Pierwsze doświadczenia - chyba coś dla początkujących
Temat ten, przypomina do złudzenia obrady sejmowe:
- każdy optuje za swoimi rozwiązaniami
- dużo gadania
- mało czynów
- mało realne pomysły
- pokazywanie śmiesznych rzeczy podczas obrad
- brak konkretów
Pomimo tego, temat jest w sam raz dla nowych adeptów wiatrówkowego sportu. Od razu będzie wiedział co jest fanaberią, co jedynie słuszną prawdą. Sam wypróbuje i się przekona. Polecam przykleić!
- każdy optuje za swoimi rozwiązaniami
- dużo gadania
- mało czynów
- mało realne pomysły
- pokazywanie śmiesznych rzeczy podczas obrad
- brak konkretów
Pomimo tego, temat jest w sam raz dla nowych adeptów wiatrówkowego sportu. Od razu będzie wiedział co jest fanaberią, co jedynie słuszną prawdą. Sam wypróbuje i się przekona. Polecam przykleić!
Wielkopolskie Stowarzyszenie Strzelectwa Terenowego STRZELEC
http://www.wsststrzelec.pl/
http://www.wsststrzelec.pl/
Kurde nie było mnie tam ale patrząc na pierwsze zdjęcie przyszła mi właśnie taka myśl do głowy ale już nie chciałem nic pisaćArtuś, jesteś napewno kontrowersyjną osobą, na tyle kontrowersyjną, że sie nawet o Tobie na Tawerniakach w towarzystwie mówi
Oto dowód
Czym oni tak zainteresowani
Czy to z góry, czy pod górę – furman patrzy w końską dziurę.
Dziwię się, dlaczego ciągle ktoś porównuje strzelanie z broni palnej do strzelania z wiatrówki.
To, że wyglądają podobnie wcale nie musi oznaczać, że ich wymagania są podobne.
Porównajmy choćby:
1- Ciężar obu rodzajów broni – podobny,
2- Ciężar pocisku w przypadku broni palnej >10x większy.
3- Prędkość początkowa pocisku w przypadku broni palnej znacznie >2x większa.
Biorąc sam stosunek masy pocisku, do masy broni:
1- Wiatrówka ok. 1/6500
2- Broń palna chyba nie gorzej niż 1/750 (od ok. 1/400).
Uwzględniając zaś różnice prędkości pocisku, to masa karabinu musiałaby wynosić chyba gdzieś ze 20kg, aby zachowywać się podobnie do wiatrówki.
Jak więc widać, wiatrówce może wystarczyć sama bezwładność jej masy, aby pocisk opuścił lufę z nominalną prędkością. Karabin zaś bezwzględnie wymaga oparcia.
Co to oznacza?
Jeśli kolby karabinu nie podeprzemy w tzw „dołku strzeleckim” to będziemy walić jak z haubicy.
Wiatrówka zaś, przy takiej samej masie, wcale tego nie potrzebuje (oczywiście taka <17J).
Po cóż więc w wiatrówce podpierać stopkę kolby?
Czy to pomaga w celowaniu?
Niekoniecznie (to zależy od postawy i możliwości strzelca).
Czy wytłumia odrzut?
Z pewnością tak.
Czy to pomaga wiatrówce?
Z pewnością jest wręcz przeciwnie (dlatego nawet ze stojącej staram się, aby stopka kolby nie była blokowana).
Po cóż więc taka dbałość o to, aby pozycja strzelecka była identyczna z opracowanymi na broń palną?
Skoro wiatrówka to zupełnie coś innego niż snajpera, to i akceptowalne pozycje mogą być inne.
Ważne żeby były skuteczne.
Niestety, chyba każdy facet miał kiedyś w łapkach prawdziwą giwerę (albo przynajmniej naoglądał się filmów) i siła przyzwyczajenia jest zbyt duża.
Zawsze łatwiej nauczyć się czegoś od nowa, niż poprawiać stare nawyki.
Proponowane zaś przez niektórych rozwiązania przypominają pewną grę w karty (też z filmu):
-Dlaczego teraz biorący jest trefl?
