Od paru dni chodziło za mną aby zrobić sobie samemu kulolejkę. Za materiały posłużyły mi stare rozklekotane kleszcze i śruba a właściwie korek zaślepiający zbiornik kompresora, również złomowy. Korek posiadał już ślepy otwór, co się okazało pomocne przy jego roztaczaniu.
Śrubę przeciąłem wzdłuż piłką do metalu. Starałem się to zrobić w miarę równo, aby potem mieć mniej szlifowania przy wyrównaniu obu połówek. Po wyrównaniu i spasowaniu obu połówek, w jednej z nich nawierciłem dwa otwory pod kołki ustalające, kołki zostały założone później na samym końcu. Tak przygotowane połówki zespawałem punktowo ze sobą, aby w dalszej obróbce nie przesuwały się względem siebie. Śruba powędrowała na tokarkę. Roztoczyłem otwór wewnętrzny na około 10 mm, wzorowałem się średnicami pocisku typu "real". Na tokarce roztoczyłem też pierścienie i wyrównałem śrubę od strony wlewu. Teraz można było zdjąć z tokarki. Śruba powędrowała na wiertarkę stołową. Wykorzystując poprzednio wykonane dwa otwory fi 4mm, mogłem przewiercić w drugiej połówce otwory pod kołki, zachowując jednocześnie dokładne ustawienie samych form względem siebie (punktowe spawy jeszcze nie rozcięte). Gdy rozciąłem spawy okazało się że wytoczone rowki są za płytkie, no cóż nie miałem innego noża. Rowki poprawiłem malutka szlifierką taką jak używają modelarze - pomogło . Wbiłem kołki ustalające, pospawałem z kleszczami i gotowe
Koszt całej operacji ... w sumie tyle co prąd do toczenia i spawania
Co do jakości kul - no cóż to wyjdzie na strzelnicy
Kulolejce brakuje górnej części która będzie odcinać nadlewki. To na wolnej chwili dorobię.
Mimo że kleszcze nie mają izolowanych rączek nie parzyły mnie w dłonie. Samo odlewanie przebiega całkiem sprawnie, nie było kłopotów z oddzieleniem ołowianych kul. Wykonałem 12 kul, z braku obcinaczki do nadlewek kule są niedolane. Chciałem sprawdzić na strzelnicy, niestety dzisiaj się to nie udało.
kulolejka ze starej śruby i złomowych kleszczy :)
kulolejka ze starej śruby i złomowych kleszczy :)
- Załączniki
-
- tak wyglądają odlane kule. Z braku obcinaczki, starałem się nie dolewać żeby mieściły się do lufy bez dodatkowych zabiegów
- kule (Kopiowanie).jpg (41.19 KiB) Przejrzano 4669 razy
-
- kulolejka_zbl (Kopiowanie).jpg (25.86 KiB) Przejrzano 4777 razy
-
- kulolejka2 (Kopiowanie).jpg (32.04 KiB) Przejrzano 4777 razy
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2012, 18:30 przez Robert, łącznie zmieniany 2 razy.
Deerhunter cal.45
Remington newarmy cal.44
Gamo Hunter 890 4,5mm
Remington newarmy cal.44
Gamo Hunter 890 4,5mm