sztuki:-).
Mysle że każdego to kiedyś spotkało i miał uczucie jak po sliwkach zapitych siadłym mlekiem zwłaszcza jak śrut był drogi.Zaczołem się zozglądać po necie za jakimś odpowiednim gadgetem i znalazłem tylko cena prawie 50zeta za kawałek mini apteczki z dziurkami to mnie wygieła.Więc szybko do garażyku i problem z głowy.
Taraz pokazuje co i jak:
[ Dodano: Wto 10 Kwi, 2007 21:09 ]
wiem wiem wszystko odwrotnie SOOOOORYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
[ Dodano: Wto 10 Kwi, 2007 21:16 ]
Obrazki czytać od końca<jeszcze raz sorki.Chyba muszę się jeszcze podszkolić.
[ Dodano: Wto 10 Kwi, 2007 21:29 ]
Ze względów estetycznych można znalezć inne pudeło i narobić dziurek w jakimś okreslonym pożądku.mozna też wyciąc kilka takich sitek i po napełnieniu peletkami układać jedno na drugim albo pdkleic jakis sztywny materiał podspód i zrobić sobie zawieszke na szyje ze smyczy od telefonu.Reszte podkładki można wykozystać na przecierki po dobraniu rurki odpowiedniej średnicy.
Ostatni pomysł narodził po tym jak wysypało mi się całe pudełko peletek i to po przepłukaniu,skropieniu oliwką i mojej starnnej kontroli każdej sztuki:-).
Mysle że każdego to kiedyś spotkało i miał uczucie jak po sliwkach zapitych siadłym mlekiem zwłaszcza jak śrut był drogi.Zaczołem się zozglądać po necie za jakimś odpowiednim gadgetem i znalazłem tylko cena prawie 50zeta za kawałek mini apteczki z dziurkami to mnie wygieła.Więc szybko do garażyku i problem z głowy.
Taraz pokazuje co i jak:
[ Dodano: Wto 10 Kwi, 2007 21:09 ]
wiem wiem wszystko odwrotnie SOOOOORYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY
[ Dodano: Wto 10 Kwi, 2007 21:16 ]
Obrazki czytać od końca<jeszcze raz sorki.Chyba muszę się jeszcze podszkolić.
[ Dodano: Wto 10 Kwi, 2007 21:29 ]
Ze względów estetycznych można znalezć inne pudeło i narobić dziurek w jakimś okreslonym pożądku.mozna też wyciąc kilka takich sitek i po napełnieniu peletkami układać jedno na drugim albo pdkleic jakis sztywny materiał podspód i zrobić sobie zawieszke na szyje ze smyczy od telefonu.Reszte podkładki można wykozystać na przecierki po dobraniu rurki odpowiedniej średnicy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Old Indian Never Die
Ciekawy patent. Ale z własnego doświadczenia wiem, że są problemy z wyciąganiem śrutu z takiego czegoś. Chwytając za lotkę zgniata się mniej lub bardziej. Poniżej wklejam skan (niestety nie mam cyfrówki) mojego wynalazku, którego opis wykonania znalazłem gdzies w sieci.
Koszt wykoniania podobnie jak u Ciebie jest niemal zerowy. Szczególną uwagę pragnę zwrócić na zastosowanie "nitu" ze starego trampka. Wcześniej nie miałem tego i niestety po krótkim czasie karabinek rozerwał otwór. Teraz jest ok, wszystko trzyma się mocno i pewnie.
Dziurki najlepiej jest wykonać za pomocą starego wtyku mini jack 3,5mm. Podgrzewa się go do momentu aż plastik aczyna się topić i wyciąga kombinerkami metalowy rdzeń. Średnica otworu idealnie pasuje do śrutu 4,5mm. Wchodzi on z lekkim oporem a jednocześnie łatwo się go wyciąga.
Koszt wykoniania podobnie jak u Ciebie jest niemal zerowy. Szczególną uwagę pragnę zwrócić na zastosowanie "nitu" ze starego trampka. Wcześniej nie miałem tego i niestety po krótkim czasie karabinek rozerwał otwór. Teraz jest ok, wszystko trzyma się mocno i pewnie.
Dziurki najlepiej jest wykonać za pomocą starego wtyku mini jack 3,5mm. Podgrzewa się go do momentu aż plastik aczyna się topić i wyciąga kombinerkami metalowy rdzeń. Średnica otworu idealnie pasuje do śrutu 4,5mm. Wchodzi on z lekkim oporem a jednocześnie łatwo się go wyciąga.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cef ... f0411.html
to zdjęcie działające na podswiadomosc, Kamil podstepnie podczepił do urządzenia smycz z nazwą wlasnego miasta, teraz pierwsze lepsze głosowanie i podswiadomosc kaze nam zaglosowac na osobnika z bialegostoku
A wracajac do tematu to ja nie używam takich wynalazków bo mi sie nie chce wciskac tych srucików w otworki, klade paczke srutu na pokrowcu, nabieram małą garsteczke i w kieszen (koniecznie prawą) , potem tylko napinam wiatrówke, czary mary i srut w lufie
to zdjęcie działające na podswiadomosc, Kamil podstepnie podczepił do urządzenia smycz z nazwą wlasnego miasta, teraz pierwsze lepsze głosowanie i podswiadomosc kaze nam zaglosowac na osobnika z bialegostoku
A wracajac do tematu to ja nie używam takich wynalazków bo mi sie nie chce wciskac tych srucików w otworki, klade paczke srutu na pokrowcu, nabieram małą garsteczke i w kieszen (koniecznie prawą) , potem tylko napinam wiatrówke, czary mary i srut w lufie
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
A ja nie gniotę lotek mimo, że używam podobnego wynalazku i używam dość miękkich śrutów (Exact). Przy wyciąganiu trzeba wycisnąć śrut z holdera jak tabletkę, a nie chwytać za lotkę. Wtedy nic się nie zagnie .stworek5 pisze:potwierdzam dlatego nie korzystam z tego "urządzenia"fender pisze:Chwytając za lotkę zgniata się mniej lub bardziej.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Taki "dinks" w bron.pl kosztuje troche ponad 20 żł więc lepiej zrobić samemu a jeżeli chodzi o sam wynalazek to znalazłem coś takiego jakiś czas temu na www.hatsan.iweb.pl w dziale tuning pod nazwą pellet holder .
Oczywiście, że specjalnie Promuję swój region, rzecz jasnadrozdzu pisze:Kamil podstepnie podczepił do urządzenia smycz z nazwą wlasnego miasta
Nie rozumiem, o jakim głosowaniu piszesz?drozdzu pisze:teraz pierwsze lepsze głosowanie i podswiadomosc kaze nam zaglosowac na osobnika z bialegostoku
Masz całkowitą rację. Dlatego patent z pudełkiem nie zdaje egzaminu bo nie można śrutu 'wycisnąć' tylko trzeba go wyciągnąć. W moim rozwiązaniu można go 'wycisnąć' w psosób, o którym piszesz, lub też wyciągnąć 'za łeb'Wierzbin pisze:Przy wyciąganiu trzeba wycisnąć śrut z holdera jak tabletkę, a nie chwytać za lotkę. Wtedy nic się nie zagnie