-Ponieważ dzisiaj poniedziałek.
-A czemu teraz mojego trefla wziąłeś 9 pik?
-Ponieważ jest nieparzysta godzina.
-A dlaczego teraz wziąłeś moją piątkę?
- Ponieważ mamy październik i dlatego moja dziesiątka bije.
Prawda, że logiczne?
Tyle samo sensu jest w tych waszych (podobno śmiesznych) tekstach.
Tyle samo logicznych i pewnych wskazówek jest w waszych tekstach.
Wszystko o czym z takim znawstwem piszecie trąca wręcz magią (że niby to takie tylko dla wtajemniczonych).
Pisałem, że ta pozycja wymaga ogromnego zasięgu łapek?
Pisałem.
Pisałem, że w związku z tym nie jest dla każdego?
Pisałem.
Więc co jeszcze?
Mnie pasi.
Może jestem jakimś mutantem.
Ale może kiedyś znajdzie się podobny gabarytami mutant?
Wy oczywiście jak zawsze wiecie, że nie.
Wobec tego, że ostatnia moje wypowiedź została pomazana na czerwono (czym różni się wklejenie czyjegoś tekstu od podania imienia kogoś komu się odpowiada ?), uważam, że forum jest prowadzone nieuczciwie. Moderatorzy dopuszczają edycję bezczelnych kłamstw, a karzą jakiekolwiek próby logicznej obrony.
Wobec tego proszę usunąć mój login (a przy tym oczywiście wszystkie moje wypowiedzi oraz fotki).
Szkoda mojego czasu na pyskówki.
Nie jestem zakompleksionym samotnikiem i mam z kim codziennie strzelać (jak nie z wiatrówki, to z łuku).
Kiedy za jakiś czas zrozumiecie, że jednak miałem rację, to przecież macie mojego maila.
To, że wyglądają podobnie wcale nie musi oznaczać, że ich wymagania są podobne.
Porównajmy choćby:
1- Ciężar obu rodzajów broni – podobny,
2- Ciężar pocisku w przypadku broni palnej >10x większy.
3- Prędkość początkowa pocisku w przypadku broni palnej znacznie >2x większa.
Biorąc sam stosunek masy pocisku, do masy broni:
1- Wiatrówka ok. 1/6500
2- Broń palna chyba nie gorzej niż 1/750 (od ok. 1/400).
Uwzględniając zaś różnice prędkości pocisku, to masa karabinu musiałaby wynosić chyba gdzieś ze 20kg, aby zachowywać się podobnie do wiatrówki.
Jak więc widać, wiatrówce może wystarczyć sama bezwładność jej masy, aby pocisk opuścił lufę z nominalną prędkością. Karabin zaś bezwzględnie wymaga oparcia.
Co to oznacza?
Jeśli kolby karabinu nie podeprzemy w tzw „dołku strzeleckim” to będziemy walić jak z haubicy.
Wiatrówka zaś, przy takiej samej masie, wcale tego nie potrzebuje (oczywiście taka <17J).
Po cóż więc w wiatrówce podpierać stopkę kolby?
Czy to pomaga w celowaniu?
Niekoniecznie (to zależy od postawy i możliwości strzelca).
Czy wytłumia odrzut?
Z pewnością tak.
Czy to pomaga wiatrówce?
Z pewnością jest wręcz przeciwnie (dlatego nawet ze stojącej staram się, aby stopka kolby nie była blokowana).
Po cóż więc taka dbałość o to, aby pozycja strzelecka była identyczna z opracowanymi na broń palną?
Skoro wiatrówka to zupełnie coś innego niż snajpera, to i akceptowalne pozycje mogą być inne.
Ważne żeby były skuteczne.
Niestety, chyba każdy facet miał kiedyś w łapkach prawdziwą giwerę (albo przynajmniej naoglądał się filmów) i siła przyzwyczajenia jest zbyt duża.
Zawsze łatwiej nauczyć się czegoś od nowa, niż poprawiać stare nawyki.
