Walther LGU - tawerniany
jeśli będzie strzelał tylko "klęczaki", to za nie długo będziecie potrzebni na zawodach tylko jako statyści. Nie mam nic do tego, tylko Was ostrzegam
Ostatnio zmieniony 21 lip 2016, 5:53 przez mimut, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: Walther LGU - tawerniany
Takie coś mi się przydarzyło . W niedzielę po pracy, Nie dali mi pospać i gdy miałem już luz (po 17-tej), żeby nie siedzieć z kiwającą głową, zabrałem LGU i pojechałem postrzelać. Po jakiś dwudziestu śrutach w tarczy, naciągam karabinek i w tym momencie, pika mi telefon. Wyjąłem z kieszeni, zerknąłem, a że nie było tam nic ciekawszego, od tego co robiłem, więc telefon w kieszeń, zamknąłem dźwignię naciągu, przymiarka i strzał. Przez chwilę znieruchomiałem, bo pierdyknęło tak, że o mały włos, miałbym limo pod okiem od optyki . Zastanawiam się, co się mogło stać i nagle olśnienie Qźwa, przecież nie włożyłem śrutu!
Optyka przestawiła się o 10 klików, ale na szczęście, dała się bez problemu wyzerować. Skupienie trzyma ładnie, ale coś musi być nie tak, bo wyraźnie zwiększył się kop . "Nie chcem, ale muszem" go rozebrać . I tu mam dwa pytania. Czy jestem jedynym idiotą, który coś takiego odwalił, czy może ktoś jeszcze? No i co mogło się stać? Jeśli nie będzie jakiś widocznych oznak uszkodzeń (uszczelki czy sprężyny), to i tak będę g... wiedział
Optyka przestawiła się o 10 klików, ale na szczęście, dała się bez problemu wyzerować. Skupienie trzyma ładnie, ale coś musi być nie tak, bo wyraźnie zwiększył się kop . "Nie chcem, ale muszem" go rozebrać . I tu mam dwa pytania. Czy jestem jedynym idiotą, który coś takiego odwalił, czy może ktoś jeszcze? No i co mogło się stać? Jeśli nie będzie jakiś widocznych oznak uszkodzeń (uszczelki czy sprężyny), to i tak będę g... wiedział
Re: Walther LGU - tawerniany
Miałem to samo tylko mi śrut wypadł z portu jak się później okazało. Też przestawiło lupkę ale bez konsekwencji. Poprawka ustawień i wszystko w porządku.
Walther LGU + Vortex diamondback HP= profesorski zestaw (strzelec uczeń)
Re: Walther LGU - tawerniany
Ja bym się zastanawiał czy czasem nie strzeliła uszczelka przez co - większy kop bo tłok swobodniej wali w dno cylindra a przestawienie się lunety to nie przestwaienie się lunety a po prostu zmiana ciśnienia (ze względu na uszkodzoną uszczelkę) co spowodowało zmianę EK a co za tym idzie paraboli lotu pociski.
Re: Walther LGU - tawerniany
Ano więc może i jedno i drugie Cię spotkało. Walnięcie na sucho spowodowało przestaw optyki jak i walnięcie uszczelki. Bo jeśli kop by się nie zwiększył to tylko optyka, ale skoro mówisz że kop znacząco wzrósł może to oznaczać że jednak uszczelka. Żeby to zdiagnozować to albo chrono (zakładając że wiesz jaką EK miała wcześniej) albo rozbiórka.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: Walther LGU - tawerniany
jak dostała porządnego kopa to jest to możliwe. Wiatrówki sprężynowe kopią w specyficzny sposób, i nawet potrafią rozwalić co słabsze lupy dedykowane dla palnej.. tak słyszałem..
A Ty Janusz weź rozbierz Waldka i zobacz czy coś mu nie zdechło.. Mogła pęknąć sprężyna, uszczelka, czy coś.. Nie ma sensu strzelać jak wiesz/czujesz że jest inaczej niż było bo tylko może się pogorszyć.
A Ty Janusz weź rozbierz Waldka i zobacz czy coś mu nie zdechło.. Mogła pęknąć sprężyna, uszczelka, czy coś.. Nie ma sensu strzelać jak wiesz/czujesz że jest inaczej niż było bo tylko może się pogorszyć.
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: Walther LGU - tawerniany
No strzelać nie mam zamiaru, dopóki nie rozbiorę. Zastanawiam się tylko, czy od razu zamawiać nową uszczelkę.