Proponowane zaś przez niektórych rozwiązania przypominają pewną grę w karty (też z filmu):
-Dlaczego teraz biorący jest trefl?
-Ponieważ dzisiaj poniedziałek.
-A czemu teraz mojego trefla wziąłeś 9 pik?
-Ponieważ jest nieparzysta godzina.
-A dlaczego teraz wziąłeś moją piątkę?
- Ponieważ mamy październik i dlatego moja dziesiątka bije.
Prawda, że logiczne?
Tyle samo sensu jest w tych waszych (podobno śmiesznych) tekstach.
Tyle samo logicznych i pewnych wskazówek jest w waszych tekstach.
Wszystko o czym z takim znawstwem piszecie trąca wręcz magią (że niby to takie tylko dla wtajemniczonych).
Pisałem, że ta pozycja wymaga ogromnego zasięgu łapek?
Pisałem.
Pisałem, że w związku z tym nie jest dla każdego?
Pisałem.
Więc co jeszcze?
Mnie pasi.
Może jestem jakimś mutantem.
Ale może kiedyś znajdzie się podobny gabarytami mutant?
Wy oczywiście jak zawsze wiecie, że nie.
Wobec tego, że ostatnia moje wypowiedź została pomazana na czerwono (czym różni się wklejenie czyjegoś tekstu od podania imienia kogoś komu się odpowiada ?), uważam, że forum jest prowadzone nieuczciwie. Moderatorzy dopuszczają edycję bezczelnych kłamstw, a karzą jakiekolwiek próby logicznej obrony.
Wobec tego proszę usunąć mój login (a przy tym oczywiście wszystkie moje wypowiedzi oraz fotki).
Szkoda mojego czasu na pyskówki.
Nie jestem zakompleksionym samotnikiem i mam z kim codziennie strzelać (jak nie z wiatrówki, to z łuku).
Kiedy za jakiś czas zrozumiecie, że jednak miałem rację, to przecież macie mojego maila.
Panie Artuś - Zostawimy te posty, żeby nowi użytkownicy i amatorzy tego hobby wiedzieli jak nie należy strzelać.
Przyznaję się do moderowania powyższego postu. Jeżeli to "panu" nie odpowiada to jest mi niezmiernie przykro
Gdyby się chciało poczytać to forum to znalazłby "pan" informacje, że wielu z nas często strzela z broni palnej o różnym kalibrze. Więc nie opieramy swojej wiedzy, wyłącznie, na przebytym szkoleniu wojskowym, o którym "pan" wspomina. Mijając się zresztą z prawdą.
Przyznaję się też do tego, że przyciskam kolbę swojej wiatrówki do ramienia i całkiem dobrze się z tym czuję. Czasem nawet w coś trafiam...
Na koniec chciałbym podziękować za, wszystkie "pana" wpisy, a zwłaszcza rysunek "prowadnicy" - zapewniły nam niesamowitą frajdę i ogromną dawkę humoru
Z poważaniem
JARO
Przyznaję się do moderowania powyższego postu. Jeżeli to "panu" nie odpowiada to jest mi niezmiernie przykro
Gdyby się chciało poczytać to forum to znalazłby "pan" informacje, że wielu z nas często strzela z broni palnej o różnym kalibrze. Więc nie opieramy swojej wiedzy, wyłącznie, na przebytym szkoleniu wojskowym, o którym "pan" wspomina. Mijając się zresztą z prawdą.
Przyznaję się też do tego, że przyciskam kolbę swojej wiatrówki do ramienia i całkiem dobrze się z tym czuję. Czasem nawet w coś trafiam...
Na koniec chciałbym podziękować za, wszystkie "pana" wpisy, a zwłaszcza rysunek "prowadnicy" - zapewniły nam niesamowitą frajdę i ogromną dawkę humoru
Z poważaniem
JARO
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:28
- Lokalizacja: Olkusz
jako raczkujący niemowlak nie mający pojęcia o strzelaniu mogę powiedzieć tylko tyle:
Wczoraj godzinę próbowałem Twojej pozycji siedzącej i efekt jest tylko jedny ZAKWASY. Dodatkowo czytając forum i Twoje wypowiedzi próbujesz odkryć coś nowego, to tak jak byś chciał wstrzymać ziemie a ruszyć słońce. Coś zupełnie nowego. Sam z ciekawości rozebrałem kilka dni temu swojego Hatsana aby zobaczyć jaką mam prowadnicę i okazało się że jest taka jak wszyscy mówią. Twoja może być wybrykiem natury bądź poimprezowym wytworem Tureckich rzemieślników. Zanim Admin usunie Twój profil proszę jeszcze o jedno. Daj zdjęcie tej postawy, BŁAGAM!
Wczoraj godzinę próbowałem Twojej pozycji siedzącej i efekt jest tylko jedny ZAKWASY. Dodatkowo czytając forum i Twoje wypowiedzi próbujesz odkryć coś nowego, to tak jak byś chciał wstrzymać ziemie a ruszyć słońce. Coś zupełnie nowego. Sam z ciekawości rozebrałem kilka dni temu swojego Hatsana aby zobaczyć jaką mam prowadnicę i okazało się że jest taka jak wszyscy mówią. Twoja może być wybrykiem natury bądź poimprezowym wytworem Tureckich rzemieślników. Zanim Admin usunie Twój profil proszę jeszcze o jedno. Daj zdjęcie tej postawy, BŁAGAM!
Ale ten "niedoświadczony" strzelec FT przyciska kolbę do ramienia
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft
Sorry koledzy, ale tu muszę, MUSZĘ coś napisaćartuś pisze:Po cóż więc w wiatrówce podpierać stopkę kolby?
Czy to pomaga w celowaniu?
Niekoniecznie (to zależy od postawy i możliwości strzelca).
Czy wytłumia odrzut?
Z pewnością tak.
Czy to pomaga wiatrówce?
Z pewnością jest wręcz przeciwnie (dlatego nawet ze stojącej staram się, aby stopka kolby nie była blokowana).
Artusiu, w takim razie po kiego grzyba każda wiatrówka długa posiada kolbę i stopkę na końcu tejże? Czy może to rażąca niekompetencja i dyletanctwo projektantów wiatrówek, którzy naoglądali się za dużo filmów o snajperach?
Oświeć mnie, o guru!
Swoją drogą, ja proponuję, aby każdy strzelał ze swojej wiatrówki znajdując się przynajmniej ze trzy metry od niej - przecież trzeba jej dać trochę swobody
B2->H55->HW97k->FN19->HW90->AT44
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
BT3-9x40->BL3-9x40->BT3-9x40 DOA600->BT6-18x40
Łucznik wz.70 + Browning Buck Mark URX
Wszystko to dla wygody strzelca a nie z potrzeby ot chwyt marketingowy producentów wiatrówek którzy montują kolbę i stopkę:... takim razie po kiego grzyba każda wiatrówka długa posiada kolbę i stopkę na końcu tejże?
1. aby upodobnić ją do broni palnej, może ktoś da się nabrać,
2. dla wygody użytkownika aby mógł z nudy oprzeć policzek podczas strzelania a bark o karabinek tylko dlatego aby producent wiatrówki nie został pozwanym o powstanie tzw. "barku strzelca", nie mylić z barkiem strzelca zawierającym naboje z płynną substancją deko-n-cen-trującą,
3. a gumowa stopka służy jednie jako podstawka anty poślizgowa z sezonie zimowym,
4. kolba może służyć do wbijania śledzi namiotów lub innych spinerów lub tarczo-trzymaczy, i to nie nowość bo bodajże w Galilu jest fabrycznie zamocowany otwieracz do butelek tylko nie wiem czy to nie znowu nawiązanie do barku strzelca a raczej piwosza
Sami sobie jesteście winni, do siebie i dla siebie nie pisał.
http://www.sims3zwierzaki.pl/index.php/pl/praca/1252
http://www.sims3zwierzaki.pl/index.php/pl/praca/1252